Czy konsultujecie zakup kurtki z partnerem?

Czy konsultujecie zakup okrycia wierzchniego z partnerem? Czy jesli bardzo spodobalaby Wam sie jakas kurtka/plaszcz, a Wasz facet mial kompletnie inne zdanie i mowil ze jest brzydka to mimo wszystko kupilybyscie ja?

oczywiście, że tak :)

Ja konsultuję zakup większości rzeczy, chcę wiedzieć co partner ma do powiedzenia, chociaż jemu się na początku nic nie podoba. Zazwyczaj razem coś wybieramy i dla mnie, i dla niego i obydwoje jesteśmy zadowoleni :)

Oczywiście, że nie konsultuję. A gdyby mówił, że brzydkie no to trudno.

Z tego co wiem nie jestem ubezwłasnowolniona więc jeśli zakup nie odbija się znacząco na naszym budżecie nie rozumiem po co mam konsultować ten zakup?

Nigdy nie konsultuję zakupów ubraniowych ze swoim mężem, no chyba ze mam kupic cos bardzo eleganckiego, to wtedy go zabieram, bo ja do eleganckich rzeczy nie mam w ogóle "smykałki" i na koniec kupiłabym kolejna wygodną szmatę "na co dzień".

Ktos zapytal po co. Po to aby zapytac partnera o zdanie, aby mu sie podobac. Rowniez nie konsultuje zakupu topu czy innej drobnostki, ale przy wiekszej rzeczy typu kurtka chce znac jego zdanie bo w zimie to nasze glowna czesc garderoby. Chce mu sie podobac, nie chce aby sie mnie wstydzil. Same przyznacie ze jak wasz mezczyzna ubierze sie swietnie, tak jak wam sie najbardziej podoba to az inaczej na niego patrzycie. I na pewno rowniez spotykalyscie sie z kims kto mial swietny charakter ale wstyd bylo sie z nim pokazac bo zdarzalo mu sie koszmarnie ubrac

czy konsultuje? nie. nie znosi zakupów. żal mi czasem go jak go ciągnę gdzieś i staram się ograniczać. zakupy robię sama. lubi mój gust i mu się podobam wiec jest okej. mam dużo ciuchów więc nawet jak coś mu się nie podoba to po prostu nie nosze tego przy nim. czy kupiłabym hmmmm to zależy. gdyby podobała mi się bardzo, nie tak po prostu podobała mi się. musiała by być to najfajniejsza kurtka/płaszcz jaki widziałam od długiego czasu i marzyłam o czymś takim wtedy tak. gdyby to byłą po prostu jakaś kurtka która mi się spodobała wtedy nie zawracałabym sobie nią głowy i poszukała czegoś innego. mój partner ma wyjątkowo dobry gust jak na faceta. dużo zależało by też czy jak by umotywował to ze mu się nie podoba. jeśli nie bo nie to miał by małe szanse na przekonanie mnie jednak jeśli powiedział by że brzydko mi w tym kolorze lub coś podobnego wtedy rozważyła bym jego uwagi i albo oddała albo nosiła kiedy wychodzę sama bez niego.

zwykle znajduje cos w necie i pozniej chodze po sklepach i szukam...:P mam juz taki wybrany "typ" od ktorego się mnie nie odciągnie ;) mogę skonsultować wtedy kiedy wacham się miedzy jakimis malo rozniacymi sie modelami :P ale jesli jestemm zdecydowana to on nie ma nic do gadania ;)

w końcu to jest moja kurtka, nie jego! jeśli miałby się nadmiernie mnie wstydzić, może iść 10 metrów za mną ;) a serio, prędzej skonsultowałabym zakup z mamą niż z facetem.

Nie chcecie sie podobac swojemu chlopakowi?:)

Kupuję to co mi się podoba i nie interesuje mnie zdanie innych :)

nie, nigdy. jemu się zawsze moje ciuchy podobają :D poza tym to ja mam się w tym dobrze czuc,a anie świetnie wyglądać dla niego. ale kurtka na zimę? no blagam :o