Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zyta pyta

wprowadzanie ograniczen w kupowaniu zabawek przez znajomych

Polecane posty

Gość zyta pyta

jak uwazacie wypada cos takiego wprowadzic?Maly ma juz caly pokoj zagracony roznymi pluszakami i tego typu pierdolami -wiadomo gdy cos dostaje to sie cieszy(5 min)a pozniej wszystko laduje w kacie.Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja całej rodzinie powiedziałam, żeby już nie kupowali zabawek bo nie mam gdzie tego trzymać. Zawsze mnie dziwiła bezmyślność kupowania dla syna wielkich plastikowych samochodów !!! Pytali sie więc oburzeni co kupować mają to powiedziałam, że jak muszą to niech kupią już jakąś bluzkę czy skarpety. I od pół roku nie dostajemy zabawek. Nie wiedziałam czy to powiedzieć czy nie, ale naprawde nie chciałam montować kolejego regału na zabaweczki które tylko musze wycierac z kurzu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas każdy sie pyta co kupić.... oprócz teściowej! i ta przynosi jakies g..... metrowego wstrętnego psa z jakiegoś chińskiego kurzącego się pluszu, jakieś tygrysy itp. Wyrzucic nie mogę, bo przeciez od babci, więc stoi i sie kurzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zyta pyta
coz u nas tez praktycznie stoja i zbieraja kurz ,pol biedy gdy sa to zwylke maskotki ktore mozna wrzucic do pralki i po bolu-gorzej z tymi co wydaja np . dzwieki im musi wystarczyc przecieranie wilgotna szmatka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×