Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mad girl

przyjaciele sie odwrócili...:(

Polecane posty

Gość mad girl

Miałam fajnych przyjaciół,czesto sie spotykaliśmy... no cóż trafiłam do psychiatryka na 3 tygodnie za to dostałam zasiłek na rok i opowiedziałam im o tym, bo myślałam że moge:( I co? Przestali sie ze mna zadawac. A myslałam ze na przyjaciół można liczyć. Teraz maja mnie pewnie za wariatke;( Co myślicie o tym? Tez byście odwrócili sie od przyjaciela który był w psychiatryku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Janek 0000000
to teraz wiesz jacy fałszywi byli ci przyjaciele to nie byli przyjaciele znajdz sobie prawdziwych przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak twoje zachowanie diametralnie się zmieniło to się nie dziwię. Miałem okazję znać osobę, która trafiła do psychiatryka. Nie da się z nią teraz normalnie rozmawiać a jest z nią już znacznie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz jak to mowia..? Prawdziwych przyjaciol poznaje sie w biedzie i to jest swieta racja. Ja ze swoimi znalam sie bardzo dlugo, spotykalismy sie bardzo czesto, wakacje spedzalismy zawsze razem.. Potem moja mama zachorowala (nowotwor). Przez kilka pierweszych miesiecy nikomu nie mowilam, bo sama staralam sie jakos pozbierac, a jak juz sie dowiedzieli to praktycznie wszyscy sie odwrocili. Skonczyly sie wizyty u mnie w domu, spotkania na miescie. Z jednej strony staram sie ich postepowanie zrozumiec, wiem ze ludzie reaguja alergicznie na slowo 'rak', ale z drugiej strony mam do nich ogromny zal. Wlasnie wtedy kiedy ich najbardziej potrzebowalam, i nadal potrzebuje, nie ma nikogo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
Bezedury- czyli jaka jest? co z nią nie tak? Ja sie czuje normalna i mam chłopaka on mnie normalnie traktuje i nie mówił nic że coś ze mna nie tak. Ale przyjaciele kiedyś dzwonili pisali, umawiali sie. A od kiedy i o tym powiedziałam nagle cisza, tylko chwile pogadamy jak sie przypadkowo spotkamy... Pewnie jak bym im nic nie powiedziała byłoby normalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
elaboraded- twoja historia jest bardzo smutna, jak mogli:( Czemu teraz tak trudno o prawdziwych przyjaciół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Żyje we własnym świecie, gada od rzeczy takie pierdy, że aż głowa boli czasem. Po prostu człowiek szału dostaje jak z nią dłużej przebywa w tym samym pomieszczeniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
bezedury- ja tak miałam i to była psychoza ale po dwóch tygodniach mineło.Myslałam ze w 2012 bedzie koniec swiata heh ja pierdole az mi głupio, no psychoza to dziwne ścierwo. Lekarze powiedzieli ze to od stresu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie odstawiałaś niezłe akcje przed znajomymi. No ale skoro ci przeszło to dziwni trochę ci "przyjaciele", że cię olewają teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
włśnie przed nimi nie odstwiałam. Najwiecej w szkole i przy chłopaku. Ale w szkole niektórzy sie domyślili i są wobec mie wporządku i traktują mnie zupełnie normalnie tak samo chłopak przez cały czas pomagał mi dojść do siebie. Włśnie dziwie sie ,że ci którzy byli przy tych moich odjazdach są dla mnie tacy sami jak byli. A przyjaciołom, tylko o tym opowiedziałam,nawet nie maja pojecia o co chodziło i juz mnie skreslili;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To ja nie rozumiem już wogóle takiego zachowania. Napewno to byli twoi przyjaciele czy tylko tacy znajomi od święta ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
No to byli najlepsi jakich miałam w tym czasie... Nie bede sie przejmowac, mam jeszcze innych znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aquariuss
Żaden psycholog nie może powiedzieć, kto jest do końca chory psychicznie a nie. około 5% przypadków jest diagnozowanych prawidłow, i to w przyapdku seryjnych morderców,bądź z uszkodzeniem mózgu. A reszta to jest na oko, psychiatrzy działają po ciemku, nic nie wiedzą o ludzkim umyśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mad girl
aguariuss- ciekawe;) Myslałam zeby moze zabiegac o ich zainteresowanie, ale szczerzemówiąć nie chce mi sie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mad girl: skoro tak Cie potraktowali to mysle, ze nie warto ;) Ale zycze Ci zebys spotkala jeszcze wspanialych ludzi na swojej drodze, takich ktorzy by za Toba w ogien poszli i wpierali w chorobie zamiast uciekac gdzie pieprz rosnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×