mam 28lat,nie mam faceta a chce miec rodzine i dziecko

ja jestem mlodsza od Ciebie, ale tez boje sie staropanieństwa :O mam za soba 2 powazne dlugie zwiazki, ostatni zakończyłam bo stwierdziłam że jeszcze chce sie "bawić".... teraz, po pół roku jest mi z tym źle i chce sie zakochać...na siłe :(

ale... podpowiem, pracujesz z ludźmi a nie sama. -uśmiechaj się- nie bądź ponura, bo albo pomyślą, że jesteś ponurak albo zarozumiała- i jednych i drugich NIKT nie lubi. Piszesz, że jesteś ładna- są typy urody, których faceci się boją- bo myślą, że zostaną odrzuceni albo, że -ty- to dla nich " za wysokie progi". I tak źle i tak nie dobrze :P Uśmiechaj się dziewczyno i... rozmawiaj z ludźmi..

Dobrze, już drugi raz potwierdzasz moje słowa ... w ciągu ostatnich kilku dni :-)

masz racje, usmiech to podstawa a ja lapie sie na tym ze rzadko to robie poza tym moj typ urody jest dziecinny, kazdy daje mi max 21 lat:o

mmkoiklo- :D, :D a mnie się SPEŁNIŁO ale to prawda był "zawzięty"... tak i polecam to, co ktoś napisał o UŚMIECHU!- to działa!!!

mmkoiklo hmmm naprawdę? ....może dlatego ze mam podobny tok myślenia....

mmkoiklo- sceptyk z ciebie! :P

dobrze ale ten mmkoiklo ma AMBARAS! :D :P

mysle, ze mozesz miec faktycznie problem ze znalezieniem faceta, bo masz za duze cisnienie na rodzine i dziecko, a to baaardzo odstrasza...

" a mnie się SPEŁNIŁO ale to prawda był "zawzięty" " Ślusarz ? ;-) " mmkoiklo- sceptyk z ciebie! " No way, realistyczny optymista :-) Sęk w tym, że tutaj kluczową rolę odgrywa wiara i wyobraźnia, czyli tzw. wizualizacja. Bez tego ani rusz.

Zapisz sie moze na basen lub jakis jezyk obcy czy jakis kurs zawodowy, zawsze a tam nowi ludzie i moze kogos poznasz. anawet jak nie to zawsze jacys nowi ludzie do znajomosci.

dziewczyna chyba oczekuje podpowiedzi???? miklo

kopkop ale czy j amowie nowym ludziom ze chce miec dziecko? no bez przesady, wrecz odwrotnie udaje ze to mi nie jest potrzebne:O

nie zgadzam sie aby ktoś mówił o 28-letniej kobiecie "stara panna". wypraszam sobie :P

''ostatni zakończyłam bo stwierdziłam że jeszcze chce sie "bawić" ' http://www.voila.pl/449/ongek/?1

hmmm nie wiem, co ci napisać... może coś z życia, a więc: do niedawna byłam w baaardzo podobnej sytuacji do ciebie. miałam to samo, skończone studia, pracę, wolny czas dla siebie, gotowanie dla 1 osoby, zakupy po pracy i głupie dogadywanie koleżanek kiedy zacznę żyć "rodzinnie"...ja zwykle obracałam to w żart i tyle. ale od jakiegoś roku, półtora, ta samotność zaczęła mi doskwierać jak nigdy wcześniej. zaczęłam umawiać się z facetami. sama doszłam do wniosku, że chcę kogoś pokochać i być kochana. nawet w najśmielszych snach nie spodziewałam się, że spotkam mojego obecnego kochanego, tego jedynego. jesteśmy razem, kochamy się, mam w nim oparcie, razem snujemy poważne plany, wiemy czego chcemy. jestem najszczęśliwsza... a więc droga autorko, nie poddawaj się tak łatwo, głowa do góry, uwierz w siebie, bo nie wiesz kiedy spotka cię miłość... :) powodzenia :)

Zwykle spotyka sie milosc gdy sie jej nie oczekuje, ja tez poznalam mojego meza gdy wogole nie myslalam o byciu z kims. ja jednka duzo wychodzilam na imprezy, spotkania, staralam sie byc z ludzmi a nie siedziec w domu i czekac na gwiazdke z nieba.

jakosw to juz watpie ale dzieki za dobre slowa dobijaja mnie te przygadywania typu "ja w twoim wieku to juz 2 urodzilam" albo "bierz sie juz dziewczyno bo czasu masz malo, w tym wieku to juz kazdy zajety":O

teraz szczęśliwa- a więc szczęście, Miłość- znalazła cię... ha, w końcu ją ZAUWAŻYŁAŚ! I o to właśnie chodzi!

dominik1000 - przynajmniej była uczciwa i nie robiła tego na boku.

Nie martw sie tez o dzieci, teraz zwykle sie rodzi w okolicach 30 lat. ja pierwsze dziecko urodzilam majac 30 lat. jak mala skonczy roczek to zaczniemy sie starac o nastepne.

I wiesz co ci powiem- teraz ciesz się wolnością i..... UŚMIECHAJ SIĘ.... ten, który na ciebie zasługuje ZNAJDZIE CIĘ albo...ty jego :P

" zaczęłam umawiać się z facetami " No właśnie ... nic dodać nic ująć i nie trać wiary, bo jak sobie stworzysz obraz samej siebie, gdzie staropanieństwo przykleiło Ci się do tyłka i nie chce odpuścić, to już nie będzie ratunku ;-)

powoli miewam takie mysli:O

''dominik1000 - przynajmniej była uczciwa i nie robiła tego na boku'' Oj, naprawdę była super. Logika kobiet mnie rozwala. A autorce radzę brać co jest, bo wszyscy normalni faceci w jej wieku są już dawno zajęci. Przynajmniej z tego co obserwuję po swoich kolegach to każdy ma już stałą partnerkę.

mmkoiklo- w końcu coś pozytywnego

" Zwykle spotyka sie milosc gdy sie jej nie oczekuje " Tylko wtedy, gdy wcześniej jej bardzo pragniesz i w końcu zaniechasz usilnych poszukiwań ... wtedy ona przychodzi. Tak to działa ... NIE MA REAKCJI BEZ AKCJI !

dominik- każdy ma partnerkę ale nie wiadomo czy to TA:P zawsze należy kierować się sercem! Bierzesz ochłap- twoje życie to ochłap!!

juz nie przesadzajcie ze majac 28 lat nikogo normalnego nie spotka. wsrod moich znajomych jest wielu fajnych i wolnych facetów. niektorzy skupiaja sie na karierze i gdzies im ta druga polowka umkneła. d1000- o co ci chodzi? ja tak samo zrobilam kiedyś. nie czulam sie gotowa na zareczyny i slub. rozstalam sie, pozylam na luzie i po 2 latach zakochalam w moim obecnym facecie :P

autorko witaj w klubie, tylko jestem o kilka miesiecy mlodsza :( latem myslalam, ze nzalazlam "to", 1raz, trwalo ok.3m-cy potem zal, bol, cierpienie, bo mnie oszukiwal, nie mam znajomychm, nie mam gdzie kogo poznac, zle mi, ze wracam do domu zamiast isc do jakies knajpki na randke :(