Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Justyna_26

Alergia u dzieci

Polecane posty

Gość sylka_79
aneeczka: jeszcze nie próbowałam z bananem, kurcze pojawiły się rzadkie kupki ze sluzem :( mysłałam że to po gruszce wiliamsa bo jej dałam na wieczór ze słoiczka ale to trwa już 3 dni...podaję jej kleik z marchewką i widzę małą poprawę już jest lepiej ale i tak chyba jutro do lekarza...kurcze dziewczyny to dziwne bo jak dostawała uczulenie na coś to oprócz brzydkiej kupki miała wysypki a teraz skórka super żadnej krostki...czy możliwe że to od ząbkowania? bo ciężko znosi neawet sobie dziąseł nie da posmarować...kurcze a może jakiś wirus ?...chyba pójde do lekarza jednak ...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej mamusie :) Moja córcia ma 9 miesiecy i skaze bialkowa...niestety nie radziliśmy już sobie z jej skórką i oststnia wizyta u alergologa skończyła się kilkoma receptami i maścią ze sterydem :/ Czy którąś z Was ma tego typu maści? Proszę napiszcie mi jak wygląda jadłospis waszych dzieciaków w ciągu dnia... Buzaki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny :-) Poproszę Was o małą konsultację. Moja córka - 11 miesięcy ma skazę białkową i inne uczulenia. Jakoś sobie z tym radzę. Mój problem na dziś to gluten. Próbowałam jej podawać, ale wydaje mi się, że nie toleruje ( brzydkie, śmierdzące kupy). Jak na razie nie je tego glutenu, ale się zastanawiam, czy na pewno jest na to uczulona. Podpowiedzcie mi - jakie objawy o tym świadczą? Czy można to stwierdzić bez badań? Jeśli badania są potrzebne to jakie? Nasz pediatra mówi, żeby z tym poczekać, bo dziecko jeszcze małe a na te badania trzeba by się położyć do szpitala. Ja jednak mam już dość i chcę coś zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sylka: takie kupki mogą być od ząbkowania, bo 3 dni po gruszkach to chyba nie to. Ja dałam kiedyś Niki cukinię gotowaną i nie wiem może jakaś przenawożona była bo mała miała po tym biegunkę, w sumie też to trwało 3 dni ale na w drugi i trzeci dzień już było coraz lepiej, a jak u was to się nic nie polepsza, to może faktycznie ząbki, a temperatura w porządku? niuniekAM: a co dokładnie je Twoja córcia i czy uczula ją tylko mleko czy coś jeszcze? Nie wiem czy jest sens pisać co jedzą nasze dzieciaki, bo to co jednego uczula, na drugim nie robi wrażenia :) Moja córcia pije sojową mieszankę isomil 2. Jakie dostałaś leki dla córeczki? Ja miałam maść cutivate dla córci fakt jest skuteczna, ale starałam się używać tego bardzo rzadko. A dziś posmarowałam jej rączkę maścią elocom (niestety nie ma szans sie dziś dostać do dermatologa) i zobaczymy czy pomoże, bo zaczęłam jednak myśleć że to może być od tego sojowego deserku :( miszka: alergię na gluten można stwierdzić z badania krwi, poproś o badanie krwi na alergię na gluten lub inaczej o zbadanie IgE specyficzne glutenu koszt ok. 30zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
aneeczka: właśnie mała nie ma temperatury i jest ogólnie wesoła tylko jak jej dziąsełka dokuczą to marudna sie robi to wiadome bo boli:( apetyt ma mniejszy niestety ale za to dużo pije więc nie jest najgorzej...mój starszy synek gorączkował przy zabkowaniu widać każde dziecko inne:) dałam małej marchew do kaszki i soczek jabłkowo-marchwiowy i pomogło dzisiaj tylko rano miała rzadką kupkę:) mam tylko nadzieję że to nie od pepti ale ca ly czas było ok a na nutramigenie miała biegunki od początku no i paskudną wysypkę na szyjce której potem nie mogłam zwalczyć jak wcześniej pisałam...oby to przejściowe niuniekAM; ja mam dla małej maść robioną z hydrocortyzonem w najniższej dawce, dermatolog kazała stosować nie dlużej niż 5 dni ale nie było takiej potrzeby bo 2 razy posmarowałam i ładnie wszystko zeszło, co do żywienia to anneczka ma racje każde dziecko uczula co innego tylko metoda prób i błędów pozostaje... