Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ssan

pytanie do kobiet

Polecane posty

Gość bluesss kafe
prawda jest taka, że wzrosłaby twoja atrakcyjność w jej oczach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssan
Chciałbym żeby do znajomości podeszła powazniej,bo strasznie chce rządzić i jest sfochowana.Ale to fajna dziewczyna tylko trochę powinna być sprowadzona na ziemię,bo jest zbyt pewna siebie.Będę chyba milczał.Może to wywoła u niej jakąś reakcję bardziej pozytywną,względnie ciekawość.Jak myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyda sie zalosne i ze facetowi
mialam taka sytuacje i dokladnie tak pomyslalam, facet jest dla mnie manipulantem i babiarzem. nie trawie tak niedojrzalych zagrywek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesss kafe
milczenie = odpuszczenie ale chwila niepewności jej nie zaszkodzi a tobie pomoże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milczenie zdecydowanie lepsze :) Nic nie będzie wiedziała. Będzie się zastanawiała co robisz ale nie będzie mogła ci nic zarzucić. Mój facet chyba też chciał sobie w ten sposób podnieść atrakcyjność i co? Pfff. Nie chcę go widzieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesss kafe
w sumie to w jakim temacie doradzać mamy ty chcesz się umówić a ona nie chce, czy się spotykacie a ona traktuje cie tylko jak kumpla czy jest jeszcze inny problem?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tu jest zresztą taka opcja a raczej dwie: obie możliwości-wzbudzanie zazdrości albo milczenie-może przynieść efekt albo wręcz odwrotnie-upewnić dziewczynę w tym że nie jesteś dla niej pisany. Więc nie wiem. Zaryzykuj. Przecież i tak nie masz nic do stracenia bo prawda jest taka, że jak jest wam pisane to będzie dane ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssan
A jak mogłaby zareagować, gdyby dowiedziała się że prowadziłem w knajpie jakąś luźną rozmowę z dziewczyną, która to rozmowa niekoniecznie wskazywałaby na podryw.Obeszłoby ja to?W końcu rozmowa to rozmowa.Nie będę jej prosił o nic,chciała czas to będzie go miała.Robienie z siebie płaczki i błazna to nie w moim stylu,ale nie chciałbym żeby zapomniała,że istnieję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssan
Cała sytuacja wynikła z tego,że popełniając błąd doprowadziłem do tego, że wydaje jej się iż ma mnie w garści i chce pokazać że to ona teraz decyduje o losach związku. Wszystko to nie jest jakimś wynikiem zdrady ale kryzysu wywołanego kłótniami (dwa ostre temperamenty plus emocje i kilka słów w złości padło które nie powinny).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ssan
myślę, że zaczynać związek od manipulacji nie jest dobrym wyjściem i niczego dobrego na przyszłość nie wróży mam wrażenie, że masz poczucie wyższości nad swoją partnerką, skoro uważasz że należy ją sprowadzić na ziemię wygląda na to, że to ciebie trzeba sprowadzać na ziemię jeśli chcesz by wasz związek przetrwał lub zacieśnił się powinieneś z nią porozmawiać a nie próbować manipulacji w ten sposób daleko nie zajedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej... po co ci te głupie gierki? żyj swoim życiem, skup się na sobie. Dziewczyny są naprawdę różne i mogą różnie reagować. Ja o rozmowę raczej nie byłabym zazdrosna. Może by tylko tak raz tam drgnęło no ale ma się ten mózg żeby używać i taką zazdrość sobie schować w kieszeń. No nie wiadomo co Ci doradzić. Bo nie wiadomo o co chodzi tak naprawdę Twojej dziewczynie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesss kafe
czyli odrobina zazdrości wskazana, skoro poprosiła cię o czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyda sie zalosne i ze facetowi
jaki blad, bo to wazne i na czym opierasz swoja opinie, ze uwaza ze macie w garsci jak to sie objawia? jak dla mnie tylko rozmowa, absolutnie zadne gierki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssan
Ostatnio rozmowa z nią to jak mówienie do ściany.Już próbowałem.Od tego zacząłem.Dostaje histerii.Jest naprawdę zbyt pewna siebie i to raczej ona czuje wyższość nade mną.A teraz to już w ogóle paniuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie. Rozmowa nie gierki. Przypominasz mi mojego faceta. A to nie jest komplement :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
On też sobie mnie sprowadzać chciał na ziemię. A rozmawiać nie umiał! Ważne kwestie omijał i uważał chyba, że seks to lekarstwo na wszystko :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ssan
wię może to początek końca związku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesss kafe
jak się kochają to będą ze sobą bez względu na fochy, przeszkody itd... prawa natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssan
bardzo możliwe że to jużpoczątek końca, chociaż bardzo bym tego nie chciał nie mogę się zniżyć do tego żeby się narzucać i błagać o cokolwiek bo to przyniesie raczej odwrotny skutek i przkreśli wszystkie inne szanse. Nie ma chyba nic gorszego od natręta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssan
Nie wiem czy błąd jest dobrym słowem.Byłem dla niej bardzo dobry,zawsze była na pierwszym miejscu (to nie jest świeża znajomość),ale i tak zaczęła mnie trochę przyduszać swoimi fochami.No i pękłem w pewnym momencie,bo ile można.Powiedziałem co myślę i nastąpił foch totalny.Sam nie wiem.W każdym razie wychodzę dzisiaj z kolegami.Niekoniecznie na "podryw":).Dzięki za pomoc,dobranoc.Jeśli dojdą jakieś nowe opinie,z chęcią przeczytam jutro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyda sie zalosne i ze facetowi
o co sie poklociliscie? nic nie dzieje sie bez przyczyny, ato nienormalne jak chcesz ja sprowadzac na ziemie i probujesz nia manipulowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hm... Kurczę kolego. Na natręctwo to my czasem czekamy ;) Ja bym się nie obraziła gdyby mnie facet próbował do siebie przekonać ;) Było by mile widziane. Pod warunkiem, że zrobiłby to mądrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyda sie zalosne i ze facetowi
jakimi fochami, napisz co i jak a nie tak naokolo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bluesss kafe
baw się dobrze ;)🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alem wy jesteście barany i my się na was złościmy. Możemy kochać i mieć zarazem dość. A gierki też uprawiamy ale to są przecież babskie sposoby-faceci nie powinni w ogóle takiej wiedzy łykać!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyda sie zalosne i ze facetowi
dobre natrectwo nie jest zle, wszystko w granicach smaku:-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie :) Kolesie to sobie myślą, że jak pokażą nam jak bardzo mają nas i nasze samopoczucie w dupie to nam się od tego lepiej zrobi i zapłoniemy wielką miłością :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ssan
autorze o tej porze na miasto się nie wychodzi, umów się jutro zdradze ci jednak tajemnice , że bylaby zazdrosna ale zalozonego celu nigdy nie osiagniesz taki numer mozesz zrobic na pożegnanie (oczywiście jesli jestes manipulantem) - dotkliwie ja zaboli i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciepłokrwista ...
szkoda, że w dzisiejszych czasach nie ma już takich mężczyzn, który na fochy i damskie gderanie reagują tak, że przyciskają kobietę do ściany i zatapiają się w jej usta...;) a później to już jak kto woli :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssan
witam ponownie, niestety ostatecznie zrezygnowałem z wczorajszych planów. Zdałem sobie sprawę, że tego tak naprawdę nie chę i wyjście wieczorem wcale nie poprawiłoby mi samopoczucia a wręcz przeciwnie. Tak więc mamy ciszy-dzień czwarty i brak sensownego rozwizania problemu. Z kim Twoim zdaniem powinienm się dziś umówić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×