Od GRUBASKI do LASKI!!!! ---Odchudzanie czas zacząć!!!!!

Nie od jutra! Ale od dziś !!!! Żarciu mówię swoje zdecydowanie STOP! Nie mam ochoty ciągle być na językach innych przez swoją tuszę ,nie chcę by mój dom był dla mnie wiezieniem bo się wstydzę wyjść na spacer,czy mojej ilości tłuszczu nie czuję się kobieca,mam ochotę dowalić mojemu "męzowi" który znalazł sobie szczuplejszą lafiryndę. Mam ochotę walczyć!!!! A że walka będzie długa i ciężka szukam grubych ale walecznych kobiet które chcą iśc do przodu i walczyć o swoje ciało :) -UWAGA- Kobitką szczupłym które mają 2-5 kg "nadwagi,osobą które chcą sobie zabić budę na 2-3 dni oraz tym którzy zamiast walczyć i coś ze sobą zrobić uzalają się nad sobą od razu dziękuję :)

:)

A moze byc 30kg nadwagi?

nie wiem ile mam nadwagi... baaa! nawet nie chce wiedziec :D ale wiem ze musze schudnac i to az 17 kg :( wiec jak? moge sie dolaczyc?

OlvinOczywiście że tak :) Napisz coś o sobie,jaka dieta itd :) rysia z misiaZabawny nick :D Nie płacz-Walcz ze mną :) ! Jaki masz plan odchudzania? madleenn ---Zapraszam ;) W grupie raźniej!

czołem laski:) można się dołączyć? Mam ten sam problem: 175cm i 80kg... czuję się fatalnie, jak nie w swoim ciele, zawsze byłam normalnej postury ale z wiekeim mi przybywało i przybywało.. Od około roku próbuję schudnąć, niby jest mnie trochę mniej, ale wciąż wyglądam jak baleron:( jak macie zamiar schudnąć? Ja kupiłam sobie ostatnio rower i jeżdżę godzinkę dziennie, staram się też ograniczać słodycze i nie pić gazowanego

Misia z rysia------To poproszę o mobilizację co do ćwiczeń - powinnam nazywać się leniwiec :( ;) Myślę że też wyjdę najlepiej na mż .Ale musze dac sobie granice czyli posiłki max do 19 (chodzę bardzo późno spać) ,jeść często a mniej,potrawy mają być "kaloryczne" czyli chudy nabiał i wędlina,wiecej mięsa/ryb grillować czy też gotować a nie smażyć,full warzyw.

Mam 32 lata, 162 cm i 82 kg :o Jakis czas temu drastycznie zmienil mi sie rytm dnia, nie mialam czasu gotowac i jesc. Nie mialam czasu spacerowac. Teraz sie wszystko unormowalo i chcialabym przestac wygladac jak pulpet :) Nie znam sie na dietach. Myslalam o tym, zeby przestac jesc chleb, a przerzucic sie na jedzenie wiekszej ilosci ale malych posilkow, o stalych porach, bez smazenia, duzo warzyw. Nie slodze. To chyba tyle

ok wiec jak na dzisiaj to wyglada to tak zrobilam stopke look :D

senegalka ----Witaj ;) I oczywiście zapraszam! Miejsca tu jest dużo ;) misia z rysia ----- Mi za miesiąc stuka 30*stka.I mój pierwszy cel mieć na urodzinową imprezkę mniejsze fałdki ;) A Ty jak zejdziesz trochę z wagi poczujesz się jak ponętna 36-letnia kobieta a nie jak babcia-emerytka :D

Olivin----Uważam że plan masz super :)! Nie ma co się katować drastycznymi dietami bo tylko "jojo" .Niestety zbyt wiele diet przerobiłam :o Głupota! Madleenn ----WOW wysoka z Ciebie babeczka ;) Szybko zlecisz na wadze ;)

Misia z rysia ----Luzik :D Nie gniewam się ;) Krótszy nick to znak że będą chudła w oczach :D:P Znasz się na rowerach? Mogłabyś mi coś polecić? Od dawno żyję myślą by sobie taki rower sprawić,tylko gdybym nie była leniwcem to już dawno by stał w mojej sypialni ;) Obawiam się że bym tylko sie na niego gapiła -nie jeździła ;):P Ale taki rower to można jeździć w każda pogodę :DWydatek jeden a porządny.