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny! niuniekAM myśmy też stosowali maści ze sterydem bo niestety jak był bardzo wysypany to juz tylko to zostaje oczywiście tylko troszeczke dawałam i starałam się jak najmniej używać jednak. miszka - mam z Wikim też problem z glutenem tzn po podaniu mu kaszki manny do zupy przez 4 dni jakieś 4 miesiące temu zrobiłam badanie Ige swoiste na gluten koszt w diagnostyce 35zl i wyszło mu 2 klasa mimo iż kupy były normalne i żadnej wysypki nie miałm i do tej pory nic mu z glutenem nie daje kupuje w sklepach eko produkty bezglutenowe i mu daje ale zamierzam za 3 tyg po skończeniu roczku jednak wprowadzić gluten i znów zrobimy badania.Musisz pomału dawać dziecku i obserwować jak kupy brzydkie to trzeba odstawić i za jakiś czas spróbować znowu. Witek ma taka dziwną kaszke na czole praiwe nie widoczna ale ma niewiem co to jest kurcze czy któraś dzidzia też tak ma???Ja jem już prawie normalnie nie zjadłąm tylko czystego mleka bo nie cierpie i jest ok narazie.Jednak isomilu jeszcze się boje podać. Menu Witka wygląda tak: 6.00 cycek ile chce jedna pierś 10.00 sinlac sam albo z tartym jabuszkiem 125ml 14.00zupa moja koło 200ml z żółtkiem co drugi dzień mięsko zawsze 17.00deser słoiczek125ml 20.00kaszka ryżowa na moim mleku 150ml i w między czasie herbatka tak 200ml i chrupki kukurydziane,ciasteczko bezglutenowe czasem pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bulawka: fajny macie plan dnia :) zgrabnie to wygląda Niki ma dalej wysypkę po rączkach, naprawdę ,żeby to od łyżeczki deserku, to aż mi sie wiezrzyć nie chce, ale niestety lekarka stwierdziła że jak najbardziej możliwe i zaleciła elocom albo cutivate 2 razy dziennie przez 2 tygodnie, no chyba żeby szybciej zeszło, ale takie to miała zaognione, że dopiero troszkę się zmniejszyło, nigdy nie myślałam że aż tak długo będę musiała sterydem smarować :( W dodatku rozlazło się aż po łokcie, z tym że nie aż tak dużo jak po dłoniach. daję jej też calcium 2xdziennie łyżeczkę i włączyłam 2x4 krople zyrtecu. Właśnie głównie jej dłonie smarowałam, bo myślałam że z reszty rączek to może samo zejdzie, bo mniej tam było, ale widzę że nijak to samo schodzić nie chce. Tylko zastanawiam się co ją w tym sojowym deserku aż tak bardzo uczuliło, bo przecież pije sojową mieszankę i parówki co jej daje też mają białko sojowe. Trzymajcie się dziewczyny 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
Witam:) U nas nareszcie spokój z wysypkami jak na razie:) wprowadziłam małej banana którego uwielbia, i nic sie nie dzieje:) tylko problem z obiadkami bo gotowców ze słoików nie chce jak już to rozcieńczone w kleiku ryżowym na bebilonie pepti zawsze choć trochę zje...po zupce jarzynowej gerbera ja wysypało nie wiem czemu bo osobno te warzywa jadła i nic jej nie było..podejrzewam że może olej sojowy bo w nutramigenie też jest i obsypana była...jak jej daję obiadki z olejem kukurydzianym nie ma nic ...więc może to jest to...na razie jest ok oby tak dalej:) Pozdrawiam gorąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. U nas dalej niefajnie z wysypką. Byłam z małą u innego lekarza, kazała odstawić ten elocom i przepisała maść mecortolon N i drugą maść robioną z hydrocortyzonem, neomecyną i euceryną. Do tego rano 5ml syropu Aerius a na noc 8 kropli zyrtecu. Maści są słabe moim zdaniem, ale syrop i krople działają, bo chociaż ciągle pojawiają się nowe krostki, to są dosyć blade, a te co były też zbladły. Zaczynam się chyba domyślać skąd ta wysypka ciągle. Odkąd dałam Niki spróbować deser sojowy, to myślę, że mogła uczulić się w ogóle na białko sojowe, zawarte np. w isomilu, bo wysypka pojawia