usunęłybyście ciąże, która powstała w wyniku gwałtu?

j.w.

tak

ja bym się ożenił z taką kobietą gdyby tylko nie zabijała dziecka

nie

Raczej tak.

nie

zalezy czy zgwałciłby mnie jakis tępy chuj czy np. przystojny wysoki młody zdrowy kolo. jesli ten drugi to bym nie usunęła ;)

ciezko powiedziec poki nie jest sie w takiej sytuacji..

tak

tak

tak. Przede wszystkim po gwałcie kobiecie powinna zostać podana pigułka typu postinor czy coś. No ale to oczywiście wtedy, kiedy zgłosi zdarzenie na policji i trafi do szpitala, czy na odwrót, trafi do szpitala a tam powiadomią policję. Oj, wiecie o co mi chodzi.

każdą ciążę niechciana trzeba usunąć

no dziś mieliśmy taką dyskusje na zajęciach i jestem ciekawa co wy o tym temacie myslicie.

tak, albo nie wiem

Oczywiście, że tak.

Dopóki byłoby komórkową kulką, tak do 4-5 tygodnia, jeszcze bez serca tak. Potem urodziłabym i zobaczyła, czy dam radę, czy nie, jak nie to oddałabym do adopcji.

nie

Misiaczkowa - watpie, czy mozna oddac do adopcji dziecko, ktore sie jakis czas wychowywalo. W sensie, czy Twoje sumienie by Ci na to pozwolilo.

ale co bym zrobila w takiej sytuacji to nie wiem. I tak naprawde to zadna z was nie wie. Byla choc ktoras z was zgwalcona? Domyslam sie ze nie, dyskusja a raczej pytanie jest troszke bez sensu

właśnie zdziwiły mnie odpowiedzi jakie padał dziś. ze jesli gwałtu dokonałby jakiś brudny smierdzacy menel pijaczyna to bez wachania odpowiedz była tak, ale jesli pachnacy przystojny młody to juz wiecej odpowiedzi było na nie.

"ze jesli gwałtu dokonałby jakiś brudny smierdzacy menel pijaczyna to bez wachania odpowiedz była tak, ale jesli pachnacy przystojny młody to juz wiecej odpowiedzi było na nie. a co to qrwa za róznica ?!!!? gwałt to gwałt !!

tak

Prezenterka- gdzie takie odpowiedzi uzyskalas, na tego typu forum? Zenujace, nie wierze, ze normalny czlowiek na poziomie tak by powiedzial,

Jesetem za legalna aborcja - ofiary gwaltu raczej o tym na prawo i lewo nie gadaja, tak ze nie mozesz byc pewna, czy jedna z nich nie jest ktoras z Twoich kolezanek. jest na tym watku osoba, ktora w podobnej sytuacji byla, niestety.

byłby cud gdybym zaszła w ciążę...

Ja mam koleżanke która wychowuje synka z gwałtu.

raczej tak , ale gwalt to gwalt, trudna sprawa. Dodam , ze w kraju w ktorym mieszkam Postinor jest dostepny w kazdej aptece, bez recepty, a aborcja jest calkowicie legalna . Gwalt- nie dosc, ze kobieta sie na cierpi , to potem jeszcze musi sie tlumaczyc przed instytucjami i wsydzic , a wszystko aby kupic pigulke albo usunac ciaze, szkoda slow, mam nadzieje, ze w Polsce niedlugo minie ta ciemnota i kobieta bedzie miala prawo sama decydowac. pozdrawiam

dziś rozmawialismy o tym na zajeciach na studiach i wlasnie zdziwiły mnie takie odpowiedzi kolezanek z grupy.

tak.................. :O