Rysia z Misia ---Co mi nie dajesz w nos :D Raz tylko napisałam dobrze Twój nick,a dalej to takie byki że mi głupio :o -Wybacz To łączy nas też ten sam cel -mojemu "męzowi"też do tyłka nakopie :D

hej mozna sie dolaczyc? co prawda jestem juz miesiac na diecie, ale z kims zawsze latwiej:) mam 80 kg

jestem chyba z Was najmlodsza bo mam dopiero 25 lat... kiedys bardzo szczupla... na studiach przytylam az do 85 kg... nawet nie wiem jak to sie stalo... ale wzielam sie w garsc po obronie :D i dzisiaj jest juz 77 :D wiec mozna powiedziec malymi kroczkami do celu :D

dodam ze bylam u dietetyczki:)

jesli szczupła to już od razu lafirynda??????? dziwne, zeby facet siedział u boku takiego wieloryba, którego kijem brzydzi się dotknąć :o Typowe podejście zazdrosnego tucznika, która chuda to zaraz obrzydliwa... Popatrz w lustro potworze a potem czepiaj sie szczupłych!!!! Nie wiem jak można dopaść sie do niemal setki. I tak nie schudniesz, bo żarcie jest dla ciebie wszystkim...no może do 90...

lady KR ---- Witaj :) Na jakiej diecie jesteś ;)? Madleen ----To dobrze że młoda jesteś :D Jak babcie będa przynudzać to dasz nam łopot :D

Siedze w pracy, wiec trudno mi odpowiadac. Ja tez przerobilam troche diet. Niestety przeszkoda jest moja nieumiejetnosc planowania. Co zjesc? Jakie przepisy? O ktorej?

Olivin ---Może to zabawnie zabrzmi ale ja już sobie zaplanowałam manu na jutro :) Dlatego by jutro nie wpadło w łapy co leci. Planuję jeść 3 głowne posiłki (śniadanie,obiad,kolacja) oraz 2 przekąski. śniadanie ponoć jest najważniejsze wiec ma dawać kopa,obiad mniejsza porcja a kolacja "uboga" i lekka ;) .Przekąski też będa lekkie -owoc,warzywo,kisiel czy szkanka owsianki/ksiel.

moje menu jest bardzo zroznicowane, niestety malo owocow bo w nich jest bardzo duzo cukru. wszystko jem : ciemne makarony, drob, wolowine, warzywa, ryz brazowy, buleczki razowe, serki homo, wafle ryzowe i pieczywo wasa. Wiecej tego jest ale musialabym isc po spisik:):) chyba jeszcze w jeden dzien na sniadanie jest jajecznica z jajkiem:) ale w suchym garnuszku robiona, bez tluszczyku

To nie brzmi zabawnie, tylko nie bardzo wiem, co jesc :) bylabym wrecz wdzieczna za przykladowe jadlospisy i przepisy. Owoce ponoc maja duzo cukrow, ale grapefruit jest dobry.

Ja miałam 14kg nadwagi, teraz jest OK, tylko stabilizuję wagę. Także życzę Wam powodzenia i wytrwałości :)

Hej dziewczyny, cos Wam skopiowalam i mam nadzieje, ze sie Wam przyda. Mnie sie przydalo, schudlam juz ponad 20 kg jedzac rozsadnie i nie glodzac sie, wiec mysle, ze dobrze wiedziec to i owo :) Jakie są najlepsze spalacze tłuszczu? ========================================= Okazuje się, że są to głównie owoce i warzywa. Dlaczego? Ponieważ zawierają one w sobie dużo błonnika oraz witaminy C. Przykładami są: - Grejpfruty - Cytryny - Pomarańcze - Kapusta - Seler - Marchew - Arbuzy - Jabłka Błonnik wypełnia nasz żołądek, dzięki czemu czujemy się syci. Nie ulega on trawieniu, więc nie spowoduje zwiększenia ilości spożytych kalorii. Inną zaletą błonnika jest to, że oczyszcza układ pokarmowy. Witamina C jest szczególnie pomocna, ponieważ rozcieńcza i upłynnia tłuszcz. Dzięki temu łatwiej się go spala podczas ćwiczeń. Poza tym jedzenie owoców jak grejpfrut pozytywnie wpływa na nasz metabolizm. Grejpfrut znany jest z tego, że obniża poziom insuliny, dzięki czemu zmniejsza uczucie głodu. Pozdrawiam nowa druzyne i zycze duzo samozaparcia i silnej woli :)

