jestem pasztetem mam 20 lat, kto mnie zechce?

Nikt. To może zrób coś z sobą zamiast użalać się na forum? Jęczeć najłatwiej.

czemu uwazasz sie za pasztet ??

jeżeli ten pasztet na sobie będziesz hodować to za 5 lat będzie jeszcze gorzej

co mam zrobić zeby wyładnieć ?

Wyjedz za granice, np do UK, tam każdy nawet pasztet ma szanse (ważny żeby hallal był )...poznasz chłopa który za wizę zrobi wszystko

za wize do polski ?:O

pasztecik z dwoma rodzynkami

tzn:

z tym wyjazdem do UK na pół roku to nie jest zła myśl aby pojechać i schudnąć , gdy pojechałem do Londynu szukać pracy to ważyłem 74 kg. a po pół roku pracy i kombinowania jak zarobić oraz jak być na swoim to tylko 44 kg. miałem wagi ale tyrałem od rana do wieczora przez cały tydzień i muszę przyznać, że kondycja była oraz dobry czas na setkę :) Londyn służy dla poprawy sylwetki , o śniadaniu i obiedzie zapomnij , do autorki , po powrocie z Londynu nowe i modne ciuchy sobie kupisz :)

kiedy ja nie jestem gruba ale chuda, przez co nie moge byc sexy bo wszystkie ciuchy na mnie wisza , stad też te dwa wysuszona winongorna kto zechce kobiete z taką zapadnietą klatą i dwoma zapałkami zamiast nóg musze znaleśc faceta , żeby lezec pachnieć jesc i tyc

teraz to się pogubiłem , pasztetem jesteś, czy osą ?

pasztet czyli człowiek odpychający wizualnie , niekoniecznie gruby , jestem chuda, i brzydka , chyba wystarczy na takie miano ?