poradzcie proszę, czy moge tak zrobić

jestem w chwilowym zawieszeniu z moim facetem, tzn on miał bardzo ciężkie dni, nie widywalismy się, ale kontakt mamy co dzień. teraz mu niby przeszło ale dowiedziałam się że podjął jakieś tam decyzje odnośnie uczuć, związku, że coś mu się tam pozmieniało, przewartościowało. wiem to ale nie wiem o co chodzi. czy moge prosto z mostu napisać jak ma się to jego przewartościowanie do naszego związku? bo nie chce mis ię czekać w takim zawieszeniu i nie wiedzieć czy gadamy bo jesteśmy razem czy gadamy bo gadamy itp...

Jak facet tak robi to znaczy, że chce zakończyć niestety związek :( Ale poczekaj jeszcze. Nie odzywaj się pierwsza i daj mu pomyśleć

ja mu powiedziałam juz kilka zreczy które mi leżału na wątrobie i olałam go. to on się odezwał i zagaduje. i przez to nie wiem co robić, bo gdyby się juz nie odezwał to sprawa jasna a tak to nie wiadomo. a czasu na myślenie już miał za dużo, moja cierpliwość sie skończyła.

hmmm skoro nie masz do niego cierpliwości to lepiej zakończyć to... po co macie się coraz bardziej do siebie przywiązywać.

no jedyny problem to że sie zakochałam :o i nie umiem zakończyć tego zwiazku :o a normalnie nie mam z tym problemów :o tego tylko nie umiem skończyć :o

no to jedynym rozwiązaniem jest czekanie niestety :/

zadzwoniłam właśnie do niego. tak sobie wymysliłam że zobaczę reakcję ;) co słychać? nie wiem jak humorek? nie wiem chyba nie masz ochoty rozmnawiać? nie wiem i tak kurwa jest już jakis drugi tydzień. on nie wie. nic nie wie. drugie takie jego zalamanie przechodzę. ostatnio też tak było. jesteś głodny? nie wiem. chcesz iść tam? nie wiem. chcesz do domu? nie wiem. "nie wiem" jedyna dobra odpowiedź na wszystko :o

Kurcze ;/ zostaw go bo się wykończysz nerwowo :(

ja mu powiedziałam juz kilka zreczy które mi leżału na wątrobie i olałam go. to on się odezwał i zagaduje. i przez to nie wiem co robić, bo gdyby się juz nie odezwał to sprawa jasna a tak to nie wiadomo. a czasu na myślenie już miał za dużo, moja cierpliwość sie skończyła. no i juz w tym momencie facet winien był dać sobie na luz ale widać , ze jesteś w połowie z dziewczyną... :)

daje sobie jeszcze tydzień, tak wyjdzie do końca miesiąca. miło będzie wykończyć resztki związku w święto zmarłych :p

dorosly czlowiek , szanujacy innego , mowi dlaczego z nim sie tak dzieje np.nie wiem jak postapic bo.... ; nie wiem czy to zrobie ,bo.... Druga osoba , zaangazowana w zwiazek moze szalec z domyslow , czy niepokoju. To jest bardzo niestabilne zachowanie twego paartnera. Na twoim miejscu, ucielabym kontakty, chwile odczekala i jesli sytuacja nie wyklarowalaby sie , mialabym dowod , ze nic tu po mnie. To, ze jestes zaangazowana sercem w ten zwiazek ,nie ma nic do rzeczy. Uda sie wtedy, gdy dwoje ludzi jednakowo powaznie podchodzi do zwiazku . Pozdrowienia w zimny poranek.

mawisa - no cos mu psyche zj...o i nic nie poradzisz daj se spokoj bo bedzie cudowal

1 listopada będziecie mieli przynajmniej co wspominać...może za rok jakieś kwiaty lub znicze? ...

on mi wytłumaczył dlaczego taki jest. znicze bardziej by pasowały, kwiaty to takie obcykane :p

bez sensu, przygotował mnie na to, wytłumaczył wszystko. wiem co się dzieje i czemu. tylko wariuje bez niego :o żałosna jestem :o

to w takim razie musisz sie wziac w garsc. Jesli wiesz juz wszystko, to pozostaje tylko nabrac powietrza i zaczac zyc ,tak jak zylas przed nim:-P

tak robię.