Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna_26

Alergia u dzieci

Polecane posty

ja tą wysypkę widzę normalnie, nie pod światło , a parówek nie dałam na razie, bo czekam aż jej zlezie ten wysyp zanim coś nowego dam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmmmmmm no to już tym bardziej nie wiem co mam myślec o skórze mojego dziecka. A czy u Nikoli jak nie ma wysypki to skóra jest idealnie gładka??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdarza się że ma na policzkach jabky suchszą skórę, ale ostatnio (przed tym podaniem mleka) miała bardzo ładną, normalnie nigdzie nic :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to ja już nic nie wiem. U nas jest tak, ze nawet jak nic nie widac gołym okiem to zdarza sie ze na nogach czy własnie na rączkach jest szorstkawa skóra, zresztą na tych rączkach to co jakiś czas sie wysypka pojawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha no nogi też ma czasem szorstkie, ale odkąd wychodzimy na słonko, to smaruje ją kremem więcej i skórka jest bardzo ładna. Może wcześniej po prostu za mało nawilżałam jej te nóżki i temu były szorstkawe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! Justyna26 mysle że musisz wprowadzać Dorotce juz pomalutku nabiał przetworzony napewno nie czyste mleko i obserwować cały czas lekarze powtarzają że najgorzej jest do roku a potem trzeba eksperymentować niestety i martwić sie.... Ja od zeszłego piatku jem serek turek naturalny po 2 kanapki i Wiki nic nie ma daje mu też wędlinke szynke drobiową troszke wędzoną po troszeczku do buzi i je ją co najważniejsze i też narazie ok skórka.Natomiast zrobiłąm mu barszczyk czerwony i dałam troszke kwasku cytrynowego i cośmu troszke wyszło na rączce ale też niewiem czy to po tym dokłądnie ja już poprostu zpasowałam i tak go nie oglądam.Niestety żelazo ma dalej stosunkowo niskie 11,8 i musi dalej brac będziemy zmieniać tylko ferrum lek na inne.Waży dobrze bo 11 kg prawie.Justyna 26 mój Wiki też pluje jabuszkiem tartym nie ma szans albo żyga zaraz po pierwszej łyżeczce natomiast zupy je mięsko pokrojone drobno a jarzyny widelcem zgniatam i tak je naszczęście.Jesteśmy po bactrimie i powiem wam że juz piąty dzień po odstawieniu i jak narazie nie ma kataru wogóle a do tej pory cały czas miał więc też dziwne to jest no chyba że jeszcze się pojawi.Aneeczka u Was to już spoko jak dałaś Nikoli troche mleka a jogurty jej dajesz?U nas jest przerąbane z tym glutenem mału nie może dalej to jest straszne ani chlebka ani kaszy ani manny bułki daje mu bezglutenowe ale chleb jest okropny i taki sypki że się dławi i boję się.Mam nową wizyte 10 czerwca u innej alergolog zobaczymy jak się ta zachowa i jak się zajmie Wikim.Jednym słowem dziewczyny dalej się męczymy niestety i dzieci.Ja dalej karmie cyckiem juz 11 miesięcy ale już się przyzwyczaiłąm do tego Wiki je rano z jednej piersi drugą odciagam i na wieczór mu ściągam na kaszke i tyle mleka za dziń koło 200ml niewiem czy to nie za małoJustyna mój zupe ogórkową jadł jakiś miesiąc temu więc spokojnie możesz swojej dać.Wszystkiego dobrego z okazji dania matki pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylka 79 dzieckop do 4 roku zycia ma bardzo wrazliwa skóre. Nieprawdopodobnie wrazliwa. Mojego synka uczulała lovela i płaktki wiec przeszłam na jelp i mam spokoj. Co do Ciebie przygladnij sie pokarmom mysle ze tu gdzies jest odpowiedz . Pisze Ci tu o tym bo wiem ile sama przeszlam i jak bardzo sie glubilam. teraz moja biblioteczka sklada sie glownie z ksiazek medycznych. I juz wiem jak postepowac. Jak bedziesz miała czas to napisz co Twoje dziecko jada- postaram sie cos z tego wydedukowac. Moje dziecko bylo uczulone i na nutramigen i na bebilon peptii. Ma mleko sprowadzane A Moze to bebilona uczula?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