się ciągle już od ponad dwóch tygodni, a żadnych nowości nie wprowadzam, dopóki się nie uporam z tym problemem. Jak na razie przerwałam od dziś dawanie isomilu i zamieniłam jej na mleko owsiane i ryżowe. Zobaczymy, czy będzie jakiś efekt. Czas pokaże ;) Uciekam, bo późno już 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny :) zaglądacie tu jeszcze? co słychać? Te maści co miałam na wysypke Niki były do niczego, dopiero jak odstawiłam isomil wszystko zaczęło ładnie schodzić, aerius i zyrtec też więc odstawiłam. Wszystko zeszło ładnie, Niki piła mleko ryżowe i owsiane i tak przez 1,5 miesiąca. Zrobiłam wtedy test z krwi na soję i wyszło że nie jest uczulona. Dałam isomil z powrotem i nic się nie dzieje ze skórą :) ale do desreków z alpro soya już nie wracam, bo za dużo namieszały. Ciekawe czy jakbym test zrobiła jak była taka zsypana co by wyszło. W sumie dziwne, ale po 1,5miesiąca przerwy bez soji może "wyparowała" ta alergia. Za to z mlekiem normalnym dalej lipa, następną próbę będę robić w grudniu dopiero. Udało mi się zamienić płatki mydlane, w których dotąd prałam na proszek biały jeleń, co mnie ogromnie cieszy, bo na płatkach to musiałam większość rzeczy zapierać ręcznie, szczególnie rajstopki bo ciągle były niedoprane. Pozdrawiam Was ciepło i odezwijcie się jak tu jeszcze zaglądacie 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja cała rodzina żywi sie wg diety optymalnej i przestała miec jakiekolwiek objawy alergii. proponuje spróbowac bo moim zdaniem warto. fragment odpowiedzi na list do dr Kwasniewskiego. Przy stosowaniu żywienia optymalnego chorób alergicznych nie może być. Przyczyną alergii pokarmowych jest złe odżywianie powodujące, że organizm nie może rozkładać do pojedynczych aminokwasów spożywanych białek. Na to trzeba energii i to dobrej energii, a tej brakuje. Białka nie są rozkładane do końca, mogą nawet być wchłaniane w całości, lub w dużych fragmentach, które organizm rozpoznaje jako obce białka i wytwarza przeciw nim przeciwciała, czego skutkiem są alergie pokarmowe i inne choroby alergiczne. Chorzy na inne typy alergii mają w organizmie pewną skazę, która powoduje, że np. białka z pyłków traw, roztoczy, sierści zwierząt czy z innych alergenów mogą powodować objawy chorób alergicznych. Przyczyną tej skazy jest złe odżywianie. Gdyby np. sierść psa była faktyczną przyczyną astmy, czy innej choroby alergicznej to powinni na te choroby chorować wszyscy domownicy stykający z sierścią psa. Oparzenie wrzątkiem 100 ludzi spowoduje u każdego podobne objawy. Zetknięcie się 100 ludzi z pyłkami traw spowoduje objawy uczuleniowe u kilku osób, już uczulonych. Zatem nie konkretny alergen jest przyczyną chorób zaliczanych do alergicznych, a pewna właściwość chorego organizmu, której u zdrowego nie ma. Ta skaza jest przyczyną alergii i jest spowodowana określonym złym odżywianiem. Dziecko nawet małe, może i powinno stosować żywienie optymalne. W wieku już 18 miesięcy może jeść jak dorosły. Najlepsze dla dziecka będą żółtka, gęste rosoły, wątróbki drobiowe, masło śmietana. Należy pamiętać o dostarczaniu dziecku każdego dnia niewielkiej ilości węglowodanów. Są one niezbędne dla wzrostu dziecka. Z drugiej strony, im więcej podamy dziecku węglowodanów, tym szybciej będzie rosło, szybciej dojrzeje i będzie krócej mogło żyć jako człowiek dorosły. Mleko krowie zawiera około 4,6g węglowodanów w 100ml. Jest to tak zwana laktoza, czyli cukier mleczny. Składa się on po połowie z glukozy i galaktozy. Galaktoza jest potrzebna do budowy mózgu, ale nie musi być podawana, ponieważ organizm sam potrafi ją wytwarzać. Mleko kobiece w Polsce zawiera średnio 7g węglowodanów. Z tych 7g węglowodanów organizm spala około 1g a resztę przetwarza na tłuszcz, a następnie