Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama zastanawiajaca

Ilu letniemu dziecku kupilibyście psa?

Polecane posty

Gość mama zastanawiajaca

Tzn załóżmy, ze dziecko prosi o psa. Teraz to odpada bo dziecko za małe i psem opiekować by się nie dało rady (4 lata ma). Obiecałam psa jak podrośnie. Ile odczekać? Jak będzie miało 6 lat to już dobry moment czy lepiej jeszcze starszemu? Nie chcę, żeby pies był zabawką na chwilkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zalezy jak na to patrzeć. nawet jak kupisz dziecku psa teraz to mozesz je tak nauczyć, że bedzie się zwierzem opiekować. właśnie takie małe dzieci opiekę traktują jak świetną zabawę. mój syn ma niespełna dwa lata. niecałe dwa miesiące temu wzięliśmy psa. mały zawsze jak wracam z pracy szykuje się na spacer z psem. często też komunikuje nam że psu brakuje wody czy tez co rano lata za nami z miską i upomina nas, że pies jest głodny. wszystkie te czynności weszły jemu w nawyk i myślę , ze tak łatwo nawyku się nie pozbędzie. gdzieś to się w nim zakorzeni, ze psa trzeba karmić, poić i wyprowadzać i będzie to dla niego naturalne. tak naprawdę ciężko stwierdzić kiedy jest najlepszy moment. Wszystko zależy od tego jak weźmiecie się za naukę dziecka, jakie jest Wasze dziecko i od wielu jeszcze innych czynników

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym w ogóle nie kupiła. Ja też miałam kaprys jako dziecko by mieć psa i owszem wychodziłam z nim na spacery, ale jak poszłam do średniej szkoły, to cały ciężar opieki nad psem przypadł mamie :) A pies żył 18 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krakuska 098765
moze lepiej kup kotka,nie trzeba wychodzic na spacery

