Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ten ostatni niedziel

Mam doła

Polecane posty

glupoty opowiadasz wyparz sobie jakas, podejdz jak edzie sama lub nawet z kolezanka, zagadaj na temat imprzey np. czy moglaby polecic jakas salatke do jedzenia czy cokolwiek;) latwo nawiazac rozmowe a potem oboje juz bedziecie w to brnac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, nie opowiadam głupot. Z tą sałatką to bym się nie zapytał bo bym to uznał za idiotyczne, no bo jak nie ona to szykowała to jak może polecać? Ja mam trudności w nawiązywaniu kontaktu z ludźmi i mi naprawdę ciężko nawiązać rozmowę, a i jak się nawiąże rozmowa to też jest ciężko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale no właśnie pomaga... a teraz jak się to ma do tego "trudności w komunikacji niewerbalnej (ograniczone gesty, skąpa ekspresja twarzy, dystans fizyczny, zachwianie rozumienia bliskości do innej osoby, kłopoty z kontaktem wzrokowym)" i tego "zaburzenia interakcji społecznej, nieumiejętność lub brak chęci współpracy w grupie,"???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajne cytaciki a skąd masz?:D No dokładnie ja jestem chłodna, zimna i wyniosła, zero uśmiechu często wobec facetów i tych których nie znam ale staram się to zmienić :) I się izoluję od wszystkich. Ale nie sądze by coś nie tak ze mną było, po prostu nienajfajniejsze dzieciństwo, zimne wychowanie, plus introwertyzm :) Jak sie będzie siedzieć i rozmyślać nad wadami to ich się nie zmieni Chodzisz już do psychologa? Czy cały czas wiesz lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jak to skąd cytaty? Z Wikipedii :d No ale widzisz, ty jesteś taka i siaka, ale nie piszesz nic o tym że masz trudności w kontaktowaniu się z ludźmi. No a co psycholog może pomóc? Pogada se, pogada i co? Czy ja się zmienię od tego jego gadania? Nie. Jeśli chcę się zmienić to muszę to zrobić sam i bełkot psychologa mi w niczym nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aj, ja też jestem zestresowana.... cholernie... bo nie będę tam nikogo znała... zaczynam wpadać w panikę, jestem chyba socjopatką...:] Też mam kaszel - taki z nerwów...;/ A co do ewentualnego Twojego podrywu... Niedziel nie gadaj nic o sałatkach! głupi tekst aż boli... i tylko będziesz zażenowany, że to powiedziałeś... będziecie sobie siedzieć w szóstkę... rozmawiać wszyscy razem... to masz się udzielać ;P zachowuj się jak na kafe - przecież jesteś inteligentny, zabawny, ironiczny ;P no! ale o dole nie gadaj :P PS. załóż czarną koszulę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koszulę chyba żartuje sobie ze mnie :D Ja mam dosłownie 2 koszule, w jednej chodzę na pierwszy egzamin w sesji, a w drugiej na ten który jest następnego dnia, bo ta pierwsza nie wyschnie po praniu do następnego dnia :D Ba... właśnie sobie uświadomiłem że jak komuś przyjdzie do głowy ubrać mnie do trumny w koszulę to będę go straszył okrutnie z zemsty że całą wieczność w koszuli spędzę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze no i znowu mam dylemat... trzeba by się najeść dobrze teraz żeby w nocy nie paść pijanym, tylko że jak się najem to w tym stresie będzie ósmy i dziewiąty i dziesiąty raz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×