Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Vi_

Alergia na kocią sierść

Polecane posty

Gość Vi_

dziewczyny, może któraś coś będzie wiedziała na ten temat. Mianowicie mam w mieszkaniu 2 koty i jestem w ciąży. Wiem, że jesli chodzi o kwestie ode mnie zależne - zachowanie higieny, upilnowanie, żeby kty nie wskakiwały do łóżeczka itd to dam sobie radę. Od jakiegoś czasu nurtuje mnie jednak pytanie czy istnieje szansa, że dziecko urodzi się uczulone na sierść kota? Czy któraś z was ma takie doświadczenia? Wogóle kiedy ujawniają się tego typu alergie? Starałam się czegoś dowiedziec z netu, ale opinie są sprzeczne - raz ktoś pisze, że we wczesnej ciąży powinno się unikać kontaktu z alergenami, gdyż zarodek łatwo się im poddaje i się uczula a innym razem, że dziecko, które "od zawsze" ma kontakt z alergenem nie powinno być uczulone... NO i bądź tu mądry.. a ja boję się sytuacji, że będę zmuszona oddać gdzie moje koty, bo przecież nic w takiej sytuaji nie mogłabym poradzić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam wrażenie że szukasz
pretekstu na pozbycie się kotków :P ja mam trzy koty, dwoje dzieci i zero alergii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
masz złe wrażenie. Szukam uspokojenia, bo nie wyobrażam sobie oddania moich smyków gdziekolwiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to czy się dziecko uczuli to zależy w dużym stopniu od tego czy ma skłonności do alergii, np. jeśli ty lub mąż lub ktoś z wami spokrewniony ma alergię jakąkolwiek, wtedy jest niestety szansa że dziecko może się uczulić na kota. Ja bym się jednak nie pozbywała kotów na "wszelki wypadek" bo tak się raczej nie praktykuje, poza tym niemowlaki częściej się uczulają na jedzenie, a później dopiero na sierści zwierząt, roztocza czy pyłki. W twoim brzuchu myślę, że dziecku nie grozi alergia, ale potem jeśliby dostało jakiejś alergii pokarmowej to pozbyłabym sie kotów, bo to by oznaczało, że ma skłonność alergiczną i na kota może się też uczulić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas kot pojawił się jak starsza miała prawie 2 lata młodsza była jeszcze u mnie w brzuchu... i o ile starsza trochę zareagowała na niego alergicznie, o tyle młodszej nic nie było i nie jest do tej pory... więc chyba nie ma co pozbywać się kotów "tak na zapas"...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
nie, nie, proszę, nie zrozumcie mnie źle - ABSOLUTNIE nie chce pozbywać się moich kotów. Ja tak sobie leżymy wieczorem przed tv i kot grzeje mi bruszek, to rodzą się takie obawy, że może być taka sytuacja, że będę musiała dokonac wyboru - kot alno dziecko. Wybór jest oczywiście oczywisty ale jakże bolesny. Szukam na tym forum generalnie informacji, czy to wogóle możliwe, żeby dziecko od początku miało alergię na sierść - czy właśnie wcześniej pojawiają sie alergie pokarmowe itd. Ani jak ani ojciec dziecka nie mamy żadnych alergii, tym bardziej nigdy nie stanęłam oko w oko z takim problemem ani się nim szczególnie nie interesowałam. Wiem, że spokojnie pogodzę koty i dziecko w jednym mieszkaniu (chociaż babcie sugerują mi, że taki kot to tylko czycha żeby zagryźć małe dziecko:)) ale kwestia alergii byłaby ode mnie zupełnie niezależna. Dlatego czuję niepokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mąż ma alergię na wszystko. Za namową alergologa wzięliśmy kota i rzeczywiście się uodpornił :) po trzech miesiącach test "na kota" dał wynik negatywny, a wcześniej był pozytywny z mojego doświadczenia wynika, że przebywanie z kotem uodparnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Wybór jest oczywiście oczywisty ale jakże bolesny" a dlaczego miałabyś oddać koty, jeśli dziecko miałoby alergię? Nie bardzo rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taaak, a ja jestem od 22 lat uczulona na kurz, pyłki różne i inne rzeczy i jakoś się nie uodporniłam. Na kota też rzecz jasna a kotów było w domu 3(babcia chodowała) i też się nie uodporniłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
aneeeczkaaaaaaaaaaa zaraz zwriuje - nie możesz zrozumieć, że NIE CHCE POZBYWAĆ SIE KOTÓW?? pytam poprostu o takie doświadczenia jak ma baderka! Baderka - dzięki - to bardzo uspokajające co napisałaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też czytałam, że przy alergii na kota najlepiej wystawić się na wzmożony atak alergena i np. dokoptować do 1 kota 2 kolejne... to podobno uodparnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
