Rude dzieci... nie są ujmujące i już:(

Ostatnio byłam u znajomych- ich córeczka podobna do Suri Cruise - ciemne wlosy, niebieskie oczy, jasna karnacja. śliczna i słodka. Byli również inni znajomi - z córką, typowym rudzielcem (jasnorude włosy, piegi na całej twarzy, do tego pulchna). No i cóż... chociaż wiem, że to nieodpowiednie i powinnam z tym walczyć, dużo bardziej urocza i słodka wydawała mi się dziewczynka, która ruda nie jest. A ten mały rudzielec był wyjątkowo złośliwy i męczący, rozpieszczony - czyżby rodzice rekompensowali jej wygląd w ten sposob? Mój mąż również przyznał, że rude dzieci nie są ujmujące. Powiem szczerze, że wręcz z niechęcią bym tą dziewczynkę przytuliła - jasne, że to tylko dziecko, że to nie jej wina, że trzeba każdego akceptować, WIEM. ale są takie uczucia, przemyślenia i już. rudzi są w pewien sposob odrzuceni przez społeczeństwo, a zwłaszcza w dziecinstwie- bo rude, piegowate dzieci kojarzą sie jakość ze złośliwością, krnąbrnością, nieprzystepnością. coś w tym jest, niestety.

Rude dzieci są śliczne ! A już w ogóle dziewczynki z dużymi zielonymi oczami :)

no ja nie spotkałam ślicznych rudych. zwykle maja mnostwo piegów, zadarte noski.

autorka jest jakaś ograniczona umysłowo i intelektualnie

rozumiem, że to wypowiadają sie mamy rudych dzieci - ok. wyraziłam swoje zdanie i tyle. na pewno nie jestem w tym odczuciu odosobniona.

moja corka jest ruda i nie ma ani pol piega i jest sliczna :P

Moja córcia jest blondynką z niebieskimi oczami a mimo to podobają mi się rude dzieciaczki :)

moze jako dzieci faktycznie dziewczynki nie wygladaja najlepiej, szczegolnie te pulchne. Ale jak wyrosna to sa przewaznie pieknymi kobietami z ogniscie zajebistymi wlosami

ja akurat mam brunetke i szatynke ale rude sa rownie slodkie,a jak jeszcze maja burze rudych lokow i zielone oczy to chodzace cuda;)

poczekaj aż się Twoje dziecko urodzi,wtedy zmienisz hierarchie wartości

no ta akurat była ogniście ruda, miała piegi, zadarty nosek i nadwagę. przy tym nieprzyjemna, niegrzeczna, chyba zazdrosna o córkę znajomych. mieszkam w kraju, gdzie jest sporo rudych dzieci- i obiektywnie patrzac, wiekszosc jest nieładnych.

Chyba nie tyle rudzielce sa odpychajace co...rozpuszczone bachory ;-) Gdyby ta dziewczynka, mimo rudych wlosow bylagrzeczna, do tego szczupla to nie mialabys do niej zadnych fochow. Najbardziej odpychaja dzieci niegrzeczne (a taka byla ta mala) i takie "nalane" w sobie :O

natomiast najgorsze jest to,że z tych słodkich rudych dzieci przeważnie zawsze wyrastają wredni rudzzi dorośli.Do tego fałszywi.Niecierpię rudych ludzi.Wszyscy rodzi,których spotkałam na swj drodze byli i są wredni i fałszywi:O

No bo tylko polskie rudzielce są najładniejsze :D :P

mi sie snilo ze mam rude dziecko.. tragedia :( strasznie sie tego boje mimo ze w rodzinie nikogo rudego nie mam :P

a znasz bajke o brzydkim kaczatku,zazwyczaj z takiej rudej piegowatej wyrasta piekna rudowlosa kobieta.

Rude=wredne . Stereotyp. Czyżby na kafe same rudzielce przesiadywały ??? Dlatego tyle jadu siejecie :P

była taka dziwwczynka ruda -ŚLICZNA - włosy jak ogień - cera mleczna bez piegów! - oczy duże zielone..... dla mnie zdecydowanie ujmująca - wyróżniała się w grupie!

nie o urodę tu chodzi li tylko o to,że z rudzi dorośli to wredoty

u mojego syna w przedszkolu ; Podałaś przykład najbardziej urodziwego rudzielca :)

Pszczółka-no ten sterotyp skądś się wziął nie?nie na darmo ludzie tak mówią

spotyka się łysy i rudy.. -rudy mówi do łysego....dlaczego jesteś łysy?? -na to łysy.....bo dawali tylko rude to nie wziąłem:P:P

uważam, ze akurat kolor nie ma tu nic do rzeczy, bo również zdarzają się nieujmujące dzieci o innym typie urody. Akurat rudy kolor nigdy mi się specjalnie nie podobał zarówno u dzieci jak i u dorosłych, ale bardziej niz na urodę patrzę na serce. Przeważnie jak komuś wydaje się, że jest ładny to jest pusty i ograniczony typu: blondyna po solarium z pomarańczową karnacją lub czarne wredne jak wrony kobiety tzw. suki.

A moze ten stereotyp (pokutujacy w Polsce chyba jedyne) bierze sie z tego, ze rudzi najpierw jako dzieci sa odrzucani, potem jako mlodzi ludzie wysmiewani i tak sobie buduja pancerz ochronny :O W Polsce ludziom ciagle sie cos nie podoba -rudy, matka z wozkiem, matka karmiaca, starsza osoba...wymieniac mozna by dlugo. Zawsze cos gdzies komu nie pasuje ;-)

mnie sie rudzi nie podobają - dorośli również, zwłaszcza mężczyźni. raczej nie będę mieć rudego dziecka, bo ani u mnie, ani u męża od pokolen rudego nie bylo - ja szatynka, on brunet. nie ma szans. to dziecko było po prostu odpychające, może macie racje, ze to nawet nie kwestia jej pigmentu, ale tego wlasnie "nalania w sobie" i zachowania. ale fakt faktem, ze rudzi maja wredne charakterki.

Uważam, że autorka tematu jest straszna, każde dziecko jest piękne, pomijając te wyjątkowo wkurzające i niegrzeczne.

olaś - nie jestem straszna. kocham dzieci, lubię się nimi zajmować, a one lubią mnie:) mam podejście, często lepsze od matek tych dzieci... ale nic nie poradzę na to, że rude dzieci jakoś mnie odpychaja. nie sa takie słodkie, ujmujące, urocze, nie chce się ich przytulać. walczę z tym, ale tak mam i już. i z tego co słyszałam, nie tylko ja.

Ja być z angli nazywm się Kate i mam prawie same rude dzieci Najstarszy 12 letni. syn jack ( brunet ) jest najokrutniejszy on szantażuje młodsze rodzeństwo : 9 letniego Hugo ( rudy) 7 letnią lily (Ruda) 5 letnią Rosę (Ruda ) i 2 letnią Susan Mam jeszcze małą 3 miesięczną sofie (Ruda) jack jest mordercą zabija a Hugo lily rose Susan i Sofia to piękne i grzeczne dzieci

Mnie rudość tak nie wpieprza jak otyłość ale to tyczy wszystkich i dorosłych i dzieci