Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niby jest ciepło...

Chodzicie już w zimowych płaszczach?

Polecane posty

Gość niby jest ciepło...

Mam jutro zjazd i nie wiem w co się ubrać.Mam ciepłą kurtkę z eko skóry,ale nie chcę wygladąc jak głupia jeśli wszyscy będą ubrani na zimowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzem_truskawkowy6920
Tak, chodzę. I 3/4 moich znajomych także.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nojiko
jeszcze nie, ale akurat weekend ma byc cieply, takze sie zgrzejesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby jest ciepło...
Mi jest cieplo w tej kurtce nawet jak na dworzu jest bardzo zimno,tylko chodzi mi o to,żebym nie wyglądała jak idiotka.Np w moim miasteczku praktycznie wszyscy jeszcze chodzą w jesiennych kurtkach,a jak jest ciepło to w samych bluzach nawet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie. mam kurtke
z takie materialu jak plaszcz heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby jest ciepło...
łódzkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesny dzban
na zimowy płaszcz jest przecież stanowczo za ciepło :O ja na razie noszę zamiennie cienką jesienną kurtkę albo cienki płaszczyk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To zależy, co będziecie robic. Jeżeli w planach nie ma chodzenia po dworze, to nie warto tachać z soba zimowej kurtki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesny dzban
już kozaczki ? to co Ty nosisz jak jest -ileś stopni ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby jest ciepło...
Nie będę chodzić po dworze.W kozakach chodzę już jakies 2 tygodnie,bo adidasów nie noszę,a w balerinkach było mi zimno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leśny dzbanek
ostatni weekend spędziłam biegając boso po łące w samym staniczku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lesny dzban
ogólnie to są inne buty niż baleriny adidasy i kozaki xd czółenek żadnych nie macie ? xd albo chociaż botków? od razu kozaki ? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mieszkam w górach
i u nas wieczorem i rano minusowe temperatury A wczoraj śnieg padał:) Chodzę w botkach udających kozaki, ale bez ocieplenia większego (na zimę mam skórzane kozaki) i płaczczu jesiennym, ale to tylko kwestia kilku dniu, jak wrzucę zimowy płaszczyk... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niby jest ciepło...
Nie noszę czółenek,bo jeszcze mi się nie udało znaleźć takich co by mnie nigdzie nie obcierały :O Już od dawna widze,że dziewczyny noszą kozaki,nawet jak bylo bardzo ciepło a ja śmigałam w balerinkach.Tak w ogóle to chodzi mi o to,ze jak najbardziej chciałabym odwlec moment zalożenia zimowych rzeczy,bo wtedy już poczuję zimę,a nienawidze tej pory roku i tego opatulania się :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz zaczelam nosic botki z grubymi skarpetami, a wczoraj nawet skusilam sie na sandaly z grubymi skarpetami :) plaszczyk zimowy tez zaczelam zakladac, bo rano jest strasznie zimno! szalik nieodzowny, nawet rekawiczki skorzane wygrzebalam z glebi szafy ;) a szukam grubego, welnianego komina, czy ktos widzial gdzies fajne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×