Czy "playboy" może się zakochac w tej "jedynej"?

znaliśmy się przez dobrego kumpla od 2 lat, spotykaliśmy się od 5 miesięcy zanim poszłam z nim do łóżka i wcale na to jakoś bardzo nie nalegał, myśle że więcej w nim flirciarza niż seksoholika... gdyby nie to że był najlepszym kumplem mojego znajomego, ktory już mial żonę, nigdy pewnie bym na niego nie zwróciła uwagi, np. gdyby taki zaczepił mnie na imprezie ale teraz kumpel w trakcie rozwodu i obaj latają single:) ale naprawdę dziewczyna chyba woli iść z kimś do łóżka gdy jest pewna że ten facet nie znudzi się nią po 1. nocy i będzie z nią przynajmniej kilka tygodni

MOŻE KTOŚ NOWY SIĘ WYPOWIE?

spadaj

nie musisz tu wchodzić

jep siem!

panów sfrustrowanych żegnam!

zrob mu loda

chętnie ..lol

brudna szmata a taka niby porządna

szkoda że nie zapracowałeś na nowiutkie firmowe bmw 5 którym smigaliśmy nawet 260km/h, jego praca to mustrzostwo świata- tylko pozazdrościć, lodów też

to ze przespal sie z Toba po kilku miesiacach o niczym nie swiadczy, moze tylko o tym, ze nie chcial Cie sploszyc, wiec to cwany manewr;-) zreszta nie musial sie spieszyc, bo w tym czasie flirtowal i obracal inne laski:-D gdzie Ci wspaniali mezczyzni, rozejrzyj sie dobrze na pewno znajdziesz albo sam Cie znajdzie:-)

czy na jeden raz czy na kilka, to praktycznie nie ma znaczenia, bo traktujecie Cie jak przedmiot do latwego spuszczenia:o wygodniej kilka razy, bo juz jestes sprawdzona a przy kilku nie zdazysz sie znudzic, wiec takie 2w1

i zmienilismy temat niestety tak się tylko czasami zastanawiam, czy on miał niższe libido niż ja czy to ten wiek już.