mamodwulatka: dzięki za zainteresowanie bo naprawdę miło że jest ktoś kto może pomóc oprócz naszych cudownych lekarzy a kto najlepiej wie jak nie mama która to przeszła:) zacznę od tego że odstawiłam wszelkie nowości czyli jabłko które jadła juz od conajmniej 3 tygodni i jarzynki czyli ziemniak i marchewkę bo wydawało mi się że po tym ją trochę obsypało.... podobno alergia może wystąpić nawet po 2-3 tygodniach więc odstawiłam wszystko żeby od początku szukać przyczyny...przed przejściem na nutramigen mała miała strasznie szorstką skórę wysypkę na policzkach i na brzuszku oraz pleckach, potem w zgięciach łokci i kolan, po zmianie mleka na nutramigen wysypka zanikła co mnie ucieszyło ale pojawiły się problemy z kupkami ze śluzem po 12 na dzień i brak przyrostu wagi no i wysyp na szyjce takie liszaje po obu stronach szyi i pod bródką i dekolcie krostki chociaż to bardziej podrażnienie od śliny bo niemiłosiernie ciekło... wizyty u pediatry dermatologa itp. i decyzja zmiana mieszanki na bebilon pepti...po 2 dniach jedna kupka super bez śluzu no i szyjka sie ładna zrobiła... i tak do tej pory z małymi wyjatkami jak jej wprowadziłam marchew to ja zapiekło i wysypka dodatkowo na brzuszku...wiec pomyślałam że to to ... ale wycofałam i na szyjce znowu ten liszaj sie pojawił potem znikł i znowu pojawił szczególnie po wizycie na podwórku jak juz wcześniej pisałam.. a jadła tylko jabłko i soczek z tego owocu dostawała aha no i kleik kukurydziany który też wycofałam bo jej nie podchodził.podałam jej też już jabłka z gruszkami i nc wiecej nie doszło z wysypek ...tylko ta szyjkaz raz lepiej raz gorzej...posmarowałam mascią z hydrocortyzonem i teraz od 3 dni tylko pepti i kleik ryżowy na razie wsio sie goi i nic nie pojawia poczekam aż zejdzie wszystko i ewentualnie od nowa zaczne wprowadzać nowości tylko od czego najlepiej zacząć i w jakich odstępach czasowych bo kurcze może te 2-3 tygodnie to u nas norma na alergeny? pozdrawiam serdecznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
aha mamodwulatka a jakie mleko masz sprowadzane dla małego? bo mi już lekarze też powiedzieli że jak nutramigen uczula to pepti tym bardziej może:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylka: a spróbuj kupić ze 2 nowe body czy koszulki przepłucz w tym czym kąpiesz maluszka i ubierz. Mam na myśli żeby pochodziła w czymś niepranym w loveli, a zanim pozbyłabyś się resztek proszku z ciuszków, to kilka trzeba by było wszystko uprać. Zobaczysz czy to będzie miało wpływ na wygląd szyjki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
aneeczka: piorę w płatkach mydlanych lovelę odstawiłam jakiś miesiąc temu, odłożyłam też wszelkie bodziaki z metalowymi zatrzaskami...na razie od 4 dni jest ok Ania je kleik ryżowy na bebilonie pepti i samą mieszankę na noc bo w dzień nie wypije francka mała...zobaczymy co dalej będzie ...muszę zacząć od początku z nowosciami powolutku ...ale jeszcze poczekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
hej dziewczyny dzisiaj kolejny dzionek na samym bebilonie i kleiku i jest ok, jednak co zauważyłam że podczas upału mała się poci i na pleckach i zgięciach łokci pojawiaja sie czerwone kropki również na dekolcie i przodzie szyjki dodatkowo od ślinienia, wcześniej myślałam że to od marchewki ale jednak nie, po prostu wrażliwa skóra plus pot i podraznienie gotowe łącznie z potówkami...chyba znalazłam winowajcę bo ta szyjka właśnie pogarszała sie najbardziej po gorących dniach spędzonych na podwórku i intensywnym ślinieniu od 3 miesiąca(na razie ślina trochę przystopowała pewnie ruszy przy zabkowaniu), teraz kilka dni było u nas ciut chłodniej i wsio sie unormowało a dzisiaj upał i powtórka z rozrywki, po kąpieli w płatkach owsianych ładnie zeszło i mała poszła spać już bez wysypki...od przyszłego tygodnia wracam do wprowadzania nowych smaków :) mam nadzieję że nie bedzie za dużo tych uczulajacych pokarmów...