MINIA85 a jak pogodzić wszędobylskie, niewychodzące koty z małym alergikiem? to chyba nie jest mozliwe - zatkany nos, kłopoty z oddychamniem - można temu jakoś zaradzić? Pytam powaznie, bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli wy nie macie alergii, w rodzinie nie występują alergie i astmy to dziecko tez nie powinno miec. ale tak naprawde okaze sie wszystko po urodzeniu juz. generalnie alergia - jesli bedzie - bedzie widoczna już od poczatku życia dziecka praktycznie. jesli bedzie chorowite, bedzie mialo czesto stany zapalne górnych dróg oddechowych, to mozna założyć że to "objawy" alergii - wtedy nalezy zasugerowac lekarzowi żeby oprócz antybiotyków (albo zamiast nich) dawał leki przeciwzapalne i przeciwhistaminowe. pełną diagnostykę przeprowadza sie o ile dobrze pamietam po 2r.ż. dziecka. chociaż nikt Ci nie zabroni zrobić testu wcześniej - moze nie zostanie on uznany za diagnostycznie ważny, ale jakąś wskazówkę już da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minia85: bo nie można dopuszczać do dugotrwałego kontaktu z produktem, czy czynnikiem uczulającym, bo to może doprowadzić do astmy, wiem co piszę, bo mam astmę właśnie od dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przecież pisałam, żebyś się nie pozbywała kotów skoro nie macie w rodzinie alergii, i że dzidziuś w brzuszku bezpieczny, chyba coś źle czytasz moje posty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas wystarczyło ograniczenie starszej kontaktu z kotem w sensie żadnych bliskich przytulanek, wywalenie kota całkowicie z jej pokoju i łóżka... teraz nawet jak się trochę poprzytulają to starszej nic nie jest... a młodszej tak jak pisałam nigdy nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kontrolowana ekspozycja na alergen moze uodpornić tylko w dwóch przypadkach - kiedy alergia jest barrrrdzo słabiutka jeszcze i nie zdążyła sie rozwinąć pełna odpowiedz immunologiczna (to działa troszkę jak szczepionka wtedy) albo gdy reakcja jest de facto reakcją "z odbicia" - czyli kiedy jestesmy uczuleni na co innego, a na kota tylko nadwrażliwi :) wtedy czasem sie udaje "zahartowac" na czynnik wywołujący nadwrażliwosć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aneeczka ale ta reguła dotyczy tylko i wyłącznie zwierząt :) a przebywałaś na stałe z tymi kotami? Bo różnicą jest z doskoku, a codziennie obcowanie. Mimo wszystko większość osób się uodporni. Mój mąż alergię nadal ma na wszystko inne, a kot "zadziałał" :) I jak pisałam była to sugestia lekarza. Warto przeszukać bazy medyczne. Tam jest wiele ciekawych artykułów na ten temat Autorko dopóki dziecko się nie urodzi, nic nie wiadomo. Jeśli miałoby skłonności do alergii to np. przed roztoczami i tak go nie uchronisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
aneeczka tak, przeczytałam ponownie - sugerujesz, że mam plan pozbycia się kotów a TY mnie od tego odwodzisz. Ale dzięki za wypowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak rzeczywiście, chyba zasugerowłam, ale chyba tak jakoś źle się wyraziłam, więc jeszcze raz : ciesz się swoimi kotkami i na razie się nie martw na zapas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
minia85: właśnie przebywałam stale z tymi kotami bo mieszkaliśmy z babcią i lubiłam się z nimi bawić, ale ja mam skłonności do alergii po drugiej babci niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
dobra, postaram się nie martwic na zapas i będę dzielnie hartować mojego dzieciaczka wszelkimi przytulankami kota z brzuchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki: jeśli wystąpi u was jakaś alergia to się będziesz wtedy martwić kotami, a na razie żyjcie sobie razem:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość synek jest alergikiem
i właśnie lekarz zalecił wzięcie pod dach kota lub psa na uodpornienie. Mamy ślicznego dachowca. Przez miesiąc ciągły katar a teraz już luzik. Synek szczesliwy a my tym bardziej bo zadziałało. Zacytuję wypowiedź alergologa: "Czy dziecko z alergią na psa i kota może mieć w domu zwierzątko? Ostateczna decyzja należy do alergologa i rodziców. Z punktu widzenia lekarza zwierząt, twierdzę, że dziecko, u którego stwierdzono „alergię na psa lub kota, może mieć do czynienia z psem czy kotem. Wykluczam, oczywiście, ciężkie przypadki astmy z dusznościami"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
to jestem już spokojniesza :) fajnie, obiecuję się już nie martwić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam większy problem, bo mąż ma astmę, alergię, skazę białkową- dosłownie wszystko :) ja objawy alergii mam od trzech miesięcy, dlatego nasze dziecko raczej tych problemów nie uniknie niestety. Konsultuję się z alergologiem i już mamy plan działania. Całe szczęście nie obejmuje on oddania kota nawet w najczarniejszej wersji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vi_
cieszę się MINIA85 - myślałam dotąd, że alergia=koniecznośc wyeliminowania kota. Ale jeśli da się to pogodzić to bardzo sie cieszę :) I mam nadzieję, że u Ciebie ptoczy sie jednak wg tej bardziej optymistycznej wersji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Vi_ dzięki :) też mam taką nadzieję aneczkaa a Ty masz dzieci? Też są alergikami czy się udało?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×