poznałem pasujaca połowkę, niestety jest mężatką...

poznałem ja na wieczorze panieńskim, tanczyliśmy, wplatałem swoja dłoń w jej pacnace włosy, zaiskrzyło, dotsałem nr powiedziaął ze jest mężatką pasujemy do siebie, codzienne smsy tylko nakrecają nas jej mąż jest jej 1szym nie jest szczęsliwa skrzywdził ją jest z nim ze wzgledu na dziecko a ja nie wejde w ten układ choć bardzo mi na niej zależy nie spowoduje by jej córka znienawidziła mnie zanim pozna, nie chce nienawisci jej rodziny, by ja ponizano z mojego powodu by nazywano szmatą... wiem ile kosztuje rozwód, ile ma przed sobą jesli sie zdecyduje a dla mnie nie jest wolną dopuki nie wiem napewno ze mąż ja zdradza sprawiłem ze uwierzyła ze moze być znów szczesliwa ze jest coś warta z nikim tak otwarcie nie rozmawiałem o uczuciach i nikt nigdy nie dawał mi tak jasno do zrozumienia ze jestem kimś na kim moze zalezeć nie weim co zrobic odpusciłem dla niej samej, choć wiem ze ją ranie

"dotsałem nr powiedziaął ze jest mężatką pasujemy do siebie, codzienne smsy tylko nakrecają nas jej mąż jest jej 1szym nie jest szczęsliwa" Dlaczego piszesz wierszem? Czy tak Ci się to podoba? Masz duszę artysty? Pokażesz mi swoje tomiki poezji? Poezji, poezji, poezji...

to nie wiersz tak napisałem

Coś Ci siedzi na enterze?

ostatni raz tak jak w jej towarzystwie czułem sie majac 19 lat a to było bardzo dawno temu pasuje mi pod kazdym wzgledem fizycznym i intelektualnym czasami masz wrazenie ze kogoś znasz całe zycie chłoniesz kazdy gest i kazde słowo do niczego pomiedzy nami nigdy nie doszło poza tańcem a uczucia zostały obudzone

jeśli nie przeszkadza Ci że mąż ją też posuwa to podbij do niej

a zasady moralne?? a wyłaczność?? nie chce by nazywano mnie "kochankiem" albo wszystko albo nic wiem ze ona zdecydowała by sie ale nie naraze jej na przykre konsekwencje

To nie mogłeś od razu na swoim loginie tematu napisać? Myślałam, że to jakaś babka sobie żarty stroi.

to i ja się przyłączę do poezji "kocham CIebie niesłychanie pokaż cycki mi kochanie"

Po pierwsze polowka po jednym wieczorze a po drugie nie chcesz ranic a wysylasz codziennie smsy?

Po trzecie zalisz się jak ciota na forum

chamstwo to taka polska przywara, a od chamstwa az pomarańczowo, toż to szyt odwagi pisac anonimowo

Dalej pieprzysz. Ty podpisales się nazwiskiem tak?

Whiskaczu, ale przecież jest pełno wolnych kobiet. Warto sobie utrudniać życie tymi zajętymi? Zresztą mówisz, że ona byłaby gotowa zdradzić (no bo jak to inaczej nazwać), czy taką chcesz? Nie lepiej wziąć pod swoje skrzydła kogoś, kto jest lojalny w stosunku do wszystkich, a nie tylko dla wybrańców? Może i będąc z Tobą też by znalazła kogoś, komu by się... Oddała...

Whiskacz podobno jesteś ODWAŻNY;):D:D

dlatego rozsądek wziął góre nie mniej wrazenie jakie zrobiła pozostało specjalnie nie szukam, wiec luzz

słowo wyjasnienia ona nokigo nioe zdradziła przez lojalność wszystko cierpliwie znosi to ja jej w głowie zawróciłem i jeszcze 1: nie zalę sie, poprostu pisze co mie sotkało

Skoro luzz to przestan jeczec jak prawiczki

Zhana czemu ma słuzyć twoje stwierdzenie

Ale napisałeś: "nie chce by nazywano mnie "kochankiem" albo wszystko albo nic wiem ze ona zdecydowała by sie" Że by się zdecydowała, więc jednak zdradziła. Nie mówiłam, że już to zrobiła, ale że jest do tego zdolna.

Nic cie nie spotkalo pajacu. Wiedziales że jest mezatka i pisales do niej smsy nakrecajac romans

A nie myślałeś o kastracji? Będziesz pięknie śpiewał. Pisał ładniejsze wiersze. Biodra miał szersze....

Autorze, jeżeli jesteś lepszym facetem od jej męża to tylko wystarczy jedno skinienie twojego palca i jest już twoja. Wiesz ile jest warta przysięga małżeńska w wydaniu kobiet.

Dominik dziecko idz poszukaj nowego mozgu

Zła Anna ani ty ani ja niewiemy w jakiej sytuacji jest, wiec nie osadzajcie kazda z was moze znależć sie w podobnej

dominik1000 wiem i mam swiadomość ze to tylko kbieta, dodatkowo spragniona prawdziwego uczucia i szacunku ale jest też rozsadna nie mniej , kobieta to emocje i mężczyzna słuzy temu by te emocje kontrolowac nie zmienia to faktu ze zyczył bym sobie takiej kobiety

nie przejmuj się tymi kretynskimi tekstami:) sama jestem taką mężatką, która poczuła chemię zwalającą z nóg i myślę, ze uczucie jest odwzajemnione, jednak przyzwoitość nie pozwala nam ruszyć dalej :(

Lepiej urżnij sobie jaja, zanim jakiś mąż urwie ci ten łajdacki łeb! Przemyśll to: bez jaj podobno można żyć, a bez łba chyba nie...

Na twoja glupote po prostu brak slow dodatkowo zachowujesz się jak gimnazjalistka

To ja napisze z tej drugiej strony jestem kobieta Żyłam z facetem kilka lat bez ślubu wiem że mnie to nie usprawiedliwia ale znalazł się ten drugi i pokazał mi kim jestem i jak wygląda życie z facetem który daje z siebie 100% Jest wspaniały to on pokazał mi że mój związek to totalne dno że mój facet wykorzystuje to że jestem dobra ja dawałam z siebie 100% a on 0 to nie halo na dniach pakuje walizki i koniec tego ja wiem że posypią się komentarze KU..... i takie tak ale mam to gdzieś mi się też należny odrobina szczęścia może i wy spróbujecie ? Pozdrawiam