Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boże co za głupia kobieta

Jak można nie dbać tak o dziecko ??

Polecane posty

Gość boże co za głupia kobieta

Hej Moja sąsiadka jest okropna.Ma dwoje dzieci i kompletnie o nich nie dba. Wiecznie wysmarowane... ubranka brudne... Starszy ma 4 lata to troszkę rozumiem że ma brudne ubranka bo mieszkamy na wsi i pamietam jak ja byłam mała to też miałam brudne ubranka ponieważ bawiłam się w błotku :) (domek...placki z piasku itd :) ) jak to na wsi :) ale bez przesady... Dugie dziecko ma rok przecież nie chdzi sama po podwórku itd... a zawsze jak ją widzę jest brudna! Byłam u niej ostatnio w domu boże mało co się nie przestraszyłam... buurdel jak nie wiadomo gdzie. mała sobie raczkowała... i wzięłam ją na ręce a z jej kolanek posypał się kurz... jak sąsiadka wyszła do kuchni przeciągnęłam palcem po podłodze było kupe kurzu jak on atak może ? przeciez to małe dzicko powinna myc podłogę codziennie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże co za głupia kobieta
Niestety tak... ja nie wiem kiedy ona myła tą podłogę. Ja nie mam dzieci i myje podłogę codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jakbyś miała dwójkę i dom na swojej głowie na wsi, to myłabyś z mniejszą częstotliwością i miała mniej czasu na obgadywanie sąsiadki na necie. Przestań do Niej chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
avent ale moze ona martwi sie o to dziecko, nie zal by ci było rocznego dziecka tak brudnego?? Bo mnie by było żal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a może zajmij się sobą
? :O Dzieci są najedzone, wesołe, kochane? Jak tak, to spadaj i wsadzaj nos we własne gary. Co za wiejska mentalność. Podejrzeć, co u sąsiadki i polecieć z tym na forum. Założę się, że po całej wsi już tę sąsiadkę oplotkowała :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brudne dla mnie oznacza sama nie wiem... brune rączki, buzia, ubranka nie prane dniami całymi, polepione włoski itd. Ale jesli tylko zakurzone, ewnetualnie pobrudzone jedzonkiem z tego samego dnia - to bez przesady. Sama mam 9miesiecznego synka, wcale nie myje podłóg codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie myjesz podłóg codziennie? a ja nie mam dzieci i myję wszystko codziennie, podłogi, łazienkę..no wszystko...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże co za głupia kobieta
Ja wiem czy nie planowane ? Jak mi się chwaliła nie dawno że myśli o trzecim... wtedy mnie zatkało... nie mają pieniędzy.. widać jak dzieci są nie zadbane... mała jeździ brudnej zniszczonej spacerówce a ta myśli o 3... Nie lubię jej mam ochotę jej coś powiedzieć tak jak on ami... Była kiedyś u mnie padał deszcz... ja miałam pranie nie miałam gdzie go podziać bo w łazience nie miałam już miejsca i powiesiłam ubrania na szafkach od meblościanki... a bieliznę prawie wyschniętą na łóżku. Co jest w tym takiego śmiesznego ? po prostu siadła i się śmiała...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie roczne dziecko często sie brudzi chociazby od raczkowania a z ubranek tanich najczesciej nie schodza plamy przy dwójce dzieci może poprostu nie ma jak posprzątać jak dziecko raczkuje juz wszystko chce i wszystko sciaga wiec trzeba pilnować go non stop a na pomoc domowa pewnie jej nie stac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może dlatego, ze nie masz dzieci masz wiecej czasu ? Na pewno sa mamy, ktore myja nawet i 2 razy dzienne i daja rade ze wszytskim. A mnie sie czasem nie chce. Myje jak widze, ze wymagaja umycia i tyle. Odkurzam czesciej jak myje i to moja sprawa przeciez. Nie uważam sie ani za brudasa ani za złą matke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobieto ogarnij się, nie każda matak jest tak zoragnizowana jak ty ja mam dwuletnią córke i też nie sprzątam codziennie na blysk mała czasem tez sie poprudzi takie jest własnie prawo dzieci a ty jak sie nie masz czego czepic to idz i zajmij sie swoimi porzadkami bo widocznie sie nudzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dokładnie, moje dziecko nie raz chodzi w pobrudzonych ubranakch, bo akurat jadło, sciagneło śliniaczek, czy nie upilnowałam. I nie przebieram go za kazdym razem... zrozumiecie dziewczyny, jak same zostaniecie matkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i właśnie po takich postach widać, że w Polsce mamy przyzwolenia na tarzanie się w brudzie, że zasyfione dzieci i dom, to normalka. Moje dziecko tez się brudzi, ja mam skłonności do artystycznego nieładu, ale no ludzie, mam czysto! I dziecko jak się wysmaruje to umyję, ciuchy wypiorę, pralkę mam, wodę też. I owszem, brudne dziecko, to szczęśliwe dziecko, ale ostatnio zauważyłam, że zbyt wiele rodziców bierze sobie to hasło zbytnio do serca. A mieszkając na wsi można mieć czysto i schludnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brudne to zaniedbane .. matko, bez przesady , nie mozna dziecka zamknąć w szklanej, sterylnej kuli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże co za głupia kobieta
