jak przekonac rodziców?

a co to za różnica te parę tygodni czy po ślubie? jesteś dorosła i to ty decydujesz o swoim życiu

Levviatan tak sie nietsety sklada ze moi rodzice juz są starsi i niestety wielcy tradycjonalisci i dla nich jest to nie do pojecia

Chcecie wziąść ślub a nie mieszkacie ze soba, a co bedzie jak wezmiecie slub i zamieszkacie razem a sie nie dogadacie, wezmiecie wtedy rozwód. Moze powiedz rodzicom ze chcecie sprobowac razem pomieszkac, bo jesli nie dogadacie sie w domu bedziecie wtedy ze soba prawie 24 h na dobe(bo rozumiem ze Twoj narzeczony pracuje) to po co ślub brac a potem sie rozwodzic, zupelnie inaczej sie zyje osobno a inaczej jak juz sie mieszka ze soba. Wiem co mowie, tez to przechodzilam, tylko ze nie pytalam rodzicow o zgode czy moge zamieszkac z moim chlopakiem(teraz jej moim mezem) na szczescie my sie potrafilismy dogadac choc czasem bylo ciezko. Przemysl to sobie, i mam nadzieje ze nie wychodzisz za mąż ze wzgledu na dziecko(wiele jest takich dziewczyn ktore pozniej tej decyzji zaluje) jestes bardzo młoda, choć ja tez stara nie jestem bo mam 24 lata, ale ja juz to wszystko przeszłam.

Joooaannnaa00000 ślubu nie bierzemy ze względu na dziecko i za to daje głowę ja i mój Narzeczony. Jest tak ze mieszkamy 40 km od siebie ja studiuje on pracuje i nie mamy jak zamieszkac w jednej miejscowosci. jedyne kiedy mieszkamy razem to w weekendy albo dluzsze weekendy. i wlasnie teraz jak musze lezec, przerwalam narazie studia on chce mnie wziac do siebie po to zebym sie nie denerwowala i tą ciążę donosiła w spokoju. a z dogadaniem sie nie bedzie problemu i co do tego nie mamy wątpliwości.

Wiesz co śmieszne jest to co piszesz ciąża to chyba widoczny znak tego ze uprawiałaś seks, wiec jak twoi rodzice to tacy tradycjonaliści to dlaczego to akceptują? A mieszkać wam razem nie pozwolą. W ogóle nie pojmuje Twojej logiki - tego ze ich pytasz o pozwolenie.

znaczy, ze oni za Ciebie odpowiadaja, jestes dorosla, to sama decydujesz o swoim zyciu. chcesz sie wyprowadzac? to sie wyprowadzasz, ich zdanie moze miec dla Ciebie wartosc moralna, ale ogolnie ma gowno do gadania. chcesz brac slub nie umiejac nawet w dorosle zycie?

nawet wkroczyc w dorosle zycie* mialo byc

ciekawe:) no zaakceptowali to ze jestem w ciazy, a mieli inne wyjscie? no mieszkac razem nie pozwolą bo dla nich to niedopuszczalne zeby dziewczyna z chlopakiem mieszkala razem przed slubem.