Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość to nie jest tak jak myslisz

irytuja mnie Polacy z UK, ktorzy wielce przestrzegaja przed przyjazdami do UK

Polecane posty

Gość to nie jest tak jak myslisz

tlumacza jak dziecku ze tam nie ma ani mleka ani miodu, jak ktos by w to wierzył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
tak, żyłam, moze nie jak doswiadczony emigrant ale zawsze cos. czemu stereotypowo? nie wydaje mi sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo zakladajac ze osoba w Londynie,zarabia najmniejsza krajowa,zyjaca samotnie(nie z kolezanka,czy chlopakiem) i nie zyjaca obok miejsca pracy,muszaca dojezdzac metrem,nie pozostaje jej praktycznie nic,a teraz dodaj sobie wyrzeczenia zwizane z polska,czasem nie warto wyjezdzac......szczegolnie ze funty tanieja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
a czemu Londyn od razu? przeciez to jedno z najdrozdzych miejsc na swiecie. ktory Polak bez znajomosci jezyka decyduje sie na to??? to swiadczy tylko o glupocie. a jakie wyrzeczenia z Polska? ktos wyjezdza i mysli ze po 3 miesiacach bedzie go stac zeby odwiedzic rodzinke w PL? ha. czasem nie warto wyjezdzac. moze i tak- zalezy kto tam jedzie i po co. ktos kto jest nastawiony wylacznie na kase i nie zna jezyka. rzeczywiscie nie ma sensu tam wyjezdzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No cóż ja ci powiem to samo...trudno zirytuje Cię :p skoro przyjezdzasz do nowego kraju to powinieneś znać chociaż podstawy języka ...w powazniejszych instytucjach są tłumacz ale dużo rodaków ZA bardzo na nich liczy! Już w Polsce obmyslaja plan. Ze będzie super, wszystko ci wytlumacza, poszukajaracy i dadzą wszystkie możliwe zasiłki ....tak niestety nie jest miód i mleko jest tylko w sklepach, jak w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
no chyba juz bardziej sie oplaca niz rzucanie sie na Londyn i wielkie narzekania jakie to zycie tam ciezkie. nigdzie nie jest latwo. a Ty rozumiem ze okupujesz londyn?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ok,ale jak nie masz dobrego zawodu i jezyka ,zarabiasz pieniadze lepsze niz w Pl,ale co z ambicjami,prestizami? ciezko piac sie w tej drabinie od 0 do miliardera....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
cheek, jesli to ma byc do mnie: a czy ja mowie, ze nie znam jezyka? znam, ale mimo to slysze 500, 1000 razy ze to samo co ludzie ktorzy jezyka nie znaja. wlasnie, Polacy wyjezdzali masowo majac taki plan. teraz juz chyba tak nie wyjezdzaja., wstyd mi za to co anglicy mysla o polakach przez to- rzucaja sie jak sepy zeby tylko zarobic. Im wlasnie wystarczy: pieniadze, az albo az tylko. zeby zarobic nic wiecej sie nie liczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szczerze mowiac ja nie narzekalam na Londyn,tak mieszkalam tu,poznalam duzo ludzi,w tym co zgrozo niestety baaardzo duzo mlodych ludzi,ktorych jedyna rozrywka jest picie i palenie,praca,picie,zycie od 1 do 1chlopak majac np 25 lat,zyjac tu juz 6 pozyczal od kolegi na przyjazd do polski,czy to nie zalosne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lplplpppiuiummhjhjh
Tak, ale w malych miasteczkach place sa mniejsze, wiec wychodzi na to samo. po drugie jeden zaklad w miejscu zamieszkania, a jak Cie zwolnia? nie masz mozliwosci.... Jak sie nie zna jezyka to co za roznica czy sie mieszka w stolicy, czy w malej miejscowosci? w mniejszych miastach Angole mowia po polsku? poza tym wolalabys zeby Ci ktos opowiadal cuda niewidy na temat uk? zawsze sie mozna przekonac samemu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej autorko, ja mieszkam UK już kilka lat, sytuacja wygląda tak ( nie będzie to żadna nowość) część naszych rodaków nie chce się przystosować, żyją w małych społecznościach najczęściej w domach z rodakami które są przepełnione często warunki tam panujące są okropne. Mieszkają kilka lat, nie chcą się nauczyć choćby podstaw języka w związku z tym ich sytuacja się nie zmienia. Jest tez inna grupa, Ci którzy szybko się dopasowują, odnajdują się świetnie jeśli już nie znają języka to szybko się go uczą,( wiadomo, szkoły, prywatni nauczyciele ) Ci szybko poprawiają swoją sytuację i po krótkim czasie żyją wygodnie i dobrze. Niestety trudno powiedzieć jak jest w większości. Oczywiście to co opisałam to tylko możliwości przystosowania się. Pozostaje jeszcze tęsknota za rodziną, Polską ( wiesz, jeziora, lasy, łąki, dom Babci pod lasem, zbieranie szyszek i wszystko inne co tak miło nam na serduchu robi). Wracając do tematu, odradzanie przyjazdu, nie musisz tego przecież słuchać, masz wolną wolę i posiadając takową podejmujesz własne decyzje. Skoro Ci się podobało to co stoi na przeszkodzie i co skłania Cię do zakładania tematu na Kafe? Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to skoro umiesz język i znasz swoje mozliwosci, czemu zakladasz taki mocno stereotypowy watek? Nie ma sensu sluchac takich rad. Prawda jest taka ze wield ludzi mysli tak jak napisalam (wystarczy spojrzec na forum Poza Polska). Trzeba bylo od razu ze Ty z ten inne grupy(malo popularnej a jednak istniejacej:p)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