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zastanawiajaca
Mamy w domu psa i mamy kota. To są takie zwierzaki rodzinne. Ale dziecko chce swojego psa. Ma wybraną rasę (która mnie martwi, ale obiecałam , ze kupię takiego jak jej się marzy tylko nie teraz). Dziecko się wychowuje ze zwierzakami. Jej chodzi o jej własnego psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuvva
To mu powiedz, że jak chce miec psa, to musi pokazac, że dorosło do obowiazków zwiazanych ze zwierzęciem. Niech przez pół roku podaje psu codziennie czy tam pare razy dziennie jedzenie, niech go regularnie szczotkuje, niech każdego dnia towarzyszy w spacerze. Tak czy tak, nie ma siły - tobie rpzybedzie obowiazków. Przeciez nie puścisz 6-latka samego z psem, zwłaszcza duzym. Ułozenie psa to tez bedzie twoja robota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi z was rodzice
taaa kup dzieciarowi psa to przy okazji go przetrąci....taki mały piesek jest strasznie ruchliwy,wszędzie go pełno więc o nadepnięcie nie trudno...trzeba non stop patrzec pod nogi...a dzieciar o tym nie pomysli :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaa, jak własny to co innego. to powiedz, ze jak zobaczysz, ze pięknie się opiekuje tym co macie w domu. jak nie będzie zapominać o wodzie, o jedzeniu, jak sama będzie przypominać o spacerach. jesteście w komfortowej sytuacji. większośc ludzi dowiaduje się po fakcie czy dziecko faktycznie poradzi sobie z obowiązkiem. wy możecie nauczyć obowiązkowości na tym, co macie w domu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nasz syn tez wołał ale ja nie chciałam bo nie miałąbym mozliwosci wychodzic z psem na spacery dla tego kupilismy królika i jest super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zastanawiajaca
Ona chce Yorka. Mamy spory ogród wiec mogłaby tam z nim wychodzić. Przy naszym psie pomaga. Bardzo o niego dba tylko ze pies nie jest skory do zabawy. To staruszek już i więcej śpi niż "czuwa". Do ostatniej wypowiadającej się- przeczytaj proszę cały temat. Moje dziecko nie ma 2 lat i psem nie rzuca o podłogę. To jest zrównoważona psychicznie 4 latka, ale nie w tym rzecz. Tego psa na pewno teraz nie kupię bo nie mam warunków, tak to ujmę nie wdając się w szczególy. Najwcześniej za 2 lata. I tak myślę, czy dla 6 latki pies to dobry pomysł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magdalena0404044
kroliki wszystko gryza ,tluką sie w nocy po klatce i smierdzą trzeba non stop im sprzatac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale chcesz kupic tego
psa i miec z glowy jakakolwiek opieke nad nim, lacznie z gotowaniem, chodzeniem do weta itp? Bo pies to z reguly czlonek rodziny i wszyscy sie nim opiekuja, wiec nie widze powodu dla ktorego bys miala teraz dziecku nie kupic psa ;) Jak ja sie urodzilam to byl pies juz ;) Moja mama tez od malego miala. No woiadomo, ze sie razem z dzieckiem na spacer chodzi, ze ja gotuje dla psa, ze ja do weta chodze. To wspolny pies jest ;) Jak chcesz sie od psa odciac (nie wyobrazam sobie tego) to moze w ogole poczekaj az dziecko bedzie pelnoletnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale chcesz kupic tego
teraz doczytalam reszte. Wg mnie nie ma czegos takiego jak "wlasny pies" ;) Wytlumacz to dziecku ;) W dodatku nie wiadomo jak ten piesek bylby przyjety przez pozostale zwierzaki. A pies to nie chomik i przeciez Twoje dziecko nie bedzie go trzymalo tylko i wylacznie w swoim pokoju ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ale chcesz kupic tego
Jak chce Yorka to radze przeczekac jak najdluzej... W zyciu bym nigdy nikomu tej rasy nie polecila ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zastanawiajaca
Teraz mamy pewne zawirowania i żaden nowy zwierzak nie wchodzi w grę. Jasne, ze będę musiała zajmować się takimi sprawami jak finansowania psa, jakaś opieka nad nim itd. Chodzi mi bardziej o to, że dziecko będzie już bardziej świadome i nie wiem jak to ująć. Pies to nie zabawka na chwilę a decyzja na resztę psiego życia i ja chcę żeby córka wiedziała kiedy jej o tym mówię. Teraz mam wrażenie, ze sobie nie zdaje z tego sprawy bo dla niej czas jest pojęciem bardzo abstrakcyjnym, a co dopiero 15 czy 20 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystko zależy od dziecka, czy będzie ciągnęło psa za ogon i pchało paluszki do oczu ;) Zależy też, jaka rasa psa. Większe dziecko dobrze sprawdzić, każąc mu wychodzić kilka razy dziennie na spacer, żeby sprawdzić, czy będzie w stanie opiekować się psem. Szczeniak czy dorosły pies? Szczeniaki uwielbiają brać smycz do pyska i szarpać nią, nie zwracając uwagi, że jest ktoś na drugim końcu smyczy ;) Zanim się nie nauczą grzecznie chodzić na smyczy, potwornie ciągną. To wszystko trzeba przemyśleć, zanim kupi się dziecku psa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi z was rodzice
ja akurat mam szczeniaczka yorka i to jest zywe srebro...nie chodzi o to ze dzieciak specjalnie nim rzuci...po prostu yorki sa tak ruchliwe ze o nadepniecie nie trudno...ja i mąż caly czas patrzymy pod nogi jak idziemy bo mały siedzi w pokoju a za sekunde jest juz w kuchni...mimo patrzenia pod nogi zastał kilka razy przydepnięty...albo gdy go wezmiesz na rece a on juz nie chce to tak sie wyrywa ze dorosłyma go trudnosc utrzymac zeby nie wypadł....i nie mów mi tu o zrównowazonym czterolatku bo to małe dziecko które na pewno nie bedzie miało oczu na okolo głowy zeby nie nadepnąc psa....znajomej york gdy był szczeniaczkiem miał złamaną nóżkę bo własdnie tez takie ''zrównowazone'' dziecko go upuścilo....dla dzieciara to kup owczrka niemieckiego a nie yoreczka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.. mój królik ( jest z nami ponad 4 miesiące) i biega po za klatka 24 h mam zabezpieczone kable ( jedynie ) reszty nie rusza :) klatka to jego kibelek i miejsce jedzenia jest boski przychodzi jak sie go woła i nie śmierdzi a sprzątam klatkę co 2-3 dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dwuletnie dziecko wcale nie musi psa maltretować. moje dziecko od małego miało zakaz złego traktowania zwierząt i nawet nigdy nie próbowało żadnemu robić krzywdy. mamy w domu bardzo małego zwierza- niewiele większy jest od jorka- i moje dziecko krzywdy mu nie robi. Autorko- myślę , ze najlepiej bedzie "przetestować" dziecko na już posiadanym psie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupi z was rodzice
