nie czaje jak można produkować dzieci bo ma się ochotę na dziecko

na takiej zasadzie to się nawet zwierząt w zoologicznym nie kupuje bo się człowiek zastanawia czy będzie w stanie zapewnić takiemu zwierzątku właściwą opiekę

Nie wiem, czy dobrze rozumiem - człowiek nie powinien się rozmnażać?

na myśli pisząc "produkuje"?

serio, eugenika powinna wrocic do lask.

czlowiek je kiedy czuje ochote na cos, a nie zaspokaja glodu jakas papka odpwoednia do funkcjonowania organizmu. zaspokojenie swoich kaprysow zywieniowych prowadzi do otylosci, chorob serca, itp itd.

diagnozzzza serio, eugenika powinna wrocic do lask. co poniektórzy nie wiedzą co piszą!!!!!

moim zdaniem nie powinien bo ziemia już nas nie mieści

W takim razie się wykastruj.

dwa że przyszli rodzice nie są w stanie przewidzieć jakie choroby i genetyczne problemy przekażą potomstwu. niektórzy np. całe życie cierpieli z powodu swojej fizyczności a nie mają żadnych obiekcji żeby przekazać swoje geny nowym ludziom

Ja ma wrażenie, że dla własnej wygody i dobra Ziemi - nie powinniśmy mieć więcej niż 3 dzieci na rodzinę. Ale eugenika od razu:o I to mówi pokolenia mające w świadomości okrucieństwa II wojny światowej:o Człowiek to jednak durniejszy od świni jest. Nawet szczur się uczy na błędach:o

trzy, że mam już dosyć ogłoszeń i łańcuszków, że zbierają na bardzo drogą operację, rehabilitacje itp. dla małego dziecka nawet jak się ma doskonałe geny to trzeba mieć kasę na takie wypadki

Jeżeli autorce chodziło o to, że najpierw dobrze byłoby się zastanowić, czy jesteśmy w stanie zapewnić dziecku godziwe życie, a dopiero potem "produkować" - to ja się z niż zgadzam.

*nią, nie niż :-)

sgdfgdgdf moim zdaniem nie powinien bo ziemia już nas nie mieści] nie miesci kogo? jezeli chinczycy (a maja taki zamiar) zniosa kare na dzieci to swiat zaleje zywa chinszczyzna; arabow? ktorzy maja po 5 dzieci? jak my przestaniemy 'produkowac' dzieci (a gdybys byla zorientowana w temacie, a nie pisala pierrdoly uslyszane przez jakiegos ignoranta i chcial byc taka 'oryginalna' i 'cyniczna' tobys wiedziala, ze od lat mamy coraz mniejszy przyrost naturalny) to nie tylko ekonomicznie przestaniemy sie rozwijac ale zaleja nas kraje w ktorych przyrost demograficzny jest wysoki i nie ebdzie juz ani jednego bialego czlowieka ani zachodniej cywilizacji :O a ziemia nie jest taka mala nie musisz sie tak o to martwic :O

ujebali sie tej eugeniki, proste, ze wiekszosci kojarzy sie negatywnie, kojarzy sie z 2 wojna swiatowa, ale tepa Oblubienico np, wyjdz poza ramy swego malego ciemnego swiatka i poczytaj chocby wiki. co za kretynka.

jak z otyłością... Występuje tam, gdzie jest biednie! Podobnie jest z dziećmi - najwiecej ich rodzi sie w rodzinach, których nie stać na wyżywienie juz tych istniejacych!

bazienka - dokładnie o to mi chodziło :-)

Może i kretynka - ja pracuję czasem z dziećmi upośledzonymi. Widzę te matki - żadna nie zamieniła by takiego na żadne inne. Tylko dla was, każdy przejaw tradycjonalizmu wiązać się musi od razu z zacofaniem. Jednotorowe myślenie. Czerń i biel - bez kolorów pośrednich.

a ty myslisz ze z jakich powodow ludzie sie decyduja na dziecko? Bo chca je miec = maja ochote je miec. I to chyba nie najgorsza motywacja, bo takie osoby czesciej przemysla wczesniej, czy beda potrafily dzieciakowi zapewnic godziewe warunki do rozwoju. Juz chyba lepiej niz tacy co wpadli, i rodza, no bo skoro juz jest to niech bedzie, niezaleznie od tego czy faktycznie dorosli do rodzicielstwa i czy warunki ekonomiczne im na to pozwalaja.

ale bogaci też zamiast adoptować czy pomagać jakoś chorym dzieciom to wolą produkować własne co więcej chcą nawet żebyśmy z podatków im fundowali in vitro!

Ale eugenika i planowane macierzyństwo to chyba nie jest to samo, prawda?

i wykształconych były dalej przekazywane a nie jakiejś patologii.Lepiej też żeby ludzie chociaż trochę urodziwi się rozmnażali,a nie brzydcy.

Akurat uważam, że na ivf decyduja się ludzie, którzy naprawdę pragną mieć dziecko i wlasnei je na nie stać! Jakoś do tej pory nie było refundowane i dzieci z IVF jest bardzo dużo! Co do adopcji - a dlaczego biedni mają je "produkować", jak to nazwałeś/łaś, a nie adoptuja sobie kolejne! Co to za dziwne myslenie?????

"ale bogaci też zamiast adoptować czy pomagać jakoś chorym dzieciom to wolą produkować własne" bo uczucia rodzicielskie, nie kieruja sie prawami globalnej ekonomii. Zapytajcie moze swoich mam, dlaczego zdecydowaly sie was urodzic, zamiast adoptowac dziecko z domu dziecka.....

no jasne, ale w takim razie te uczucia staraczek to zwykły zwierzęcy instynkt

Tak jak piszesz!!! I Twoja matka również cię wydała na świat z powodu swojego zwierzęcego instynktu!!!!

nie pierdol tylko rozchylaj do reprodukcji