nie, ze cuda niewidy ale bez przesady- ja czuje po prostu wyzszosc od tych ludzi i juz na samym poczatku przekonanie: po co chcesz wyjechac? tam jest tak samo jak tu. nie jest. to wiem. albo nie wyjezdzaj bo nas jest tutaj juz tak za duzo. pewnie ze zalosne, pijanapowietzrem. ale dla mnie juz wo ogole wyjezdzanie do kraju gdzie sie jezyka nie zna i liczy sie na Bozy Cud to jest mega nieodpowiedzialne. jednym sie udalo drugim nie. Lalka voodoo, nie chca sie przystosowac wiec po cholere wyjezdzali? to jest chyba najgorsze grupa, jezyka uczyc sie nie chca, czekaja na zbawienie a ich zachowanie jest podstawa do stworzenia pogladow na temat polakow przez anglikow. co stoi na przeszkodzie? ze mimo to ze mi sie podobalo(chociaz nie bylam tam dlugo) i ze znam jezyk- nie jestem pewna ze sobie poradze slyszac co krok ze Polacy w anglii sa juz bardzo nie mile widziani. poza tym zawsze jest ta niepewnosc, i chociaz tutaj nie ma wielkich perspektyw to ...zawsze jest ktoś z kim mozna pogadac. dobra, pisze juz glupoty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezyka najlepiej uczyc
sie za granica, znam kumpele co znaly biegle jezyk w Polsce a ledwo potrafily wydobysc siebie slowa gdy tam wyjechaly. Poza tym co Wam do tego czy ktos zna jezyk ? Patrzcie na siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
poza tym oprocz znajomosci jezyka nie mam wielu innych doswidczen- niestety. wiec chcialabym wyjechac po prostu z jakiegos programu typu ze placisz agnencji a oni szukaja Ci pracodawce. i moze tak na 3 miesiace a potem w trakcie tego moze juz sama cos wykombinuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jezyka najlepiej uczyc
ja rowniez chce wyjechac z agencji jak Ty :) teraz ucze sie jezyka, a raczej go udoskonalam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Widzisz to prawda, nam samym jest wstyd za rodaków, którzy nie potrafią powiedzieć " poproszę aplikację" nie dlatego że nie wiedzą jak to powiedzieć bo zawsze można zapytać, tylko dlatego że nie chce im się nauczyć dwóch słów, co gorsze wiedząc że idą po tę aplikację. Przykre, żałosne...ale przecież tacy ludzie żyją również w Polsce tylko tak nie mają aż takich trudności z językiem choć bywa że nagromadzenie kolokwializmów skutecznie utrudnia porozumiewanie nawet w rodzimym jezyku. Pomijając. Jest pewna niekonsekwencja w tym co piszesz autorko, myślę, że masz jeszcze jeden powód o którym z jakichś powodów nie wspominasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lplplpppiuiummhjhjh
cos za cos, tutaj tez mozna pogadac. poza tym wieli osobom sie udalo mimo nieznajomosci jezyka. ja mam w dupie to czy jestem mile widziana czy nie, poza tym nie wierze w to ze Polacy zabieraja prace Anglikom, bo Anglik ma ZAWSZE wieksze szanse, tyklo im sie nie chce. skoro tak mowia, ze tu jest tak zle, to po co mieszkaja w UK? mozesz zadac takie pytanie. czy sobie poradzisz - nie wiem, ale kazdy ma prawo sprobowac:) w Polsce tez mozna sobie nieporadzic....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie przejmuj sie opiniami innych ludzi, Mose ci zazdroszcza ze znaasz jezyk, i odradzaja bo wiedza ze poradzisz sobie lepiej niz oni? Albo wcale nie znaja sytuacji, tylko powtarzaja opinie zaslyszane od corki kolegi ktorej chlopak wyjexhal do Uk na 3 miechy? :) sorry za moja pierwsza wypowiedz...no ale juz wytlumaczylam co mialam na mysli;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
to znaczy jaki powod masz na mysli voodoo? jezyka najlpiej uczyc sie...no nie, nie wydaje Ci ze to odbry pomysl? niby musisz zaplacic na poczatek, ale koniec koncow wiesz gdzie jedziesz. lplplplp- wlasnie skad pewnosc ze w PL mozna sobie poradzic? nigdzie nie ma tej pewnosci, a probowac trzeba poki sie jeszcze nie przekroczylo 25 roku zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
ale masz na mysli jeszcze jeden powod zeby wyjechac tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie masz pracy teraz w pl? moglabys pojsc dodatkowo na jakies studia zaoczne i wtedy wyjechac z wiekszymi mozliwosciami,zreszta problem emigracji to bardzo indywidualna sprawa,pomysl dobrze zanim podejmiesz ostateczna decyzje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
nie, nie mam pracy, gdybym miala prace poszlabym na studia. mam tylko licencj, ale z anglist. nie osoba ktora robi cos na hip hop, wiem ze musze to przemyslec ale w sumie juz chyba wiem zr bylaby to dobra decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
i nie zalujesz ze wrocilas?co studiujesz? chcialabys wrocic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czy zaluje,ciezko ocenic,jestem tu jak narazie 4 tyg,ja mialam problemy z moim ojcem i w sumie rodzenstwem tez,nie moglismy sie dogadac,przez 1 tydzien mialam depresje,nie chcialam sie w ogole wypakowac,a teraz mysle,ze jest lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest tak jak myslisz
aha, rozumiem Cie doskonale. a ile semstrow Ci zostalo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×