Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aja_wolę

od dziś zaczynamy!! starania na 2011!!!

Polecane posty

AniaMyszula - bardzo mi przykro kochana :( 3mam kciuki za nastepny cykl :) oby byl szczesliwy :) Satelite - czyli juz czujesz ruchy malenstwa? :)) super :) ale ten czas leci, pamietam jak pisalas, ze jestes w ciazy :))) Ja dalej mierze tempke i dzis mialam 37, no ale to pewnie przez czwartkowo/piatkowy stres w pracy.. okropny :( dzis 8 dzien cyklu. Monitor owulacyjny pokazal, ze owulka sie jeszcze nie zbliza.. Pozdrowionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja trzymam kciukasy za twój:) już mi nerw przeszedł związany z @ oczywiście! kiki isz jak cos jak dziala to urzadzenie to ja też moze sobie takie sprawie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kiki faktycznie czas szybko leci tydzień za tygodniem u mnie już 20 tydzień a też pamiętam jak robiłam test:)Ruchy czuje już od 18 tyg dość wcześnie jak na "pierworódkę" jak to mówią ale jestem baaaardzo wrażliwa i reaguję na każdy sygnał z mojego ciała:)Trzymam za was bardzo mocno kciuki i mam nadzieje że wkrótce będziemy mogły wszystkie pogadać o dolegliwościach ciążowych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
hej dziewczyny AniaMyszula----> przykro mi:( oby kolejny cykl okazał się szczęśliwy:) kiki007---> za ciebie kochana też trzymam kciuki:) Satelite---> ja poczułam pierwsze ruchy w 16 tygodniu, ale że jestem pierworódką gin mi nie uwierzył...:D w 18 czy 19 tygodniu już nie pamiętam mój M też czuł delikatne smyranie;] ale dzisiaj mialam okropny sen... śniło mi sie ze z koleżanką obserwowałyśmy jakiś wieżowiec którego budowali i z samej góry tak na oko z 20-30 piętro jakiś mężczyzna sie poślizgnął i zaczął spadać!!! niestety nie uratował sie, runął na ziemię z takim impetem że rozerwało go na kilka części!!! krzyczałam do ludzi żeby kogoś wezwali ale każdy tylko przechodził obok tego kolesia spojrzał i szedł dalej... w senniku wyczytałam że jak sie widzi nieboszczka to w najbliższym czasie urodzi się dzidzia:) tylko że ja o tym wiem i takich snów nie potrzebuje:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ktos mnie usunal z tabelki .... tylko dlatego ze wpadam tu bardzo rzadko... to.. wiecej juz nie wpadne :p a powaznie, gratulacje dla scooby !!!Ostatnio jak tu bylam to dzastolinatoja "swietowala" - mam nadzieje ze jest wszystko dobrze:) Pomalu i wszyskie bedziecie szczesliwymi mamusiami, aniamyszula,kiki tez sie doczeka ;) no i kiderka !!! juz masz swoje malenstwo :) ja zaczynam 38 !!! 2 tyg mi zostaly a mala jak to gin stwierdzila nogami i rekami trzyma sie lozyska ;) i ani mysli wychodzic ale kto ja wie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sara! To chyba ja cię usunęłam ale zaznaczyłam że to może się zdarzyć już jesteś na liście,nie ma niestety terminu porodu bo nie był wcześniej wpisany .Mam nadzieję że się nie obrazisz i będziesz teraz do nas zaglądać.To już na końcówce jesteś?Jak się czujesz? Starające się : kiki007 (16.07) AniaMyszula ( 23.07) Zafasolkowane: Nick..............cykl starań...............termin porodu......syn/córka Sara!.................3........................ MOnikaG..............3......................12 wrzesień..........SYNEK!!! zacieszka............1....... ...............27 wrzesień............. Lorealka..............4.................... ....................... ...... rottana. .............4...... ................29września..........córka kasia444.............6..........................18 listopada.......synek Skrzatunio............2.......................22 listopada....... córka Satelite...............3........................04 Grudnia .........Synek dzastolinatoja.......1,5 roku...............4 stycznia.......... ?? scooby84............2 lata...................9 marca 2012.........? Już mamusie : kiderka..............13 lipiec 2011..........córka 