Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość żonka w lutym

Jak powiedzieć, że nie chcemy kwiatów do kościoła?

Polecane posty

Gość żonka w lutym

Czy któraś z Was też rezygnuje z kwiatów od gości? My stwierdziliśmy, że więcej z nimi kłopotu niż pożytku, ale nie bardzo wiemy jak to formalnie rozwiązać? Macie jakieś rady? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wierszyki widziałam, ale zastanawiam się czy nie lepiej najpierw podzwonić, bo jak moje ciotki i babcia razem z zaproszeniem dostaną prośbę o karmę dla zwierząt to się chyba przekręcą ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ostatni byłam na ślubie gdzie Młodzi zamiast kwiatów zażyczyli sobie produkty do pielęgnacji dzieci, niemowląt (szampony, kremy, chusteczki, papmersy itp). Później przekazali te dary do hospicjum Małego Księcia w Lublinie. Moim zdaniem super pomysł (bo maskotki już się chyba "przejadły"). Było może ze dwa bukiety, reszta się dostosowała. Polecam. Jeśli jesteś zainteresowana wierszykiem to podaj maila-podeślę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamauaksmamam
karmy dla psów kremy dla dzieci wino cholera jakie wymagania :O ślub dla korzyści chyba jakby ktoś chciał dał by na cele charytatywne a nie zmuszać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuzynka nie chciala kwiatow
ale tez nie chciała nic w zamian! klasa sama w sobie! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nieważne, jak to powiesz. Na tym forum i tak ci napiszą, że jesteś egoistką myślącą tylko o sobie :classic_cool: A na serio: najlepiej na żywo, przy zapraszaniu. Jak powiesz, że nie chcecie kwiatów, pytanie, co w zamian, samo wypłynie. Kulawe wierszyki sobie odpuść :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po polsku:
drodzy goscie nie chcemy kwiatow :) za maz wychodzi a mowic nie umie - co to jest??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja bardzo popieram pomysł rezygnacji z kwiatów i uważam, że hegla ma rację - goście zawsze kupują kwiaty, więc to chyba nic zdrożnego, jeśli poprosi się o coś w zamian. pomysł z kosmetykami do pielęgnacji niemowląt bdb :) teraz żałuję, że nam to nie przyszło do głowy, jak braliśmy ślub - w domu miałam potem dwa wiadra kwiatów, a naręcze i tak jeszcze zostawiliśmy w kościele, bo nie było jak ich zabrać. po co to? zbędny, a często kosztowny wydatek dla gości. a i tak się nie wie, który bukiet od kogo - my poznaliśmy dopiero, oglądając zdjęcia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mnie czasem irytuja te
prezenty zamiast kwiatow ;/ niejednokrotnie kwiaty sa tansze niz karma dla psa, czy tam pluszak dla dziecka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ZAMIAST KAWIATÓW - NIECH KUPIĄĄĄĄĄĄĄ DOBRE WINO, KTÓRE KIEDYŚ NAPEWNO WYPIJECIE.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy wszystko musi
być takie praktyczne i pożyteczne? skoro szkoda kwiatów na jeden raz, to i sukni szkoda i garnituru i całej pompy konsekwencja,:) :p ktoś chce dac kwiaty niech da. Pomyslałyście, że m in dajecie w ten sposób zarobić polskim producentom kwiatów, hurtownikom, kwiaciarzom, producentom czy importerom dodatków do bukietów, dzięki temu ich dzieci mają co jeść np