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka_79 : u mojej córci na zmianę pojawia się wysypka a to na nogach a to na rączkach i też podejrzewam, ze to z gorąca plus powietrze bo w ciągu dnia jest ok a zawsze na wieczór po pobycie w piaskownicy się pokazuje taka czerwona kaszka. Powiedz jak Ty przygotowujesz te płatki owsiane do kąpieli?? Nie zapycha Ci sie odpływ?? Może i ja spróbuje bo po krochmalu już nie schodzi zbytnio a mam już dość ciągłego smarowania tego hydrocortyzonem i Protopiciem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
justyna ja te płatki zagotowuję w woreczku zawiazanym zrobiłam sobie taki prosty , potem wlewam wywar i woreczek też wykręcam aż wyjdzie ta cała śluzowata maź woda wygladała jakbym w emolientach małą kąpała a skóra super nawilżona bo krochmal jej też wysusza, potem ten woreczek normalnie opróżniam płuczę i do następnej kąpieli:) nic sie nie zapycha w rurach i nic w wannie nie pływa:) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylka: czyli nie jest najgorzej :) skończy się upał to skórka się wyładni :) trzymam kciuki za ponowne rozszerzanie diety:) Ja odważyłam się dać mojej niuni truskawki troszkę wczoraj, nie nakręcam się, zobaczymy co z tego będzie trzymajcie kciuki też;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozumiem, że woreczek jest materiałowy?? A słuchaj poprawę zauważyłas tego samego dnia czy dopiero nazajutrz?? chodzi mi o zniknięcie tych krosteczek?? Pytam bo chcę ponowić próbę z nabiałem i wolałabym aby do tego czasu zniknęły wszystkie krosteczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
z tym znikaniem krosteczek zależy od nasilenia, te lekko zaczerwienione schodziły jej juz podczas kąpieli od razu poprawę widziałam a te gorsze zmiany juz rano nie były widoczne tak jak wcześniej pisałam wyskakiwały znowu po południu jak wracałam do domu...ta kąpiel w płatkach to dla niej prawdziwe ukojenie....tak woreczek mam uszyty z materiału przez foliowy ciężko by było wycisnać zawartość:) mam nadzieję że pomoże taka kąpiel u nas się sprawdziła codziennie ja kąpię i skórka naprawdę fajna, o tyle dobrze że mi lekarka poleciła te płatki bo mała żadnych emolientów nie tolerowała, po każdej kąpieli skóra czerwona i szorstka i płacz...teraz na widok wanienki aż się trzęsie z radości:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylka79 a mowiłam Ci ze to potówka i jednak. Sprawdz tez czy nie uczulaja proszki moje dziecko jest na mleku elacere mleko z usa. Nutramigenu nie moze ani peptii tym bardziej Justyna 26, a czy mała ,ma teraz jakoms skórna alergię? moj syn jak ma uczulenie to odrazu ma cala pupe odparzona, i to nie od pieluch bo on od 17 miesiaca sikana nocnik a teraz juz do toalety. Justyna jawtedy smaruje mascia purelan firma medala, dosc ciezko to dostac w aptekach ale sie zdarza. Na prawde pomaga. Tylko ze todrogie, no ale mu pomaga. czasami tez susze mu ta pupę suszarka. oczywiscie z bezpiecznej odleglosci i zakrywajac calego siusiaka. mozesz tez sprobowac linomagu. uzywasz elocom na chrostki?. bo ja to uzywam jak syna cos ugryzie i puchnie. A tak to smaruje cutivate lub maxitrolem jak sa jakies powazne zmiany. teraz ma skore idealna natomiast ma bardzo mocna wziewna. Caly opuchniety z oczu leca lzy, cos strasznego. Dzisiaj dostalismy od alergologa krople do oczu dla alergikow i widze ze mu troszke sklęslo [po tych kroplach i aeriusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