50 cm, 3150 waga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o sara! :):)Fajnie , ze piszesz :) To Ty już końcóweczka widzę :) a u mnie 17 tydzień :)Jakie macie wybrane imię ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze sie nie obrazilam ;) z tym zagladaniem to u mnie roznie bywa ale od czasu do czasu zerekam co u was ;) ja pierwsze ruchy czulam podobnie jak rottana w 16 tc i gin tez mi nie chciala uwierzyc bo to pierwsze dziecko, z perspektywy czasu wiem ze to byly ruchy anie jakies tam bulgotanie co do snow tez miewalam tak w polowie ciazy, takie nie mile pozniej przeszlo pomylilam sie wczesniej bo jutro zaczynam 39 tc ;) czuje sie roznie le zamiast siedziec na pupie to mi sie zebralo na jezdzenie (jako pasazer) samochodem i wycieczki a tu jeszcze wszystko nie przygotowane :/ skurcze juz sa te przepowiadajace, mala sie wierci czasem tak ze ruszyc sie nie moge bo albo sobie pecherz upatrzy albo lewe zebro ;) malo miejsca juz ma ;) co do imienia - looooooo dziewczyny to jest jakas masakra, teraz to juz mi sie nic nie podoba , a typy byly, Kornelia , Nadia, Marcelina (ktora odpadla) i ostatnio moj m wymysli Marite i wez tu cos wybierz ... nie wiem jak my to rozwiazemy a mala tuz tuz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
sara!----> jej za moment będzie z nami 2 mama:D ja też już nie mogę sie doczekać porodu... jestem tą myśla przerazona:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie... zaczynałam się starać jako jedna z pierwszych na tym topiku i przez jakiś czas pisałam dość sporo, ale potem podłamałam się wynikami mojego męża i postanowiłam, że odpuszczam. Póki co nic sie nie zmieniło, wyniki męża się nie poprawiły po 3 miesiącach, a wręcz było gorzej... :( W ciąży nadal nie jestem, ale nie poddajęmy się - równo za tydzień mamy pierwszą wizytę w klinice in vitro. Jak wszystko dobrze pójdzie to procedurę zaczniemy pewnie w październiku/listopadzie. Gratuluję wszystkim mamom i trzymam za Was kciuki, mam nadzieję, że za nas (te którym się nie udało), też będziecie trzymać :) Póki co przesyłam pozdrowienia i walczę dalej, chociaż czasem sił brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny. Nie wiem, czy mnie jeszcze pamiętacie... zaczynałam się starać jako jedna z pierwszych na tym topiku i przez jakiś czas pisałam dość sporo, ale potem podłamałam się wynikami mojego męża i postanowiłam, że odpuszczam. Póki co nic sie nie zmieniło, wyniki męża się nie poprawiły po 3 miesiącach, a wręcz było gorzej... :( W ciąży nadal nie jestem, ale nie poddajęmy się - równo za tydzień mamy pierwszą wizytę w klinice in vitro. Jak wszystko dobrze pójdzie to procedurę zaczniemy pewnie w październiku/listopadzie. Gratuluję wszystkim mamom i trzymam za Was kciuki, mam nadzieję, że za nas (te którym się nie udało), też będziecie trzymać :) Póki co przesyłam pozdrowienia i walczę dalej, chociaż czasem sił brak :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignacja jesteś !!! Myślałam o Tobie :) Chyba Cie ściągnęłam myślami :) In vitro to ogromna szansa. Koszty są tylko porażające.. Mam wielkie nadzieje, że Wam się uda. Jakis czas temu scooby miała przeprowadzona co prawda inseminację ale udało się za pierwszym razem. Przeogromnie Ci tego życzę aby u Ciebie tez się udało jak najszybciej. :) Bardzo się ciesze, ze do nas wróciłaś :)Kilkakrotnie chciałam do Ciebie wysłać mail byś do nas zaglądała, ale stwierdzałam za każdym razem, ze nie chcę Cie dodatkowo stresować, ze potrzebujesz trochę czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj Ignacja ja również ostatnio o Tobie myślałam. Trzymam za Ciebie kciuki oby się udało. U nas pojawiają się pierwsze bóle brzuszka u małej. A poza tym to mała jest grzeczna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ignacja, ja z pewnoscia o Tobie nie zapomnialam/nie zapomnę!!:)))) Trzymam ogromnie kciuki,uda sie Wam i koniec.....tak jak pisałam kiedys,daje Wam czas do kona roku-uda sie i juz!!!!!!!!! Ja mam dzis bardzo przykry dzien,rowny rok temu o tej godzinie lezałam w szpitalu z tabletkami poronnymi.....i modliłam sie zeby ten koszmar minął..... Rok nie ma z nami naszego Aniołka.....ale nadal pamietamy i bardzo kochamy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