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Producenci zabawek, karmy dla psów, wina czy księgarze też mają za co żyć, jak się kupi coś w zamian :P Myślę, że jak ktoś chce kupić kwiaty to i tak je kupi, prezent w zamian jest zwykłą propozycją, nikt nie będzie strzelał, jak dostanie te kwiaty, focha też przecież nie strzeli... tu chodzi tylko o to, aby zasugerować, że nie ma sensu bawić się w buikiety (które są nieporęczne, bo się gniotą, ciężko je transportować, nei mogą długo leżeć, trzeba je wcześniej kupić itd.), skoro para młoda by wolała co innego... z tych samych powodów :P Ja zresztą jestem takim wstrętnym gościem, że kwiatów nie kupuję z zasady, preferując kartę z życzeniami i "coś w zamian" (najczęściej winko). A książki, które dostaliśmy zamiast kwiatów na ślubie mam do dzisiaj, są w doskonałym stanie i je czytamy, będą je czytały moje dzieci... to jest dopiero wartość pamiątkowa :) Co do kwiatów nie oszukujmy się, gość je dłużej trzyma w ręku niż PM, cała przyjemność obcowania z nimi trwa 4 sekundy, bo zaraz podchodzi kolejny gość z życzeniami i tyle się widzi te bukiety, więc one bardziej sprawiają radość darującemu (że dał) niż obdarowanemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja wygrałam z jego
ja bym powiedziała prosto w oczy podczas proszenia, to nic nietypowego, czesto teraz tak jest, że rezygnują z kwiatów, dla gości to chyba lepiej bo problem mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też
My w zaproszeniu napisaliśmy: "Ucieszycie nas najbardziej, jeśli zamiast ofiarowywać nam kwiaty, .... [i tu propozycja]" Nikt się nie obraził. Zresztą sytuacja była szczególna - miesiąc wcześniej śmierć w naszej rodzinie i kwiaty kojarzyły się nam wszystkim głównie z pogrzebem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majóweczka2011
jAK DLA mnie to jest bez sensu no bo pomyśl Zapraszasz gości i jeszcze im narzucasz co chcesz doastać??! Ze nie chcesz kwiatów tylko wino..:/ Duzo osób może to źle niestety zrozumiec............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można sie przylaczyc
Ja dostałam zaproszenie z takim wierszem "Istnieje zwyczaj przychodzenia z bukietami, lecz my słodyczy jesteśmy smakoszami, więc jeśli macie ochotę podarować nam kwiatki, przynieście zamiast nich wino, lub czekoladki" Może ty na swoich zaproszeniach umieścisz, pomysł fajny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość można sie przylaczyc
a zapomniałam a na weselu na którym bylam 3 lata temu młodzi jak prosili mieli napisane ręcznie na zaproszeniu "zamiast kwiatów prosimy o pluszaki, lub zabawki" Wykorzystali to później bardzo pięknie bo oddali do domu dziecka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takkkkaa125544
Moja siostra miala na zaproszeniu, ze zamiast kwiatow prosi o zabawki i przypory szkolne dla niepelnosprawnych dzieci z domu dziecka. Dostala jedna zdechla rozyczke od jakiejs nieogarnietej ciotki. wszyscy inny byli zadowoleni. przy okazji pozbyli sie zapawek. wyprali pluszaki (po swoich dzieciakach)i oddali dla dzieciakow z domu dziecka. wiec koszt mniejszy niz bukiet kwiatow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trytytka
Moim zdaniem to niegrzeczne. Jak można gościom narzucać, czym mają nas obdarowywać??? Gdyby ktoś z nich zapytał, to ok...Ale pisać na zaproszeniach albo wygłaszać takie prośby podczas wizyty...Żenujące...To nie bal charytatywny, a jak ktoś ma takie dobre serduszko i kocha pomagać innym, co popieram, to niech robi to na własny koszt!!! Trochę taktu Kochani!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie uwazam zeby to było niegrzeczne. Na swój slub i wesele zapraszam osoby z którymi urzymyję bliskie relacje i na których mi zalezy by byli. Więc nie krępuje się by im powiedzieć , ze wolę wino. (przynajmniej będzie dodatkowa okazja by spotkać się po weselu i próbować z gośćmi) Wiem też , że nikt mi za przeproszeniem tyłka nie obrobi . Zresztą taki pomysł podsunęły mi ciocie i babcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość No właśnie po co iść do
kogoś na ślub i już przed mu robić koło pióra. Jak wam nie zależy na młodych to nie idźcie a nie łaskę wielką robicie. Chyba lepiej dać im cos w prezencie co by chcieli i im się przyda niż specjalnie robić złość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jużMĘŻATKA
u nas problemu nie było:) poprostu na zaproszeniu było wyraznie zaznaczone, że zamiast kwiatówchcemy ksiązki:) cos na wzró: "zamiast kwiaty nam przynosić bowiem wiedną z grawitacją o dobrą ksiązkę śwmimy prosić z własną wewnątrz dedykacja" coś takliego:) dostosowali sie WSZYSCY:) dostalismy tylko szt kwiatów:) a Ci co nie dali ksiązek dali słodycze, u nas nawy/tradycja z kwiatami juz zanika-CHWALA ZA TO!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic gorszego
niż stosy kwiatów, na które ciotki wydają 20-30zł. jakbym miała już coś radzić to na pewno wierszyk, a nie mówienie każdemu z osobna, że chcecie tą karmę. dacie wierszyk do zaproszenia i nie widzicie przynajmniej wykrzywionych min ciotek :D zresztą przeczytaj sobie tutaj wierszyk NUMER 09 - http://allegro.pl/wkladki-karteczki-do-zaproszen-slubnych-0-25zl-i1292902303.html - jak to babci albo ciotki nie wzruszy to nie mam pytań :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zamiast kwi
A ja poproszę o kosmetyki, ale nie dla niemowląt ale dla siebie:) to moj slub to i moje prezenty. Moze kupia jakas droga odzywke, szampon albo zel pod prysznic. Moze jakas kolorowke? Cos takiego ja bede prosic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma nic gorszego
aleś głupia :P i do tego materialistka :o my chyba poprosimy o książeczki dla dzieci z domu dziecka, bo to dużo lepsze niż maskotki i człowiek od razu czuje się lepiej na duszy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tyyyy
ty nie ma nic gorszego = ty tez materialistka bo chcesz ksiazeczki a skad goscie maja wiedziec ze ty se tego nei zatrzymasz? ja chce cos z czego bede miec pozytek a ty pewnie te ksiazeczki sprzedasz na allegro zeby miec wiecej kasy bo przeciez kwiatow sie nie sprzeda jaka szkoda nie wszyscy jestescie materliastami, bo jesli ktos chce wydac na kwiaty to kupi kwaity jak nie to nie jak ktos cos narzuca to dopiero jest niestosowne i widac, ze nastawione na zysk. A jak ktos prosi o wino to tez dla siebie przeciez go nie rozda. Tak wiec wszyscy uwazam, ze ktorzy prosza o cos w zamian sa materiastami bo na cos licza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja znam świetnego
Pluszaki, czy środki do pielęgnacji niemowląt, to jeszcze rozumiem i popieram, jeżeli ma to potem komuś pomóc.Choć mam koleżankę, ktora pracuje w domu dziecka i mówi, że pluszaki to ostatnie , czego potrzebują. M.in. przez tą mode na przynoszenie miśkow na wesela, maja ich az zanadto. Ale wino , czy ksiązki ? heh, ciekawe co jeszcze wymyślą, jak to się znudzi. A ja lubię kwiaty i nie uważam, żeby to było bez sensu ;) Zwiędną, ale przez chwile beda cieszyc nasze oczy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×