york to po prostu nie jest piesek dla dzieci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tuvva
Myśle, że jej nie tyle chodzi o to, żeby to był "jej" pies i siedział z nia w pokoju, tylko żeby się z nią bawił. Wasz staruszek też by jej wystarczył, gdyby był bardziej ruchliwy. Jesli teraz nie masz warunków, to na pewno nie. No i jak nie chcesz jorka, to pertraktuj :) Możecie wziąć jakiegos nieduzego psa ze schroniska, mozecie wziąć jakiegos nieduzego psa z hodowli, moze jakiejś innej rasy. Poczytaj o rasach, niektóre psy sa łatwiejsze do ułozenia niż inne, niektóre psy są bardziej towarzyskie niz inne. Myslę, że jak ona sie chetnie zjmuje waszym psem, to i tym "własnym" sie zajmie. Moze tak za 2-3 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zastanawiajaca
głupi z was rodzice. Ty dalej nie czytasz ze zrozumieniem. Nie mam zamiaru kupować psa teraz. Nie będę kupowała dziecku owczarka jak chce yorka. Ale zastanawiam się kiedy to jej "ja chcę" będzie na tyle dojrzale że będę mogla powiedzieć "dobrze kupujemy psa". Czy 6 latek wie już czego chce i może podjąć taką decyzję, czy to raczej decyzja dla 12 czy 15 latka? Wiem, ze każde dziecko rozwija się inaczej, ale zastanawiam się kiedy mogę zaryzykować żeby później móc powiedzieć w razie czego "córko sama chciałaś" a nie mieć pretensji tylko do siebie że uległam, a to tylko małe dziecko, za które decyzję powinnam podejmować jeszcze ja. Z 2 strony nie chce przeciągać tego kto wie ile. Ja całe życie marzyłam o psie i nigdy go nie dostałam bo mama była przeciw. Kupiłam dopiero kiedy byłam prawie dorosła bo miałam 15 lat i ten pies jest i był dla mnie na prawdę wyjątkowy, szczerze go kocham i nie znudził mi się mimo, ze to już staruszeczek. Z 2 strony mam trochę wyrzutów że mogłam go mieć wcześniej i moje dzieciństwo było by inne. Byłoby z psem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jezeli miałabym wybierać tak "wiekowo" to chyba wybrałabym moment jak dziecko pójdzie już do szkoły. kiedy jest świadome swoich obowiązków. kiedy przyzwyczaja się , ze życie to nie tylko zabawa. tylko nie wybrałabym wtedy pierwszego półrocza- kiedy dziecko obarczone jest tyloma nowymi obowiazkami. lepszy , moim zdaniem, drugi semestr, kiedy życie szkolne jest już ustabilizowane. tak wiec , jesli miałabym patrzec na sprawę tak jak ty, wybrałabym 2 półrocze 1 albo 2 klasy. tu właśnie wszystko zależy od dojrzałości dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama zastanawiajaca
Alonuszka dziękuję Ci za odpowiedź.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma za co:) Wiem , ze w tym wieku dzieciaki potrafią już się opiekować zwierzakami (pracuję z dziećmi). Dużo już rozumieją. Wiedzą , ze jeśli nie będą o zwierzę dbać to będzie zwierzakowi smutno i źle. Wiedzą, ze jeśli nie wywiąża się z obowiązku to rodzice odbiorą im zwierzę. Widzę często jak się staraja i z jaką radością opowiadają o swoich podopiecznych. ktoś napisał , że pies nie powinien być własnością jednego członka rodziny. A mi się wydaje , ze czasem to jest dobre. Dziecko czuje się ważniejsze, bardziej docenione. Czuje, ze jest za kogoś odpowiedzialne. Jest jedno bardzo fajne opowiadanie dla dzieci na temat opieki nad psem. kilkulatek już zrozumie przesłanie. Znajduje się ono w takim zbiorze opowiadań rekomendowanym przez supernianię. Osobiście superniani nie trawię ale opowiadanie jest naprawdę dobre i może dać nie jednemu dzieciakowi do myślenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja uwazam ze wlasnie jak
kupowac to zanim pojdzie do szkoly. Przeciez terez dziecko ma wiecej czasu na zabawe ;) Nawiaze kontakt z psem i to wyjdzie na dobre i dzieku i psu ;) Tylko nie sadze, zeby dobrym pieskiem byl akurat York... Moze jakas pordrobe kup, jak male dziecko to sie na poczatku nie zorientuje, a potem pokocha co by nie bylo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja myslę, że 6-latka to odpowiedni wiek na psa. Sama miałam 6 lat jak mi rodzice kupili psa i uważam to za dobry pomysł. Tylko pamiętaj, że dziecko samo na spacer nie wyjdzie a ogródek to jednak za mało, piesek musi wychodzić na spacery raz dziennie poza ogrodzenie, żeby też się rozwijał i nie był "dzikusem".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yorki to i tak sa dzikusy ;)
to ogrodek wystarczy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja od dziecka marzyłam o psie
a kupiłam go sobie sama dopiero jak poszłam na swoje. Pamiętam jak miałam 6-7 lat to szalałam na punkcie zwierzaków, wyobrażałam sobie, że mam takiego na niby, jak jeździłam do babci to nie odstępowałam jej psiaków na krok. Myślę, że takie wiek wczesnoszkolny jest najlepszy na obdarowanie dziecka psiakiem - może to być dla niego także wyróżnienie: jesteś już duża, idziesz do szkoły więc możesz też przyjąć nowe obowiązki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×