Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Polskie realia...

Polskie realia.. ciagly brak pieniedzy.. jestem już zmęczona

Polecane posty

Gość Polskie realia...

Staram się, pracuje, uczę się... a i tak ciągle brakuje... nie kupuje żadnych ubrań, chemie w promocji, a ostatni tydzień miesiąca, to po prostu głód... płakać się chce... ale ile tak można?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedftgyhuijko
a co jesz jak brakuje? jak to rozkladasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie realia...
chce mi sie poprostu plakac naprawde.... czy zycie po studiach sie zmieni? czy nie bede musiala przezywac tego co teraz?... 0 zl, 20 gr... to to ile mam swiatlo i szron w lodówce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie realia...
co jem, najczesciej cokolwiek, i raz dziennie... makaron, bez niczego? ziemniaki w mundurkach? to co poprostu jest najtansze i czym sie zapchac glod.. ile tak mozna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedftgyhuijko
caly miesiac tak jesz??a nie da sie jakis warzyw dolozyc? poszukaj jakiejs dodatkowej pracy doryczej chocby na troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo mama
ale jak to jesz sam makaron? Rozumiem biede, ale mozna bardzo tanio zjesc porzadny obiad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sedftgyhuijko
no wlasnie jak sam makaron bez sosu niczego? napisz dokladnie jak rozkladasz na jedzenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niedlugo mama
ja jestem w stanie uwierzyc w to ze ludzie zyja biednie bo maja dzieci czy iles osob na utrzymaniu, ale autorka pracuje i jest sama i co nie stac jej na obiad porzadny? Slabo w to wierze, do tego makaronu kupilabys sos (1,20zl) i troche mielonego (koszt 3zl) a mialabys obiad na dwa dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie realia...
pracuje na pol wtetu bo studiuje.. nie zawsze da sie dozyc do konca miesiaca po oplaceniu wszystkiego. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob plan wydatkow na kartce i sie zastanow na czym daloby sie oszczedzic. masz swoje mieszkanie czy wynajmujesz? - zawsze taniej jest z kims - mozna wynajac pokoj od kogos lub komus jesli to Twoje wiem, ze czesto ludzie zbiraja grzyby itp i robia przetwory na zime aby miec co jesc - nei chodzi mi o takie rekreacyjne grzybobranie tylko o tym, ze zbieraja jak najwiecej grzybow, jagod, owocow z drzew dzikorosnacych aby robic jak najwiecej przetworow i meic co jesc bo to przeciez nic nei kosztuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam tak samo pracuję
i studiuję zaocznie i każdy grosz wydaje na szkołę.Nie wiem kiedy osttanio sobie cos kupiłam i zawsze są to tanie rzeczy z allegro czy wyprzedaży :O Żeby zarabiać tak żeby na wszystko starczyło to chyba trzeba się puszczać albo robić coś nieuczciwego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość muszę pooszczędzać
Ale teraz to już sobie nie nazbiera. Pomysł z rozpisaniem wydatków jest bardzo dobry, ja tak robię od kilku lat i wiem ile na co wydaję i gdzie w razie czego trzeba przyoszczędzić, tylko trzeba regularnie zapisywać wydatki (najlepiej od razu tego samego dnia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak na pol etatu to ja bym sie rozejrzala za innym zajeciem. zakladam, ze studioujesz na dziennych - mlozes zpracowac w weekendy albo doraznie na promocjach, mozesz dawac korepetycje (nawet nei wiesz ile mozna z e tego wyciagnac - ja na studiach dorabialam gdzie sie dalo ale jak rozwinelam swoja 'siec' korepetycji to moglam robic tylko to i mialam kase na bierzace potrzby i zeby odlozyc). mozesz tez poszukac lepiej platnej pracy na pol etatu - moze to nei jest latwe ale sama tez do Ciebie nie przyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alagdansk9323
a rodzice nic ci nie pomagają???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Proponuję zmienić diewtę:classic_cool:.Porzucić miecho bo jest niezdrowe i kilka innych produktów równie niezdrowych co drogich np. serki itp.:classic_cool:.Można to zastapić w większościo warzyweami i owocami:classic_cool:.A tak w iogóle to dla wielu jest zasłużona kara co głosowali na pis i PO i nie tylko:P.Jak na nich głosują to niech mają karę:P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz tez rozpatrzyc czy nei oplaca Ci sie przeneisienie na studia wieczorowe lub zaoczne i praca na pelen etat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie realia...
Jejciu co Wy mowicie... jestem na dziennych studiach bezplatnycch, na platne nie mam szans, studiuje w Warszawie, i na sam pokoj idzie pol wyplaty... a nie ma tam luksusu.. Rodzice? jak, są to mogą pomoc.... nie kazdy ma taka syt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do MAXA
Max, u mnie w sklepie mieso jest najtansze, serki - troche drozsze, a najdrozsze, wrecz masakrycznie drogie sa owoce i warzywa. Najtansze sa: makaron, biala maka, ziemniaki i przetworzone zupy z proszku oraz sosy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bjhghjg
a ile masz na samo jedzenie na miesiac??Wiesz, my mamy swojke dzieci, ogolnie jest nas 4 osoby i na samo jedzenie, bez juz dodatkowych kosztow mamy ok 500zl i zyjemy dosc na luzie...nie przesadzasz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" do MAXA Max, u mnie w sklepie mieso jest najtansze, serki - troche drozsze, a najdrozsze, wrecz masakrycznie drogie sa owoce i warzywa. Najtansze sa: makaron, biala maka, ziemniaki i przetworzone zupy z proszku oraz sosy" Kupuj u rolnika:P.Sporo warzyw można kupić poniżej złotówki za kilogram:classic_cool:.Polecam też niektóre owoze i zrobienie w ogóle przetworów-np. ususzyć pasternak(ten lepszy bo tańszy:D) i inne-będziesz miała jako główna przyprawę:classic_cool:.Tanie i bardzo zdrowe jest siemię lniane-około 5 zł za kilogram i nawet smak nie jest upiorny:classic_cool:.A zamiast makaronu lepiej kupuj makę chociaż nie jest zbyt zdrowa:P.Z mąki możesz zrobić ciasto na naleśniki lub drożdżak-jest w produkcji tylko troche droższy od chleba ze sklepu a sporo bardziej pożywny:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie realia...
tak na pewno przesadzam... zyjecie W Warszawie? kupujecie bilety miesieczne? placicie za pokoj 600 + oplaty? no i jeszcze leki bo jestem alegikiem... na zycie 300 zl... tak zapewne to jest b. duzo....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfrtgyhujik
musisz cos wymyslic tak sie zyc nie da a masz komputer?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Polskie realia...
mam ale nie mam w mieszkaniu internetu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfrtgyhujik
to moze sprobuj sprzedawac na allegro -uzywane ubrania i stare ksiazki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bele de jour
no a nie mozesz sie starac o stypendium socjalne?? I naukowe jak masz dobre wyniki??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] Polskie realia... tak na pewno przesadzam... zyjecie W Warszawie? kupujecie bilety miesieczne? placicie za pokoj 600 + oplaty? no i jeszcze leki bo jestem alegikiem... na zycie 300 zl... tak zapewne to jest b. duzo...." Na alergie potrzebna jest zdrowa dieta a nie "leki":P.Za te 300 lekpiej sobie fiunduj zdrowe żarcie to o wiele lepiej na tym wyjdziesz:classic_cool:.A konowały to oszuści.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×