pewną ilość tłuszczu na cholesterol. Do wszelkich syntez, w tym do wzrostu organizmu, potrzebny jest wodór związany w związku zwanym NADPH2. Jedynym liczącym się źródłem tego związku jest glukoza przetwarzana w tak zwanym cyklu pentozowym. Im więcej cukrów organizm musi przetworzyć w cyklu pentozowym, tym szybciej dojrzewa dziecko i tym na większego drągala wyrośnie. A dziecko powinno rosnąć powoli dojrzewać jak najpóźniej w życiu dorosłym człowiek powinien być niski i lekki. Tylko wówczas będzie mu się żyło długo i dobrze i zawsze we wszystkich zawodach będzie lepszym od tych wysokich i ciężkich. Wszelkie infekcje działają na organizm jak szczepionka ochronna tylko wtedy, gdy organizm zwalczy chorobę sam. Organizm musi mieć czas aby wytworzyć przeciwciała przeciwko zarazkowi wywołującemu chorobę tak aby był zabezpieczony przed powtórnym zachorowaniem spowodowanym tym samym zarazkiem. Antybiotyki zawsze szkodzą. Nie pozwalają na wytworzenie się przeciw ciał, które zabezpieczały dziecko przed powtórnym zachorowaniem. Rodzice prawie zawsze za najlepszego lekarza uważają tego, który najszybciej potrafi usunąć objawy choroby. Najszybciej robi to lekarz, który zapisuje najsilniejsze antybiotyki nawet tam, gdzie nie są wcale potrzebne. Rodzicom nie powinno chodzić o to, aby jak najszybciej wyleczyć chorobę u dziecka, ale o to aby w ogóle ono nie chorowało. Im więcej dziecko musi przyjmować antybiotyków tym jego odporność staje się mniejsza i tym częściej chorować musi. Nie oznacza to że antybiotyków brać nie trzeba, gdy się zachoruje na poważniejszą chorobę. Oznacza, to że chorować na choroby infekcyjne się nie powinno, a wówczas antybiotyki staną się zbędne. Dziecko powinno być karmione piersią co najmniej rok, a najlepiej 3 lata. Do czasu, gdy będzie mogło wybierać samo takie jedzenie jakie będzie mu smakowało i jakie będzie dla jego organizmu najlepsze. Najlepsze dla dziecka będą takie produkty, które pod względem składu chemicznego będą najbardziej zbliżone do składu chemicznego mleka matki i takie dziecko będzie wybierało o ile będzie miało z czego wybierać. Rodzice chcą dla swoich dzieci jak najlepiej. Ale nie wiedzą co dla ich dzieci jest dobre a co złe. Często zmuszają dzieci do jedzenia zmuszają aby zjadło więcej niż potrzebuje, przekupują aby zechciało jeść szpinaczek czy marchewkę, których dziecko zjadać nie chce i nie powinno. W czasie wojny w Korei u ponad 80% poległych Żołnierzy amerykańskich znaleziono zmiany miażdżycowe w tętnicach wieńcowych i w aorcie, w wieku średnio 18 lat tym u ponad 30% zmiany te były znaczne. U żołnierzy w dzieciństwie karmionych mlekiem matki przynajmniej rok, lub dłużej, żadnych zmian miażdżycowych nie było. Karmienie piersią zabezpiecza nawet przed zachowaniem na miażdżycę, jeśli trwa długo i jeśli dziecko będzie później mogło samo wybierać i - jeśli będzie miało z czego wybierać. Uwaga: nigdy nie należy zmuszać ani namawiać dziecko, aby zjadało to co jest dla niego "zdrowe" aby zjadło tyle ile według rodziców zjadać powinno i wtedy gdy rodzice uważają, że jeść powinno. Dziecko nie powinno być zmuszane do zjadania różnych odżywek, czy witamin. Wszystkie są znacznie gorsze od naturalnych wartościowych pokarmów. Nie powinno być zmuszane do picia wód mineralnych. Przy żywieniu optymalnym wszystkie potrzebne składniki mineralne występują w optymalnych ilościach i proporcjach. Leczeniem przyczynowym chorób alergicznych jest żywienie optymalne. Po wprowadzeniu żywienia optymalnego choroby alergiczne szybko ustępują u ponad 90% chorych, wolniej u pozostałych. Bywa, że 20 - 30-letnia astma ustępuje po 2 - 3 dniach i nie powraca. W leczeniu astmy znacznie przyspiesza jej ustępowanie zastosowanie prądów selektywnych pobudzających układ sympatyczny. Czasem choroby alergiczne powodują zmiany organiczne w różnych tkankach, czy narządach. Te zmiany ustępują wolniej, czasem mogą nie ustąpić do końca. Ale nie jest to już choroba alergiczna, a tylko jej skutki. Zanik błony śluzowej jelit spowodowany alergenami z białka pszenicy - glutenu, może trwały. Z drugiej strony, przy żywieniu optymalnym glutenu w diecie może nie być zupełnie, zatem i samej choroby być nie może. Podobnie różne zmiany skórne spowodowane czynnikami alergicznymi, które nie staną się zmianami organicznymi, też mogą do końca się nie cofnąć. Optymalnych, stosujących odpowiednio długo to odżywianie można rozpoznać po cerze. Różnią się pod tym względem od innych ludzi. Cerę mają ładną, a optymalne kobiety, a każdym wieku - piękną. Przy zmianach skórnych, które pozostały po chorobie alergicznej, należy znacznie zwiększyć w diecie spożycie kolagenu. Najlepsze są skórki wieprzowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje dziecko ma alergię odkąd jeszcze było noworodkiem i karmiłam je piersią przez 11 miesięcy, coś mi średnio się widzi ten artykuł, a poza tym ona lubi wszelakie warzywa a coś tam było napisane że marchewki i szpinaku nie powinno jeść. Dziwne to dla mnie, nie kupuje tego zupełnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adasiowa
Sporo ty postów dotyczących alergii pokarmowej, ja jednak w temacie alergii wziewnej- mój dzieć ma od niedawna zdiagnozowaną alergie na roztocza, katar to u nas norma, ciągle zatkany nos, chrapanie w nocy i dość często chore uszy, młody bardzo się męczył przy bieganiu, zwiedziliśmy co nieco lekarzy, było kilku pediatrów, i laryngologów i kilku też alergologów, bo co jeden to inna koncepcja, zrobiliśmy w końcu testy, wyszło, że roztocza najsilniej. Dostaliśmy listę przykazań oraz między innymi lek Azomyr i tu pytanie do was, bardziej doświadczonych, czy ktoś podawał to swojemu dziecku i czy pomogło, wiem, że to lek 3 generacji, poczytałam sobie ulotkę itd, ale ogólnie bardzo ostrożnie podchodzę do podawania leków młodemu i jestem ciekawa opinii innych rodziców walczących z takim przewlekłym nieżytem noska u swoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie pomogę, bo nie miałam kontaktu z tym lekiem, najważniejsze to pozbyć się siedlisk kurzu z domu, ale to pewnie wiesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adasiowa
Tak, co się dało to już usunięte, ale w 100% nie da się pozbyć roztoczy, na pyłki młody też reaguje, choć nie tak intensywnie jak na kurz i w ciągu okresu pylenia katar non stop też, więc fajnie by było gdyby coś jednak pomogło, ponoć ten lek jest dobry, i nie powoduje senności, bo wiem, ze sporo leków antyhistaminowych powoduje senności takie otępienie szczególnie u maluchów a tego raczej nikt by nie chciał zafundować swojemu dziecku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feri_feri
Moja córa też ma alergie na roztocza: katar, oczy jej łzawią, do tego drapie ją w gardle. Mogę ci poradzić zakup jakiegoś dobrego aerozolu na roztocza (na prawdę działa, allergoff czy pip allergy free), oczyszczacza powietrza i dobrego antyroztoczowego pokrowca na materac - dziecko lepiej wtedy śpi. Jest tego pełno w necie, np. na allegro albo alergia.med.pl. Oczyszczacz nie musi być super drogi. Mam taki za 300zł i się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adasiowa
Hej, dzięki za info, mamy dobry materac lateksowy i do tego odpowiedni pokrowiec a nawet dwa, żeby spokojnie jeden można było wyprać i wysuszyć. Sporo czytałam o tych sprejach, ale jeszcze nie testowaliśmy, na razie tylko nawilżamy nosek, bo młody kicha i smarcze jak szalony, najgorzej jest jak gdzieś jedziemy, bo nigdy nie wiem co i się trafi w miejscu gdzie akurat będziemy spać (jesteśmy dość mobilni ze względu na pracę tak moja jak i męża) Popatrze na allegro i zobaczymy. A o Azomyr pytam, bo dla mnie to nowość i jestem ciekawa czy któraś mama miała z nim styczność - u nas póki co sprawdza się, ale na razie tydzień stosowania. Jakby ktoś coś widział, będę zobowiązana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aneeczka20
