Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tomcruzkrk

Może to pierdoła, ale powoduje u mnie niezłego doła. Ma ktoś podobnie?

Polecane posty

Gość tomcruzkrk

Doła i to u chłopaka... Jest tak, że dziewczynom się raczej podobam, nawet zdarzały się podrywy z ich strony, standardowo uśmiechy, spojrzenia, itd. Jedna koleżanka mówiła mi, że jakbym tylko imprezował, to mógłbym mieć wszystkie dziewczyny. Problem w tym, że nie imprezuję, bo nie lubię, ale bardzo zazdroszczę tym ludziom. Jestem w trakcie studiów, cały czas z kumplami tylko, brak styczności z dziewczynami, monotonia, dużo nauki... rzygać się chce. Mam doła, jak tylko widzę jakąś grupę i wśród nich ładne dziewczyny, ludzi, którzy korzystają z życia i się dobrze bawią. Ja spędzam czas albo sam, albo z kumplami tylko. Przez ostatnie 2 miesiące już tyko się wkurwiam. Jedyne co mnie "trzyma przy życiu", to że jestem w dobrej szkole, interesuje mnie to, o czym się uczę i będę miał dobrą pracę i wysokie zarobki... Jest ktoś w podobnej sytuacji? Zwalczyliście jakoś ten problem? Zaczęliście imprezować? ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem tak 1) dobra szkoła = przyszłosc spokojna = wygodne zycie 2) za kilka lat docenisz trud włożony w swoją naukę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Z tego akurat sobie zdaję sprawę. Zazdroszczę niemiłosiernie reszcie ludzi dobrze się bawiących i w szczególności ich dziewczyn. Bo mam poczucie, że niby jestem atrakcyjny dla nich, ale żadna jakoś przekonać się o tym nie może i cały czas jestem sam, wtedy pojawia się zły humor i leci na samoocenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Takie mi się zazwyczaj podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobnie z tym że moja szkoła już taka dobra nie jest :P:P Jak sie od początku nie baluje to później trudno zacząć bo nie ma z kim i tak dalej... ale oczywiście spróbować możesz, zobaczysz czy Ci sie spodoba, też czasem napada mnie taka chandra że nie korzystam z życia :( no ale jest jak jest i w tej chwili godze sie z tym, powoli mam już wyjebane na wszystko. Grunt to sie nie dołować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulasmakula
tak mam tak samo tylko jestem dziewczyna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Byłem kilka razy na imprezie, ale to nie dla mnie. Najbardziej mnie dołuje to, że fajne dziewczyny się czasami tam pojawiają, a już długo z żadną dziewczyną kontaktu nie utrzymywałem jakiegokolwiek, cały czas wśród kumpli tylko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
To może jest nadzieja, że znajdę dziewczynę nie imprezująca i która jednocześnie mi się spodoba. Jak na razie, to tylko te imprezowiczki zwracają na siebie moją uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulasmakula
to na co czekasz ja jestem wolna i sie nudze wpadaj na herbatke :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
A skąd jesteś? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość molokko
Czys Ty zwariowal? Wiesz jak fajnie wyglada zycie kiedy sie cos osiagnie? Mozliwosc realizacji swoich pasji, odwiedzania miejsc, ktore wiekszosc ludzi zobaczy tylko w TV, dobrej pracy, przyjemnosci uczenia sie dla siebie a nie z przymusu?? Wiesz jak sie oglada film i mysl "o tam bylam" jak milo kiedy budzisz sie rano, nie chce Ci sie isc do pracy i nie musisz !! Bo jestes szefem! I jeszcze masz najfajniejszy samochod na parkingu . Wstawac mi od tego komputera i do nauki marsz !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość De nijro
Cholera. Masz pecha, za kilka lat zostaną tylko same przechadzane egzemplarze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Właśnie mam kilka dni zasłużonego odpoczynku, więc cicho tam. A co do zwiedzania, to fakt, w wielu zakątkach na świecie będę. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
De nijro, racja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulasmakula
ja jestem z mazowieckiego a ty ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Szkoda... Ja z małopolskiego. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przechodzone egzemplarze ? racja ale wsród tych egzemplarzy są tez wyjątki, które są w tej kategorii przypadkiem wartym zweryfikowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulasmakula
Polska jest mala pakuj sie w pociąg i przyjezdzaj ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
tomcioszek, w zasadzie masz rację. Jak dla mnie takie dziewczyny są wyjątkowe. Ale tu pytanie, czy taka dziewczyna może być jednocześnie atrakcyjna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w przyrodzie jest wiele cudów, naucz sie je dostrzegac , jesli dobrze poszukasz to nawet w wieku 30 lat znajdziesz dziewice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
kulasmakula, no w sumie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeny, ludzie, czy wy nie przesadzacie? :) nawet ta "bardzo dobra szkoła" to chyba nie wymaga od człowieka, żeby się nią 24/7 zajmować? :) Bogu co boskie, Cezarowi co cesarskie :) pewnie: uczyć się pilnie przez całe ranki, itd... no, ale jak ktoś na studiach nie jest w stanie wykroić choćby ze 2 razy w miesiącu czasu na jakąś rozrywkę, zabawę... no to jest, za przeproszeniem, dupa, nie student :) pewnie - jak ktoś nie lubi, woli siedzieć w domu, bibliotece, spacerować po parku - to wszystko ok, każdy niech sobie żyje, jak chce; ale jak kogoś serce boli, bo chciałby imprezować, ale się nastawia na to, że jak pójdzie do pracy, to sobie odbije... no to bez sensu zupełnie :) wyciągnij kumpli do pubu, klubu od czasu do czasu; na pewno jakieś koleżanki na roku są... no bez przesady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulasmakula
tomcioszek- a czy tu chodzi o dziewictwo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Mam przekonanie, że ciężko mi będzie znaleźć dziewczynę skoro najbardziej mi się podobają te imprezowiczki i mam wrażenie, że rzadko się zdarzają dziewczyny spokojne i jednocześnie ładne. Może to złe myślenie i wynika z tego, że rzadko takie dziewczyny widzę i mało takich znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Na moim wydziale nie ma dziewczyn, a na pozostałych nie ma godnych zainteresowania. :) Co do imprezowania, to po prostu nie lubię i spędzam czas inaczej. Najgorsze, że dziewczyny lubią i sobie korzystają i tymczasem ja żadnych nie spotykam w miejscach, w których przebywam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kulasmakula
oj chłopie rozczulasz sie nad sobą... a czy ty kiedykolwiek miales dziewczynę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tomcruzkrk
Nie. 2 flirty krótkie. Ogólnie bardzo rzadko widzę jakąś dziewczynę, która mi się bardziej spodoba, a jak już zobaczę, to właśnie siedzę w domu i się nad sobą rozczulam, że nie imprezuję, nie poznaję dziewczyn... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×