monia---> to przykre co piszesz:( wiadomo że o swoim aniołku nie zapomnisz ale może brutalnie to zabrzmi ale ważne że teraz jest wszystko dobrze . ignacja---> jak fajnie ze sie odezwałaś!!! tyle razy już z dziewczynami o tobie wspominałyśmy ze mogłabyś się odezwać:D trzymam za was kciuki kochana!!!!! Ja dzisiaj ide kupić wózeczek;] oczywiście nie nowy, używany ale w bardzo dobrym stanie za nie duże pieniądze:) i w cale nie wstydze sie do tego przyznać:) hihi. model to baby merc - Olimp 3w1 koloru czarno-turkusowego. w ogóle jakoś cicho tutaj...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
hej dziewczyny jak tam wasze samopoczucie? u nas jest niezbyt piękna pogoda ale dla mnie to ulga:) kupiłam wczoraj ten wózek, zdecydowanie jestm zadowolona z zakupu:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana ale fajnie, ze masz już bryczkę w domku :) a ja dziś byłam na badaniach, bo przez te moje dolegliwości gastryczne muszę często robić i wyszło, ze mam anemie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
dzastolinatoja----> anemie? duża? czego ci brakuje? dużo kobiet ma anemie w ciąży, mi także kilku "składników" brakuje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzastolina - ja też mam anemię. Dużo "składników" miałam poza granicami normy. Dostawałam żelazo i jakieś tam witaminy i po miesiącu nic się nie poprawiło, a niektóre nawet pospadały jeszcze. I tym sposobem od tygodnia jestem na zwolnieniu. Właśnie skończył mi sie remont. Teraz jeszcze najgorsze, bo musimy poskręcać nasze meble do sypialni, porozkładać inne, stare i poukładać wszystko do szafek. Wiadomo jak to jest cudownie w domu po remoncie przez jakiś czas.. Dodatkowo wypłukał nas z kasy i nie mam żeby cokolwiek dziecku kupić. Ale może we wrześniu się uda - pensja na sierpień też już jest rozplanowana ;) Ale teściowie fundują nam wakacje i w niedzielę jedziemy na tydzień do Zakopanego :) :) Cieszę się, bo już padnięci jestesmy. Matko, ale ten czas leci!! Dopiero niektóre z nas pisały o ciąży, a teraz albo są już po porodzie, albo zaraz rodzą, albo tak jak dzastolina, która wydawałoby się, dopiero zaszła w ciąże, jest już w 17 tygodniu!! Ja też dopiero zobaczyłam drugą kreskę, a tu już jutro skończę 24 tydzień! A tak z ciekawostek - wg suwaczka do terminu porodu zostały mi 3 miesiące, 3 tygodnie i 3 dni :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana mam za niska hemoglobinę (10, min powinno być 12) i za niski hematokryt(35,8 min powinno być 38), pomimo, że jem żelazo w tabletkach od kilku tygodni. MCHC i MCH mam równo dolna granica. Generalnie ostatnio czuje się słabiej. Jak wchodzę po schodach (1 lub 2 piętro) robię przerwę , bo mam ciemno przed oczami. Jem owoce , warzywa , ale ogólnie mało jem wszystkiego w ciąży no i nadal wymiotuje , a to już 18 tydzień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skrzatunio mam do Ciebie pytanie, tylko sie nie smiej :) Jakis czas temu podałaś mi namiary na gabinet gdzie robiłaś usg na łuckiej u dr Makowskiego. Mam zamiar zapisać się również do tego lekarza. Zadzwonię w poniedziałek A moje pytanie brzmi : czy lekarz pytał się o Twoja wage lub chciał kartę ciąży ?? Pytam , bo pomimo, ze z moim mężem znamy się 9 lat to za cholerę mu nie powiem ile ważę, wstydzę się i jest to mój kompleks:( Wiem osioł głupi jestem :) No i jakie masz wrażenia po wizycie u dr Makowskiego ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