polecam znalezc dobrego dermatologa i pojsc ze swoim maluchem po rade. na stronce http://www.dermatolodzy.org znajdziesz ze swoich okolic :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
hej dziewczyny :) dawno tu nie zagladałam trochę perturbacji życiowych ale co tam... muszę się podzielić z wami że moja córcia wyrosła z alergii na mleko:) mając 9 miesiecy zrobiłysmy z lekarka prowokacje najpierw jogurciki potem mleko i minęło juz 1,5 miesiaca jak młoda pije bebiko i nic jej nie jest:) oby tak dalej... niestety ze starszym synem też mam kłopot rano wstaje z silnym katarem w ciągu dnia ten katar zanika ale rano tragedia powywalałam pościel z pierza, pluszaki kupiłam odkurzacz wodny jednak niewiele to dało lekrka przepisuje mu tylko co nowe leki przeciw alergiczne ale niewiele to daje... laryngolog zaś twierdzi że to od skrzywionej przegrody nosowej ....bądź tu mądry i pisz wiersze....może macie namiary do jakiegoś dobrego alergologa na ślasku bo już nie wiem co mam z młodym robić ma już 9 lat i ciągle się męczy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yassire
No nie wiem, im silniejsze leki na alergie, tym mniejszy skutek długofalowy, organizm bardzo szybko się przyzwyczaja się do tego typu zależności. Pomyśl o zmianie diety synka, może jakieś probiotyki? I zmiana lekarza, czasami konsultacja z kimś o świeżym spojrzeniu działa cuda, możesz też wstępnie wypełnić taką ankietę: http://www.sondaz.latopic.pl/ - być może będziesz mogła od razu wykluczyć jakieś alergeny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość exit110
sok na rpasożyty... Czosnek POLSKI. 10 główek nie ząbków, jeśli dla większej ilości osób to wiecej. Pokroić/ zmiażdżyć i zalac sokiem z kiszonych ogórków. Odstawić w chłodne, ciemne miejsce na 10 dni i później również tak przechowywać. Sok podawać dzieciom przed snem 5 ml można trochę rozcieńczyć (niedobre paskudztwo ), dorosłym 10 ml. Można zjadać również czosnek z tej mikstury( dorośli). Stosować miesiąc. Nie więcej niż 2 razy w roku. Sok może mieć różną barwę, zależy to od czosnku w której porze roku robimy miksturkę. Sok nie może Wam sfermentować, bo zdarzył mi się i taki przypadek, ale chyba było wtedy za ciepło. Cały czas obserwować kał,a jak coś znajdziecie to oddać do badania... Po kilku latch obserwacji mojej dzieci siebie i męża wiem, że nadpobudliwość u dzieci , nerwowość, kłopoty w nauce - koncentracja, zgrzytanie, złe sny, krosty na pupie, osad na zembach, psujące się zemby, czerwone pieprzyki, kaszel równiez szczekający, w nadmiarze kichanie i bekanie, popękane naczynka, nadmierna otyłość, chudość, podsiniałe oczy, krosty - są od pasożytów. Nie wszystke te obajwy muszą występowac jednocześnie. Dzieci mają coraz więcej tasiemczyc (zbiorowe żywienie w szkołach, przedszkolach, psy i koty). Na tasiemca możecie kupić lek Yomesan/Niclosamide z aptek internetowych za granicą. Bez recepty. Vermox też kupicie . Mi zniknął NIEPRZYJEMNY ZAPACH Z UST, krosty, łamliwe paznokcie, grzybica między palcami u nóg, kamień nazębny, mąż mniej chrapie i mówi, że ogólnie czuje się jakis lżejszy... Dziecko brało zentel 3 dni // 2 tyg. przerwy // Vermox 3 dni //. Nic nie znalazłam w kupie.