CHŁOPAK sie na mnie OBRAZIŁ bo kupiłam BUTY

sytuacja miala miejsce dzisiaj mialam wejsc do ccc po impregnat do butów no i weszlam kupilam,razem ze mmna byl chlopak i poszlam jeszcze obejrzec kozaki, i jedne tak mi sie spodobały ze masakra (dokladnie takie jakie se wymarzylam) dodam jeszcze ze jakis miesiac wczesniej kupilam sobie jnuz kozaki ale raz w nich chodzilam i sa niewygodne dla mnie, dlatego mama ma je ode mnie odkupic . wiec przymierzam te zajebiste kozaki no i mysle ze musze je miec wiec kupilam , skoczylam do bankomatu po kase a chlopak zostal w sklepie. potem wracamy i widze ze cos jest nie tak , pytam sie co mu jest a ten ze jakos stracił humor, oczywioscie nie był szczery , potem wrócilismy do domu i pyta mnie "chcesz wiedziec co mi jest? " po co kupowałas te buty przeciez juz masz i uwazam ze to była głupota ze kupiłas te buty , jeszcze potem zaczął gadac ze mielismy wejsc na chwile tylko po ten impregnat w wracac a bylismy tak długo :O ( spedzilam tam góra 5 minut , przymierzylam i od razu wzielam ) o co moze mu chodzic ?:O jak zaczelam z nim gadac to tylko nerwow sobie napsułam "po co ci te buty " , " po co kupowałas tamte skoro sa niewygodne " oczwiscie powiedzialam mu ze moje buty to moj interes , poza tym byly kupione za moja kase wiec nie wiem o co biega oczywiscie po rozmowie znow tupnął nózka i juz obrazony poleciał na góre masakra jedna wielka :O:O:O

Mój w takim wypadku byłby na mnie obrażony 365/6 dni w roku.

jeju ale problemy chciala bym takie miec zazdroszcze ci

kretyn:D

mi sie wydaje, ze jest duzigroszem , tez ma taką koleznkę, że nie kupi nic nowego bo strae dobre, choć kase ma, bedzie Ci żałował nawszytsko!!!!

nie myslalam ze on moze sie na mnie obrazic o cos takiego , obrazal sei juz o to ze nie poszlam do lekarza jak mnie brzuch bolał ale to juz przegięcie :O i jeszcze mowi ze mam tyle par butów i po co mi wiecej a mam tylko dwie pary na koturnie zakryte, no i teraz 3 pary kozakow, te dwie o ktorych pisalam i z zeszlego roku , no i adidasy , och jak duzo mam :O:O

włąsnie on nie jest dusigroszem !! nie wiem co mu do mojej kasy jak on sobie co chwila nowe rybki do akwarium kupuje to nic mu nie mówie :O pewnie jeszcze liczy ze go przeprosze :O:O

a mi sie wydaje ze chłopak ma sporo racji. po cholere kupowałas tamte buty? i załoze sie ze w sklepie nie byliscie 5 MINUT JAK PISZESZ. sama mowisz ze zobaczyłas, obejrzałas, poszłas do bankomatu i wróciłas i kupiłas. jestes roztrzepana i rozrzutna i wcale mu sie nie dziwie ze był zły. sama sie wkutzam jak fcaet ma np. 5 mp3 a kupuje 6 i co z tego ze mowi ze pozostałe dda czy sprzeda. smieszna jestes.

on ma sporo racji ? uwierz mi nie jestem rozrzutna ale wolałam kupic te buty które sa megawygodne niz meczyc sie cała zime w tych co kupilam wczesniej ( ktore jak nie wiem czy doczytałas ale odsprzedaje mamie , jakaz ja jestem rozrzutna :O) i tak bylam w sklepie 5 minut a bankomat byl 2 kroki od sklepu , byla z nami siostra i mi pokazala te buty i mowie przymierzam i kupuje , przymierzylam , byl moj rozmiar , poszlam do bankomatu i kupione

par butow?? za swoje kupila!! do tego napisala, ze te poprzednie niewygodne i Mamie odsprzeda... zawisc jakas w was siedzi czy zazdrosc??? ja mam ze 40 par butow (z kazdego sezonu) i co?? Jak chce to sobie kupuje nastepne i juz!! Jednych mam 3 pary takie same, bo mega wygodne, tanie i ladne. I co ?? nie moge?? za swoje kupuje!

