rozkapryszony facet:/

witam:) mam niemały problem...Chodzi o mojego faceta..Ogólnie wszystko jest ok ale wczoraj zdarzyła się przykra sytuacja i się obraził. Położył się spać, nie przytulił się, całą noc spał metr ode mnie. Rano wykonałam pierwszy krok i przytuliłam go, nie protestował ale wstał i nadal obrażony poszedł szykować się do pracy. Napisałam mu wiadomość , że przecież nic się nie stało, nie ma się o co obrażać, a on na to,że "odezwała się specjalistka od wszystkiego-od niczego", że mam mu dać spokój. Zaatakował mnie , był chamski jakby nie wiem co się stało.Zawsze gdy się posprzeczamy on się właśnie tak zachowuje-atakuje. Nie da sobie nic powiedzieć tylko obraża, dokucza, jest chamski, specjalnie mówi przykre rzeczy:(Nie wiem dlaczego taki jest i jak rozumieć takiego człowieka. jak z nim postępować ?:/

zalezy o co poszlo;)

A co mu zrobiłaś?

poszło o to samo co zawsze:/ niestety:/ o seks.... nazwe to tak, że byłam bardziej kapryśna niż zwykle:/

ale nie to jest ważne dla mnie, tylko to, że za każdym razem jak sie posprzeczamy to on taki jest.. nie ważne z jakiego powodu...

jeśłi w prawach seksu nie potraficie się zrozumieć to to się prędzej czy później rozleci. po drugie można wnioskować (choć pewności nie ma) że wasz związek bardziej oparty jest na seksie niż uczuciach.

wazne o co wam posżło. bo moze on miał prawo sie tak zachowac!!!!

ma prawo być chamski i dogryzać mi kiedy mu się akurat zachce? chyba nie na tym polega bycie razem...

a moze wczesniej ty byłas chamska? nie chcesz powiedziec o co poszło, ani co zrobil? co wiecej sms typu ze jestes specjalistka od wsyztskiego czylli od niczego nie jest chamski. kobieto!? moze wceasniej ty cos powieziałas i ma prawo czuc sie obrazony i zły. a mowisz z ebył chamski? czyli co zrobił/ co powiedział?? KONKRETY a nie.. on był chamski i jejku jejku czemu on taki niedobry?! o mamo....

rtertetetretre -> w sumie masz racje nie znamy dokładnie całej sytuacji z punktu widzenia obserwatora a nie jeden strony

ważne jest dla mnie ja wyżej napisałam to dlaczego on się tak zachowuje przy sprzeczkach.. czy mężczyźni poprostu tacy są...może tak się bronią? sama już nie wiem...

to ja ci powiem, ze on sie zachowuje normalnie i ty jestes rozkapryszona skoro tak to wyolbrzymiasz. nie chcesz napisac powodu oki, ale z tego co tu napisałas on napisał ci jednego smsa i ył chamski (ale nie piszesz w jaki sposob) wiec dla mnie to ty jestes winna i rozkapryszona a nie on i tyle. zastanow sie nad swoim zachowaniem. jejku jak on z toba wytrzymuje. miał racje w tym smsie :D:D:D:D

ok niech będzie, że to moja wina....a Ty pewnie jesteś facetem?

nie, jestem kobieta:) serio. ale jakos tak dziwnie piszesz ze nie widze w nim jego winy.

coś mi się wydaje że to nie o seks poszło ale to był tylko pretekst lub tak jak wcześniej pisałem nie wiemy wszystkiego

tak: piszesz, ze wczoraj poklociliscie sie z Twojej winy, a z reszty mozna wywnioskowac ze zamiast go przeprosic udajesz, ze nic sie nie stalo. On ma Ci to za zle. Moim zdaniem slusznie.

mi nie chodzi o jego wine, o to czy jest winny.. tylko nie mogę zrozumieć skąd to chamstwo, skoro ja nie jestem chamska, nie dogaduje mu, nie ubliżam....nie robię mu na złość itp.

nie napisałam, że z mojej winy...

ja uznałam ze to o tym seksie to był podszyw.

KOBIETO!!!!!!!!!!!!!!!!!! "Napisałam mu wiadomość , że przecież nic się nie stało, nie ma się o co obrażać, a on na to,że "odezwała się specjalistka od wszystkiego-od niczego", że mam mu dać spokój" W TYM NIE MA NIC CHAMSKIEGO!!!!!!!!!!!!1 jjeku ile ty masz lat??

owszem sms do milych nie nalezał ale na pewno nie był chamski.

znam go i wiem, że był chamski....był po to żeby mi dogryźć...zawsze tak jest....

"to rzuc go!!!" (przewraca oczami) Skoro zawsze wiesz najlepiej :D

"znam go i wiem, że był chamski....był po to żeby mi dogryźć..." Zawsze tak wszystko wiesz lepiej, prawda? Specjalistka od wszystkiego...

to jest najlepsze podsumowanie tego topiku i smsa tego chłopaka który jak widac ma racje: dziam znam go i wiem, że był chamski....był po to żeby mi dogryźć...zawsze tak jest.... 12:14 a ja jestem kobieta i napisze "to rzuc go!!!" (przewraca oczami) Skoro zawsze wiesz najlepiej :):):):):D:D:D:D:D :):):):):D:D:D:D

jasne obraził się o nic... widać go nie znasz lub wasz związek to zabawa w seks i mieszkanie razem

napisałam tu pierwszy raz w życiu ale widać błąd zrobiłam....:):):) nauczka na przyszłość:) dziękuje:)

A blad, blad... jesli sie chce przeczytac, to co sie samemu wymyslilo, to trzeba przyjaciolce powiedziec...

Ja bym była taka dla niego, jaki on dla Ciebie tak długo aż nie wyciągnąłby ręki na zgodę... Dasz sobie wejść na głowę to będziesz miała przerąbane...

LadyJeyJey -> tylko czy to on zawinił i ma wyciągać rękę na zgodę czy na odwrót?