// znów 2 tyg przerwy i zastosowałam powyższy przepis u swojego dziecka przez kilka dni, potem podałam mu Vermox (ciągle stosując sok z czosnku) i to co zobaczyłam w kupie to był szok... Musicie ostrożnie przeprowadzać odrobaczanie gdyz bardzo silnie zarobaczony organizm może nie poradzić sobie z toksynami po robalach, tzw wstrząs anafilaktyczny. Jedzcie dużo ogórków kiszonych, kapusty kiszonej, cytryny. Robaki uwielbiaja zakwaszony organizm, a nie znoszą środowiska zasadowego. leki, farmaceutyki pomagaja tylko wtedy kiedy wspomagamy je naturalnie, nie jemy słodyczy, mąki itp....Lekarze próbuja wmówic nam rózne choroby, nie wierzcie we wszystko co usłyszycie. Nieświeży oddech prawdopodobnie = TAsiemiec. Kupcie Niclosamide / Yomesan najlepiej 2 opakowania bo nie zawsze jedno wystarcza. Poczytajcie o tym leku w necie. Kupcie w aptece on line, za granicą, holandia, niemcy, belgia. Chyba, ze macie kogoś znajomego za granicą. Dobrze tez podac pozostałym członkom rodziny...W Polsce lek nie jest dostępny, zakazany przez Ministerstwo Zdrarowia. A ludzie chodzą do lekarzy. Ci diagnozują coraz to nowsze jednostki chorobowe (wrażliwe jelito, Halitoza itp.) tylko nikogo nie mogą wyleczyć i tak dorabiamy koncerny farmaceutyczne dokupując kolejne dawki leków które zamiast leczyć czyszczą nam portwel i powodują kolejne dolegliwości. Jaki mieliby z nas pożytek gdyby szybko nas wyleczyli !?? Mi pomogła w diagnozie Wega Medica w Warszawie, ale od dawna podejrzewałem, że to moze być tasiemiec. Powiedzieli, jaki lek kupić.... dodatkowo, w bardzo wielu przypadkach u dzieci ale nie tylko występuje włosogłówka. To nie prawda, że bytyje tylko w jelicie. Potrafi je przebijać i przenikac do tkanki podskórnej.Powoduje bóle nóg (w szczególności na odcinku między kolanem a stopą, "popękane" naczynka, rozdrażnienie, "złe" sny, niespokojny sen, bladość - powoduje anemię, szczekający kaszel, swędzenie skóry. Lek np. Vermox najlepiej podać w nów (faza księżyca) i robić kąpiele przeciwpasożytnicze z miodu i mąki, po lekach lub w pełni... Trudno ją usunąć samymi lekami bo przenika do organizmu. Nie słuchajcie, że to zabobony, bo tak piszą ludzie których poważne problemy zdrowotne nie dotyczą. Toksokaroza (glista psia, kocia) też może dawać podobne objawy. Choroba z piaskownic. Na to można zrobić badanie krwii w lepszym labolatorium. Pomagajcie SWOIM DZIECIOM bo nikt za Was tego nie zrobi...chyba, że wolicie aby lekarze faszerowali je sterydami, antybiotykami, itd, itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ame-pot7
Moj synek ma 8 lat i 2 lata temu uaktywniła się u niego alergia. Zrobilismy testy i okazao się ze jest uczulony na płyki brzozy i olchy, a dodatkowo wystapila u niego alergia krzyzowa, owooce pestkowe i pomidory. Produktów zaiwerających uczulajace alergeny po prostu unikamy, a z alergia na pylki radzimy sobie za pomoca leków. Wczesnie brał xyzal, pomagał, ale powodował skutki uboczne, wiec po konsultacji z alergologiem przeslismy na leki do stosowania miejscowego. Teraz uzywamy allergodilu w aerozolu i kropli do oczu i jest okej. Myslalam o odczulaniu, ale jest dla nas zbyt kosztowne, a czas leczenia dośc długi. Może wrocimy do tematu za jakis czas. Narazie leki wziewne sie sprawdzją.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady bronka
protopicu nie używałam, stosowałam elidel, ale on tylko zaleczał skórę, a po odstawieniu wszystko wracało. ścisła dieta i probiotyki bardzo pomogły. dodawałam do mleka latopic, który jest przeznaczony dla dzieci z azs. można o nim, alergii i azs sporo przeczytać na jego stronie www.latopic.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poezja36