Z owocami to rzeczywiście skromniej -cukry. Dlatego ja stawiam od czasu do czasu na jabłko i grapefruit. Ja myślę nad czymś takim: śniadanie/kolacja -owsianka na mleku 0-0,5 %, jaja (omlet,jajecznica,na miękko,na twardo), ser biały chudy,tuńczyk w sosie wlasnym,sałatki na bazie pomidora-sałaty-ogórki-cebuli itd, chude wędliny - pieczywo typu wasa lub ciemne razowe. obiad - zupy bez zabielania śmietany (jak już to jogurt),zrezygnuję ze smażenia za to mięso -drób,wieprzowina czy ryby będę gotować/grillować/piekła w rękawie w piekarniku (będą to proste potrawy czyli mięcho i ziola :D) ,jako dodatek to ciemny dziki ryż,ciemny makaron czy też kasza gryczana oraz do obiadu dużo surówki.

ja dziewczyny powiem Wam jaki ja sobie obralam plan! nie dla mnie te wszystkie diety na ktorych nie moge jesc tego na co mam ochote... trudno mi tak na 100% zrezygnowac ze slodyczy, kawy z mlekiem czy jakiegos drinka od czasu do czasu.... generalnie wszystko co pyszne to na dietach zabronione... wiec wymyslilam sobie swoj wlasny plan dzialania.a mianaowicie na sniadanie jem jedna kanapke z czym tylko chce... na drugie sniadanie jogurt badz maslanka, na obiad to co akurat jest ugotowane... nie wymyslam jakis niestworzonych potraw z produktow ktorych nie kupie w mojej miejscowosci... generalnie staram sie nie jesc po godzinie 18:00. pije zielona herbate i od niedawna ocet jablkowy --- > bardzo niedobry ale podobno pomaga:D i 5 dni w tygodniu po dwie godziny na silowni. w sumie nieduzo wyrzeczen a kilogram tygodniowo spada z wagi :D

Lily_86 ----Może dasz nam jakieś rady,wskazówki :) Tajka -----Jesteś na diecie warzywno-owocowej? Madleenn ----Plan genialny! Taki właśnie ejst najlepszy :)! Dzięki temu nie będzie człowiek zły i kuszenie jest inne :D Rysia z misia ---- Do zobaczenia potem :)

Madleenn---Ocet?????A co to jest za wynalazek ;)? Nigdy o tym nie słyszałam :D

ja do niedawna tez nic o nim nie slyszalam... kilka dni temu ogladalam w tv pana co schudl chyba ze 100 kg. z reszta do konca nie pamietam ile ale naprawde bylam pod ogromnym wrazeniem z tego jak wygladal przed i po. powiedzial ze kluczem do jego sukcesu bylo picie octu jablkowego. weszlam na forum i znalazlam milion wpisow na ten temat. i okazalo sie ze ludzie to pija juz pare lat i sa nim zachwyceni. podobno najlepsze efekty sa jak sie zrobi go z jablek zaleje woda itd. ale ja swoj kupilam w sklepie. nie moze byc na spirytusie. pije sie podobno 2 razy dziennie lyzke w szklance wody. w sumie ile ludzi tyle opini na ten temat i sposobow spozywania. ja pije jedna szklanke z lyzka octu i lyzeczka miodu godzine przed obiadem. jak na razie dopiero kilka dni go pije wiec nie moge powiedziec o efektach :D i cudownym dzialaniu...

jeszcze zapomnialam ze przed silownia ok pol godziny wczesniej biore l-karnityne... pomaga przy cwiczeniach sapalac tluszcz. i jak nie moge wytrzymac po 18 to jem pomarancze albo mandarynki.... mam w rodzinie cukrzyka wiec troche przestudiowalam ktore owoce maja jaki wspolczynnik glikemiczny i na pewno nie mozna jesc za duzo arbuza, bananow, winogron, truskawek... ale jak juz mamy jesc cos slodkiego to lepiej niech to beda owoce niz slodycze...