dzastolinatoja-----> nie stresuj sie to normalne ze będziesz miała niższe wyniki niż zwykle, po za tym czytałam że te wyniki dostajesz od lekarza z dolną i gorną granicą są dla "normalnych" kobiet, kobiety w ciazy mają troszke inne granice, mam je wypisane w gazecie, jak znajde to ci podam:) po za tym ty jesteś jeszcze w tej niezbyt ciekawej sytuacji ze wymiotujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
MORFOLOGIA KRWI: czerwone ciałka krwi (E,RBC) norma dla kobiet: 4,2-5,4mln/mikrolitr, w ciaży: 3,5-4,5mln/mikrolitr hemoglobina (HB,HGB) norma dla kobiet: 11,5-15,5 g/dl, w ciaży 11,5-13,5 g/dl leukocyty, krwinki białe (L,WBC): norma dla kobiet: 4-10tys./mikrolitr, w ciaży: 10-15tys./mikrolitr płytki krwi, trombocyty (PLT): norma dla kobiet: 140-440tys./mikrolitr, w ciaży: 100-300tys./mikrolitr (są też znacznie większe spadki!) hematokryt (HCT): norma dla kobiet: 37-47%, w ciaży: spadek o 4-7% BADANIE OGÓLNE MOCZU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
BADANIE OGÓLNE MOCZU zabarwienie: norma: kolor słomkowy, jasnożółty lub żółty przejrzystość: norma: przejrzysty, klarowny odczyn (PH): norma: kwaśny, czyli od 4,5 do 7,8 pH ciężar właściwy: norma: 1,023-1,035

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
mam nadzieje że troche pomogłam:) jakby ktoś chciał to mam jeszcze normy na :hormony tarczycy, badania biochemiczne surowicy krwi, badanie biochemiczne moczu i diagnostyke chorób zakaźnych:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczęta. Wiedzę, że jakoś ostatnio mniej na forum się dzieje. Ja teraz też rzadziej u was bywam. Mała grzeczna ale nowe obowiązki więc nie zawsze mam czas poczytać co piszecie. U nas już odpadł pępuszek :) Agatka rośnie i przybiera na wadze. Niestety nie obyło się bez kolki :( wczoraj biedactwo to dopadło. Nawet podaliśmy małej smoczek na uspokojenie. A mąż nawet dodał to na Youtube. tak teraz wygląda moja córcia. http://www.youtube.com/watch?v=qyt_qmJkJ9k

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rottana dzięki za normy :) A z tym wymiotowaniem to już czasem brak mi sił, dziś od rana źle się czuję :(jem tylko suchy chleb i pije herbatę. kiderka malutka przesłodka, zostawiłam komentarz pod filmikiem : *** A kolki rzecz straszna, pamiętam jak moja siostra nie spała całe noce , a i w dzień dziecko czadu dawało... Trzeba przetrwać i mieć nadzieje, ze szybko się skończą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rottana
kiderka---> śliczne maleństwo!!!!! smok też jebut twoja mać:D:D:D a jak z karmieniem? dalej piersia karmisz? lepiej już? dzastolinatoja----> połowa ciaży praktycznie za tobą, mam nadzieje że lada dzień poczujesz sie lepiej... masakra, ja bym chyba oszalała:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak dalej karmię piersią, na szczęście już ból. Karmić będę chciała jak najdłużej. Jeśli będę miała pokarm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiderka malutka jest cudowna!!!! dzastolinatoja kurcze mam nadzieje że wkrótce ci przejdzie,chociaż nie chce cię straszyć ale moja teściowa cała ciąże wymiotowała i jeszcze po porodzie nawet ale chłopaki są super zdrowe i silne i to jeden z nich jest moim mężem więc wszystko do przeżycia :) u mnie ok jak dotąd dzięki Bogu,mały coraz mocniej daję znać o sobie i nawet wczoraj zobaczyłam jak mi brzuch podskoczył:)A i nie wiem czy pisałam ale byłam na USG połówkowym i wszystko jet ok synek już waży 450 gram i jest strasznie ruchliwy i kręcił głowa na nie nie nie podczas badania...Jedyne z czym jest mi ciężko to że nie moge spać w nocy,kręcę sie cały czas,podkładam sobie podszki pod kolana i brzuch ale w nocy gdzies uciekaja i znów sie budzę ale moja kuzynka zamówiła sobie taka poduchę kojec i mówiła że jest super i mysle nad tym żeby tez takie cudo kupić troszke kosztuje ale sen jest ważny więc chyba warto: http://motherhood.pl/produkt/kojec-motherhood.html Przesyłam uściski wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×