Muszę sobie zaaplikować czopka...

haha to dzisiaj pewnie powtórka z rozrywki:D

I tak przez kolejny tydzien. :D

No dzisiaj jeszcze jednego sobie założyłem, nie mam już gorączki, ale uznałem że dla pewności tak przeciwzapalnie. już nigdy nie dam sobie przepisać czopków, sto razy wole już zastrzyki... to był koszmar

na pewno nie wypadl, bo czopki sie rozpuszczają ;) a co do uczucia to tak jest zawsze :(

Nie mogę znaleźć ujścia do tyłka wkładając czopka samemu dziurki są dwie i trafić nie mogę ...:/,stałam do lustra naciągałam pośladek to jest bez sensu ....lepiej chyba jak druga osoba w tym mi pomoże bo innej rady to ja nie widzę .Robię to pierwszy raz a zamiast do tyłka włożyłam do pochwy co robić jak wkładać to dziadostwo jeśli ktoś wie proszę o radę .:)

ja już też wolę zastrzyk przynajmniej nie trzeba wpychać jak chu*a do zada

Jesli chodzi o czopki zaklada sie je w inny sposob najpierw trzeba przemyc pupe wilgotnom chusteczkom, wlozyc czopka ostrom koncowkom i przyczmac posladki przez 10 minut , to nic nie boli.

To jest koszmar mi lekarz zakladal pol godziny sie meczylam bo bylam taka spieta i nie chcial wejsc a potem 10minut lekarz trzymal mi posladki mocno scisniete tsk mnie pozniej bolalo

mi tampony bola  a co dopiero czopki ja wrzeszczałam jak opentana w szpitalu na wkładaniu czopków i sie rozryczałam

mi kazali się wypiąć rozchylili mi dupe i wcisli czopka bolała i znów mam podawane czopki ale przez pielęgniarkę ałć

Dnia 9.11.2010 o 23:03, Gość karrambollll26 napisał:

No dzisiaj jeszcze jednego sobie założyłem, nie mam już gorączki, ale uznałem że dla pewności tak przeciwzapalnie. już nigdy nie dam sobie przepisać czopków, sto razy wole już zastrzyki... to był koszmar

Karrambolll26 poczekaj jak kiedyś do urologa pójdziesz i zbada Ci prostatę  to dopiero będą przeżycia  

I co wsadziliście tego czopka 10 lat temu?