mamodwulatka współczuję tej wziewnej mój starszy syn 9 lat też ma:( z tym że jemu oczy nie puchną ale z nosa jak nie cieknie to zapchany... i tak co roku od kwietnia do lipca potem juz lepiej... teraz i tak jest już dobrze bo jak był młodszy to częste były u niego zapalenia oskrzeli na tle alergicznym żadne leki nie pomagały pomogła za to mądra lekarka polecając wizytę nad morzem byliśmy 3 razy i jak ręką odjął syn już od 6 lat nie miał problemów z oskrzelami jednak tego kataru nie udało sie pozbyć ale to już nie problem z tym co było wcześniej...mam nadzieję że twój synek wyrośnie z tej cholernej alergii.... zaczęłam córci rozszerzać znowu dietę dałam jabłuszko do kleiku i po tygodniu pojawiło sie kilka krostek n a brzuszku kilka na ramionkach buzia czysta jednak nie są czerwone tylko pod światło je widać czasem po kąpieli znikają, nie swędzi jej to...kurcze czy to alergia na jabłko? jak sie u waszych dzieci objawia alergia na nowości? czerwona wysypka? na buzi brzuszku? czy też blada jak u mojej kurcze bo sama już nie wiem czy schizuję :( nie wiem jakie odstępy robić, te krostki wylazły po ponad tygodniu od podania tego jabłuszka.... cos jej muszę podawać bo je sam bebilon pepti z kleikiem ryżowym a za chwilę 6 miesięcy skończy:( dwoje dzieci i dwa różne problemy niby po raz drugi jestem matka a czuję się jak laik, każde dziecko ma alergie na coś innego masakra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamodwulatka: szkoda mi Twojego synka, musi mu to bardzo dokuczać :( a jak jego nosek? Mój brat miał zawsze problemy z oczami, bo mieszkaliśmy na wsi, no jak były żniwa czy sianokosy to masakra normalnie całe miał zapuchnięte, żółte takie i w ogóle mama to była zawsze wystraszona, bo się bała że mu się od tego coś ze wzrokiem stanie czy coś :p, wyrósł z tego na szczęście, dalej ma co prawda alergię, ale już nie z takimi objawami. Faktycznie maść z medeli purelan dobrze goi, ja tym smarowałam brodawki w początkach karmienia. Można ją dostać na allegro a czasem w dziecięcych sklepach, widziałam też na doz.pl że jest. Sylka: nie rezygnuj na razie z jabłuszka, ponad tydzień to dobrze odczekałaś, może te krostki znikną same. No chyba że pojawi się tego dużo, na razie obserwuj. Jak dobrze pamiętam to ja wprowadzałam jabłko w wieku 6,5 miesiąca. Mojej córci zawsze alergia pokazywała się na policzkach najpierw były suche, szorstkie, czerwone, troszkę łuszczyła się skórka. Były też wysypka po ciele, najwięcej po brzuszku, szyja też była fatalna, czerwona, wilgotna- to jej dokuczało najbardziej, tam krostki zlewały się w całość. Teraz widzę, że policzki są już zostawione w spokoju :) a jak już coś jest to wysypka kaszka głównie po brzuszku. Pisałam Wam że próbowałam dać mojej truskawki, ale nie wiem czy żadnej krostki po tym nie było, bo mała złapała wirusa gorączki trzydniówki i teraz to muszę odczekać, aż dokładnie jej zejdzie z tego wysypka ( a miała na całym ciele) i będziemy próbować truskawki znowu :) Dobrze że ją to nie swędziało, bo miała aż 6 dni wysypkę, aż mi pediatra nie chciała uwierzyć, bo to podobno 2 dni jest ta wysypka. Dziś już prawie nic nie ma :) ślady tylko bladziutkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Jakas cisza na forum nastała mało co kto pisze - chyba dobrze bo to znaczy ze mniej problemów jest z dziećmi.U nas za 3 tyg będziemy świętować roczek Wiktorka z nowości Wiciu zaczął jeść brzoskwinie i banana ze słoiczka,pić herbatke malina dzika róża i zjadł gulasz wieprzowy z kaszą gryczana i nic mu nie było.Wsumie to ja jem juz ser żółty i serki na chleb pierogi ruskie i nic mu nie wychodzi.Dostalismy skierowanie do Rabki musze wysłać skierowanie i czekać na termin-dostałam tez recepte na Isomil2 od alergologa ale kurde mam duże obawy i boje sie tego mleka więc narazie go nie kupuje,nasza ogólna pediatra powiedziałą ze ona by nie dała więc juz niwiem kogo słuchać???Napewno jest u nas lepiej bede robić próbe z tym glutenem zaraz po roczku i zobaczymy co będzie bo bez nabiału ok ale gluten to jest naprawde masakra ja i tak mu pokupowałam różne produkty bezglutenowe ale chciałabym żeby mógł jeść normalnie.Zjadłam też ja 3 truskawki i nic więc będe zwiększać i obserwować go.A co u Was Aneeczka jak Twoja mała wcina te truskawki?Justyna 26 dałąś jeszcze cos małej z nabiału? i mamadwulatka co u was? jak się macie? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) A no nic jej nie ma po truskawkach, ale zje maks. jedną :D bo w żadnej postaci jej nie smakują, ostatnio obstawia głównie winogrona ;) Dałam też małej parówki (dokładnie poczytałam żeby bez białka mleka były) i jest ok. Z nabiału na razie nici :( Bulawko, ja isomil daje Nikoli od 10miesiąca i dobrze to toleruje :) A co będziecie robić w Rabce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
Hej dziewczyny :) jak na razie rozszerzanie diety idzie w miarę dobrze...chociaż uczuliła pietruszka ale młoda wcina jabłko gruszki i morele, a z warzyw marchewkę ziemniaki i brokuły:) jednak nici z podawania gotowych słoiczków pluje dalej niż widzi więc pozostaje mi gotowanie ... jednak martwi mnie to że nie chce tych owoców i warzyw w czystej postaci tylko w postaci dodatku do kleiku który wcina namiętnie mam nadzieję że sie jej odmieni i zasmakuje w samych owocach...teraz mam zamiar wprowadzić jej banana zobaczymy jak będzie pozdrawiam gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa mama marysi
witam mamy mam prosbe moze WY mi cos podpowiecie doradzicie bede wdzieczna mam 2 letnia coreczke od miesiaca pojawiaja sie u niej na stopkach zwlaszcza jednej na paluszkach od gory i dolu takie drobne pecherzyki wypelnione woda , z poczatku jest jeden a potem robi sie takie skupisko , myslałam ze to potowki ale okazalo sie ze nie byłam juz u 3 dermatologów przepisuja nam masci ze sterydami owszem jest poprawa ale na czas leczenia te pecherzyki wysychaja i złuszczaja sie ale pojawiaja sie cały czas nowe , nie wiem co mam juz robic jestem troche zmartwiona a dodam ze wykluczylismy grzybice drozdzyce jest to najprawdopodoniej alergia jak mi powiedziano i nic z tym nie zrobie , moze wy mamy cos mi podpowiecie cos doradzicie bede bardzo wdzieczna dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
mamo marysi: nie jestem dermatologiem ale wydaje mi sie że to raczej liszajec pęcherzowy niż alergia, dziecko mojej kuzynki miało coś podobnego co twoja córeczka i właśnie zdiagnozowano coś takiego wiem że dostała na to antybiotyk bo to chyba było od gronkowca ....ale najlepiej jednak jak odwiedzisz innego lekarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwietniowa mama marysi
sylka 79 dziekuje za odpowiedz tylko juz nie wiem do jakiego lekarza sie wybrac czy dermatologa czy alergologa dzisiaj stopka wyglada nie fajnie znów ma nowe krostki no ale jestem dobrej mysli ze moze nam sie uda wyleczyc to paskudztwo pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak sylka ma racja
to idź do pediatry lub dermatologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylka: moja też na początku jadła owoce ze słoiczka z kleikiem, potem same słoiczkowe i niesłoiczkowe :) Jak poszło z bananem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chciałam wprowadzić Niki deser waniliowy z alpro soya ale nie chciała, łyżeczkę tylko zjadła i dość, a dobry jest - smakuje podobnie jak budyń waniliowy. Poza tym na jednej rączce jej powychodziły jej w piątek jakieś dziwne bąblowate krostki,ale to nie ma raczej związku z tym deserkiem, bo od jedzenia to inaczej u niej wygląda wysypka, a dziś zauważyłam że na drugiej rączce też się pojawiły. Brzydkie to ma, czerwone takie, jutro idziemy do dermatologa, no chyba że się nie dostaniemy jutro, to we wtorek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×