Witam was, proszę o poradę w sprawie alergii jeśli ktoś miał podobny przypadek lub jeśli jakiś lekarz tu zagląda i już piszę o co mi chodzi. Córa ma 6,5 lat jakiś czas temu pokasływała, a że pediatra niczego sie nie dopatrzył to dał skierowanie do alergologa. W międzyczasie córce przeszło i jest zdrowa jak rydz no ale stwierdziłam, że jak skierowanie już mam i termin leci to pójdę do tego alergologa. Ten zrobił testy i okazało się, że córa jest uczulona praktycznie na wszystko: trawy, pleśnie, roztocza, leszczynę, olchę itp. Kazał wywalić z domu dywany, wypędzić kota na dwór i przepisał masę leków między innymi Pulmicort i multikante. Tyle, że mała nadal jest zdrowa nie kaszle, nie ma kataru nie ma totalnie nic i już sama nie wiem czy mam ją szpikować tą chemią czy jest w tym jakiś sens.... Z góry dzięki za jakąś konkretną odpowiedź pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 msc córci
Ma do Was doświadczonych mam pytanie? Może zacznę od początku. Moja Córcia mając 4 tygodnie dostała brzydkich krostek na twarzy. Lekarz zasugerował skaze białkową ,więc przeszłam na dietę a potem mleko bebilon pepti. po dłuższym czasie stosowania bebilonu dałam normalne mm. Niestety pojawiły sie na ciele czerwone plamy z którymi walczyliśmy miesiąc. przeszłam oczywiście na pepti. Gdy Mała skończyła rok chciałam jej dać kaszy manny. Jadła ją z pepti jakiś tydzień , bardzo jej smakowało. Niestety na skórze całego ciała pojawiła się wysypka. Schodziła pewnie 3 tyg od odstawienia kaszy manny. Od urodzenia kicha codziennie nawet kilka razy no i teraz w wieku 14 miesięcy pojawił się suchy kaszel. Kaszle może raz dziennie. Zrobiliśmy testy alergiczne i wyszło,że nie jest uczulona na nic!!!!! Dziwne bardzo!!!! więc skąd te objawy? Ma podobno (rozmowa telefoniczna z lekarzem) obniżoną odporność która podobno wyszła z krwi. Czy ktoś spotkał się z czymś takim? czy ta obniżona odporność ma wpływ na takie dolegliwości? Nadmienię tylko,że Corka przechodziła 3 dniówkę , raz zapalenie krtani i kilka razy katarek. Brała przy dwóch pierwszych chorobach antybiotyk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
do mama 17 msc córci: witam ja tez mam córcię 17 miesięcy i również mając 1,5 m-ca wykryto u niej skazę wiec dostała nutramigen niestety go nie tolerowała więc bebilon pepti...od 10 m-ca powoli wprowadzałam jej nabiał najpierw jogurt potem mleko modyfikowane i od tego czasu jest ok żadnych wysypek....również przeszła trzydniówkę ale pierwszy raz słyszę żeby ktoś na to dawał antybiotyk...jeśli twoja córcia ma problemy po kaszy mannej to chyba będzie problem z glutenem:( radzę poszukać dobrego alergologa bo lekarz lekarzowi nierówny znam to z autopsji kazdy gadał co innego:( jeśli chodzi o testy u tak małego dziecka to róznie z tym bywa nie zawsze wychodzą więc trzeba powtarzać...co do obnizonej odporności to słyszałam że może powodować Atopowe Zapalenie Skóry ...ale twoja córcia miała plamy po konkretnych rzeczach więc raczej to alergia na te produkty...życzę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama 17 msc córci
Dzięki za odpowiedz. No właśnie robiliśmy testy w tym kierunku i nic nie wyszło. Pewnie za jakiś czas trzeba zrobić jej jeszcze raz. W lipcu mam wizytę u dr to powie co dalej robimy w tym kierunku bo przyczyna musi gdzieś być. Chociaż bardzo bym chciała,żeby te testy się nie myluły i moja Coreczka jest zdrowa! Pozdrawiam i dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylka_79
życzę Ci z całego serca żeby te testy sie nie myliły ...ale objawy mówią same za siebie z niczego sie wysypki nie biorą...moją wczoraj obsypało prawdopodobnie po soczku a juz miałysmy spokój od 10 miesiąca...ale to nowy sok więc odstawiam ..czyli jednak do końca moja córa nie wyrosła z alergii...no cóż życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maminka 8766
Ciężko stwierdzić po takich objawach,ale jeśli chcemy miec 100% pewność, to po prostu najlepiej wykonać testy na alergię. Tutaj odsyłam do strony www.Egooptima.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×