juz wiem o co mu chodzi , o to ze on musi byc zawsze najmądrzejszy i on sie nigdy nie myli i nigdy nie kupił niewygodnych butów :O jak przymierzałam w sklepie to byly wygodne ale jak przeszlam troche po nierownych chodnikach to mnie nogi zaczely bolec , ale nie on jest nieomylny i zawsze ma racje :O

oj kama kama :D

boze nie wiem jak mozna sie tak zachowac :O

wez go olej!!! ja tez ostatnio kupilam sobie buty i w sklepie byly mega wygodne, po czym jak sie przeszlam do pracy i pochodzilam w nich pol dnia to sie okazalo, ze mnie prawy uciska od gory. Inne znowu moga obcierac, nie ma reguly, wiec gadanie, ze trzeba bylo nie kupowac, bo niewygodne jest bez sensu. Niestety, jasnowidzem nie jestem.

spadaj malwa , wypowiedz sie obiektywnie a nie mi tu kamujesz

ja te z uważam , ze nic mu do tego, dlaczego masz się męczyć w tamtych, jak Cie stać i sprwi Ci to przyjemnosc to dlaxczego sobie odmawiać, ja kupuję czasem ( choć bardzo żądko) buty za ponad 200 zł, bo za zime muszą byc ze zkóry, to koelznka zawsez gada ze takie drgie, NIE!! bo lepiej kupić za 60 które sie rozlecą przy 1 deszcU:/

teraz to sie do mnie nie odezwie i zacznie wymyslac :O

a wiec moja obiektywna opinia : Uwazam izm osoba ktora napisala :" a mi sie wydaje ze chłopak ma sporo racji. po cholere kupowałas tamte buty? i załoze sie ze w sklepie nie byliscie 5 MINUT JAK PISZESZ. sama mowisz ze zobaczyłas, obejrzałas, poszłas do bankomatu i wróciłas i kupiłas. jestes roztrzepana i rozrzutna i wcale mu sie nie dziwie ze był zły. sama sie wkutzam jak fcaet ma np. 5 mp3 a kupuje 6 i co z tego ze mowi ze pozostałe dda czy sprzeda. smieszna jestes " jest porąbana :D

to mu powiedz, ze nie masz ochoty z nim na ten temat rozmawiac i niech sobie daruje co ty sie tak przejmujesz?? ile wy macie lat??

dokładnie malwa ja mam 20 a on 22 , jakby to byla jednorazowa sytuacja to bym tu nawet nie pisała ale on mnie czasto tak denerwuje :O

myslisz ze potem bedzie lepiej?? zapewniam cie ze nie

dusigrosz tragiczny widze. :O:O zal.pl

wiem ze nie bedzie lepiej , czasem jak mnie wkurzy to tylko usiasc i płakac , upiera sie ze ma racje zawsze (chociaz to ja zazwyczaj mam) i wtedy jak widze ze nie ogarnia to daje mu czas zeby sobie przemyslal i wtedy dopiero cos rozumie :O

masz tu piczka inne w blond http://zapodaj.net/c46b41202d34.jpg.html a tu masz inne w braz http://zapodaj.net/327a51e66cb8.jpg.html

spylaj z tymi linkami

malwa nie ten top

łosz kur nie ten temat ;D

podnosze

:O

jak zwiążesz sie z tym chlopakiem na stałe to bedziesz biedna bedzie Ci wyliczał każdą złotówke jaką wydasz , nie wyobrażam sobie by mąz mi robiła awanture o jakie kolwiek zakupy a tych robie nie malo miesiąc w miesiąc wydaje kupe kasy na moje male przyejmnosci a jak mi braknie to maz ze swoich mi dajeabym byla szczesliwa , pewnie jeszcze te buty co kupilas kosztowaly ze 100 zl co by powiedzial na buty od Prady za pare tysiecy??