Plusy i minusy niskiego wzrostu

jak zrobie to pokaze :P

ja tak z troche innej beczki...ja jestem wysoką dziewczyną i mam niskiego chłopa az o całe 6 cm, troche nad tym ubolewam, i to oczywiscie on jest za niski a nie ja za wysoka, ale... milosc nie wybiera, moj ideał z taką wadą ktorą mozna przebolec, sama znam pary gdzie dziewczyna jest wyzsza od chłopaka i to nie są jakies przecietniaki, tylko juz wysokie laski a wtedy jak jeszcze nie poznałam mego kurdupla (ktoremu oczywiscie cały czas dosrywam na temat jego niewyrosniecia ) to sobie myslałam "jak tak w ogole mozna byc z nizszym facetem? ja bym nie mogła" heheh pozdro :)

levi a skad jestes

małopolska powiat nowosądecki ;)

Witaj autorko, ja też mam 1.58 m. i 23 lata. Tylko pewnie Ty jesteś drobniejsza, bo ja ważę w tej chwili ok. 58 kg, a tak normalnie to ważyłam ok. 50 i wyglądałam dobrze i proporcjonalnie. Teraz próbuje wrócić do poprzedniej wagi i wyglądać tak jak wcześniej.

ja podkarpacie :P

troszku daleko ;) szkoda że bogaty nie jestem bo bym się przejechał ;)

jkjkjkjkjkj -> Podobno miłość nie wybiera :) A ta panienka co mi dosrywa "panna krotkie nozki" to chyba jakaś niespełna rozumu i chyba do szkoły nie chodzi bo czytanie ze zrozumieniem ma na poziomie zastraszająco niskim!

adoracji? nie, bo przecież przed Barbie (jeszcze?) nie klęczę i nie składam pokłonów ;)

mi sie podoba w byciu niskim fakt,ze zawsze czujesz sie taka drobna.masz slodkie,malutkie paluszki,raczki itd..a jak kobita ma 180cm,to wsyzstko takie olbrzymie. minusem jest ewidentnie kupowanie ubran i sciagniecie czegos z wysokiej polki. co do wzrostu faceta-nigdy wyskiego nie szukalam,pol glowy roznicy wystarczy,ale tak sie zdarzylo,ze moj maz jest 30cm wyzszy..jak stoimy obok siebie,to moge go pocalowac w sutka:P niestety zdjecia z wesela,gdzie widac nas w calosci wygladaja srednio

tak szczerze - a tak szczerze to wiekszosc ludzi z taką regułą sie myli ze wysokie dziewczyny maja wszystko wieksze BZDURA, mam wiele ale to wiele małych kolezanek i zaledwie kilka z nich są naprawde drobnymi dziewczynkami i rzeczywiscie mają wszystko malutkie, a reszta no coz jakies niewymiarowe gdyz sporo z tych dziewczyn majac wzrost oko 160 cm mają taki sam rozmiar buta co ja... przy wzroscie 174, mam 40 czasami 39, mam drobne rece, tylko palce długie na ktore wszyscy zwracają uwage, dłonie mam mniejsze od niejednej nizszej a raz widziałam niską i chudą z rekami wielkie jak patelnie, jesli chodzi o ciuchy to mam problem bo przewaznie potrzebuje S a wieksze rozmiary zamiast byc dłuzsze to są szersze....... i w efekcie to co mi pasuje na szerokosc to znow za krotkie na długosc, to wszystko przez to z polska jest niskim narodem i nie raz mnie szlag trafiał jak miałam isc kupowac spodnie albo sweter... a jesli zas chodzi o rozmiary stóp to łatwo mozna przeanalizowac ze wiekszosc kobiet ma 40/39 bo najczesciej takich butów brakuje, wszystkie rozmiary są, te tez są ale są wykupowane..