Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

malinka111111

czego brakuje wam w seksie

Polecane posty

Gość matacz ,,,...
kobieta musi sie chciec kochac - uprawiac sex , musi sie aż rwac do tego , musi aż ją prawie ze bolec brak sexu , jezeli to osiagniesz , osiagniesz i orgazm za kazdym razem a nawet i multi , a i byc moze ejakulacje (to dopiero odjazd) inaczej nie czekaj - nie pzryjdzie nie tak predko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taxidriver
Brak orgazmu? Żaden problem, spróbuj z kierowcą taksówki. Dogodzi tak, że aż Ci oczy na wierzch wyjdą a o za kurs zapłacisz połowę ceny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krokodyl spaw
czego brakuje? mhm.... możne jeszcze jednej kobiety ;>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie ja tez chyba nie do końca umiem się wyluzować w trakcie seksu myślę tylko jak wyglądam czy mu się podobam a nie mogę się oddać namiętności może to jest mój problem bo sama dochodzę w ciągu paru minut..czasami myślę tez ze może jak się przestane masturbować to szybciej osiągnę orgazm z partnerem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
bo w sexie trzeba byc troche egoistą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i tak ale ja sobie myślę mam orgazm sama ze sobą to starczy ale niestety nie do końca tak jest chciałabym poczuć jak to jest z facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też myślałam,że zaprzestanie masturbacji pomoże, ale to błędne wytłumaczenie, bo masturbacja pomaga odkryć swoje możliwości. Pokaż mu jak lubisz być dotykana, z jaką intensywnością itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm wstydzę się boje się ze on po prostu nie będzie umiał tak robić bo on robi to za mocno i trochę nieumiejętnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lavidaloca
Malinka, mam podobnie w kwestii orgazmu. Sama bez problemu dochodzę w kilka minut, a z facetem nigdy:( Tak bardzo bym tego chciala, uwielbiam Go, pociąga mnie, gdy on dochodzi, to niemalże się rozpływem i też bym wtedy chciała razem z nim. Podejrzewam że to przez masturbację - wstyd sie przyznac, ale onanizuje się od dzieciństwa:/ I chyba przez to "nauczyłam się" takiego, a nie innego orgazmu i nie dane mi będzie zaznać tego lepszego - w czasie sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość analnego seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matacz ,,,...
to połacz swój anonizm z sexem z nim - co za problem masz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wacław IV Waza
partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość seks jest fajny
malinka, piszesz, ze on to robi nieumiejetnie... A skad ma wiedziec jak, skoro mu nie mowisz? Przeciez on tego nie czuje. Ba, nawet teoretycznie nie moze sobie tego wyobrazic. Uczcie sie siebie. Moze co jakis czas skoncentrujcie sie na czyms innym, zeby nie zrobilo sie za bardzo "zadaniowo" w lozku. Zaobserwuj dokladnie w jaki sposob sama sie tam dotykasz, jaki jest ruch (poziomo, pionowo, "okraglo"), jaki ucisk, czy wolisz, zeby bylo ak samo przez caly czas, czy moze zeby wolniej/szybciej pod koniec. Ja sie przyznaje, ze sama uczylam sie przy filmikach "wspomagajacych", bo bez tego naukowosc przedsiewziecia zabijala moje mozliwosci ;) Potem pokazalam facetowi, troche czasu mu zajelo zeby zalapac rytm, troche czasu mi zajelo, zeby przyzwyczaic sie do jego dotyku no i sie nauczylismy. Czasem mam ochote na troche inny dotyk, wiec pokazuje mu, lub mowie. Najgorsze jest milczenie, utrwalacie wtedy zle nawyki i robi sie tylko gorzej, a ni lepiej. Samo nic sie nie naprawi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana Młoda
W seksie brakuje mi wszystkiego oprócz czułości -tej mam wystarczająco. Ale nie mam orgazmu :( ani sama , ani z facetem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie ale jak się przemóc żeby o tym porozmawiać to ciężkie jak już chce zacząć to jakoś nie potrafię.W sumie na początku mówiłam ze jest fajnie a nie było i to był błąd którego nie da się już odwrócić:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masturbacja potrzebna kobiecie do poznania swoich reakcji seksualnych. Nie możesz natomiast winić siebie za to że się masturbujesz bo psychologicznie się tym usprawiedliwiasz że nie masz z facetem. Każda kobieta inaczej reaguje na stymulację stref erogennych i po przez masturbację wiesz jak to robić.Musisz naprowadzić swojego faceta ,przy tym użyj fantazji erotycznej a orgazm cię "dopadnie"jeśli facet będzie cierpliwy. Odpowiedzialną za orgazm jest łechtaczka i ją powinno się stymulować oczywiście też piersi i wejscie do pochwy u niektórych kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość homosapienz
mi brakuje orgazmu łechtaczkowego ... ale przyznam ze jestem facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi brakuje dzikości w seksie
Brakuje mi takiej namiętności, dzikości, czasem wulgarności. Mój partner lubi tak po prostu spokojny seks, nie ma w nim takiej werwy, seks w nudnych pozycjach, zero spontanicznosci, seks musi byc wieczorem po kąpieli, nie ma szans, ze w ciagu dnia jak czasem mam ochotę. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzezimieszeq
najlepiej w ciagu dnia , nie po kapieli zeby poczuc ten prawdziwy intensywny kobiecy zapach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość shy_kochanki szukam:)
dobry doradca_ muszę sie zgodzić.. to my kobiety same takich wybieramy.. na szczęście da się czasem coś z tym zrobić.. ja sama wybrałam sobie typ niegrzecznego zboczonego faceta.. umiał dupczyć..ale korzystać z seksu ja musiałam go nauczyć..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze jest...
Malinka, my nie chcemy uprawiac seksu? gdzies ty sie chowala, dziewczyno? ;) I mezczyzni i kobiety maja ciala, maja potrzeby, marzenia... kobieca seksualnosc byla tlamszona przez setki lat, ale to nie znaczy, ze jej nie ma. Jest jest, i to jaka! Wczoraj nas "wzielo", po trudnym okresie i cichszych dniach po prostu sie przytulilismy, zaczelismy rozmawiac, stres ulecial, porzadanie przyszlo ze zdwojona sila. Poprosilam o to, czego chcialam... zeby bylo namietnie, silnie, zeby nie rozbieral mnie z bielizny az sama o to nie poprosze... Oj, prosilam...O rety, co za noc! Przeszlo moje oczekiwania... Zasnelismy nago, przytuleni, obudzilismy sie z usmiechami na ustach, choc lekko zmeczeni po krotkim snie, spojrzelismy sobie w oczy... i... no coz... spoznilismy sie do pracy ;) Dziewczyny, warto rozmawiac o naszych potrzebach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi do szczescia brakuje jeszcze jednej kobiety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mi brakuje dzikości w seksie
To było do mnie, dlaczego takiego wybrałam ? Nie wiem, pokochałam Go. Nasz związek jest ogólnie bardzo udany. Ja nie mam żadnego problemu z werbalizowaniem swoich potrzeb. Częsciej to ja inicjuję takie rozmowy. i w ogole seks rowniez zwykle to ja inicjuję, mam nieco większy temperament. Czasami jak on się postara to seks jest na prawdę super, ale tak to nie jest spontaniczny, ani dziki.... nie ma w tym jakiejś takiej iskry, choć ja się staram i rozmawiam z nim też. On za to nie widzi tego problemu i nie wie, o co mi chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×