SmoOoczyca ja tak samo muszę mieć wszystko po sprzątane. Dzieci mają brudne buzie rączki... Nie jestem z tych co lecą zaraz na wieś i roznoszą wszystko... i dlatego napisałam tutaj... bo mi żal rocznego dziecka. Ja do niej nie chodzę tylko ostatnio była po numer do stomatologa... i zobaczyłam burdel... ona do mnie częściej przychodzi... W domu może i im sie nie przelewa... ale biedni też nie są ponieważ zmienili dach... i dobudowali mieszkanie w górę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i co pierzesz ciuszki dziecka tak co godzine bo moje to lubi jesc i brudzic sie czasem co 5 minum jest umazane najpierw zmienialam ciuszki ale potem stwierdziłam ze to nie ma sensu bo poprostu nie wyrobie na pranie wiec nie pisz takich głupot jakos watpie ze ktokolwiek przebiera dziecko jak jest ubrudzone i ma rok czasu! poza tym ta laska pisze zeby pisac . nie lubi sasiadki ale chodzi do niej (to normalne?) jaks plotkara i tyle przejechała palcem i zobaczyła ze jest kurz.... hymmm no tak bo przeciez najlepiej wyszorowac chate i zamknac szczelnie zeby nie bylo kurzu... po umyciu podłogi i wysnieciu maxymalnie w ciagu godziny kurz jest na niej spowrotem. nie mowie zeby nie myc wcale ale dziewczyno zobaczysz jak bedziesz miala swoje dziecko w takim wieku co juz probuje chodzic i wszystko je interesuje ze nie masz czasu isc do toalety i co tu dopiero mowic o sprzataniu ciaglym a przy dwojce dzieci to babeczka ma ciezko. wazne ze je kocha i nie sa zdane same na siebie!!! a posprzata jak nie bedzie sama w domu i bedzie mial kto przypilnowac dzieci raz w tygodniu wieksze sprzatanie jej wystarczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyno od postu!!1 hymm sama popatrz co ty piszesz wczesniej napisalas ze chca 3 dziecka a sa biedni jak mysz kosciela a dziecko w starym wozku jezdzi i nie masz pojecia jak oni to widza a tu piszesz o dachu dach na domek 200metrowy wymiana to minimum 10 tysiecy. przy dwojce dzieci ciezko jest ogarnac porzadnie chate wiec nie przyp... sie do baby tylko moze zaproponuj ze zajmiesz sie przez godzinke tym rocznym dzieckiem a ona sobie spokojnie posprzata jak tak ci jej szkoda!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Muszę dać ten temat do przeczytania mojemu chłopu, on jest strasznym pedantem i ciągle ubolewa nad moim bałaganiarstwem. Po przeczytaniu większości wypowiedzi, myślę że mnie doceni, że mógł trafić o wiele gorzej. Że ma w domu czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże co za głupia kobieta
Ona akurat pomoc ma... Ma teściową która się na nią skarży że nic nie robi... jej teściowa robi za nią prawie wszystko... sąsiadka nawet kaszy nie gotuje... Akurat mam jedno dziecko które ma 6 miesięcy i jestem bardzo młoda bo mam 18 lat ! wiem... zaraz pewnie mnie zjedziecie... że młoda że tak wczesnie dziecko ... Sprzątam codziennie (myję podłogę ścieram kurze itd) po prostu nie wyobrażam sobie abym miała chodz odrobinę kurzu. mam świra na punkcie czystości ale nic na to nie poradzę lubie mieć czysto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowniez mama
Boze co za glupia autorka!!!!!!! Jak sie nudzisz to wez sie za robote, pewnie sasiadka sie ucieszy jak jej posprzatasz. A jak bedziesz miec dzieci wtedy bedziesz miec prawo wypowiedzi, a takie Twoje widzi mi sie i gdybania sa beznadziejne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rowniez mama
ooo sorry Ty masz juz dziecko :P no to poczekaj jak dziecko bedzie mialo rok, albo nie daj Bog dwojke. Wtedy nie bedziesz miala czasu za przeproszeniem sie *wysrac. Teraz masz czas bo dziecko wiekszosc dnia przesypia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe a pomyślałaś dziewczyno co ty piszesz co chwile co innego!!! masz to dziecko czy nie masz?? matka tez chce czasem sobie odpoczac!! hymm a co do tesciowej one zawsze maja do czego sie przyczepic!!! a ty zajmij sie swoim zyciem a nie sasiadki! ja mialam 18 lat jak urodzilam i dzieki pomocy mojego faceta dałam sobie rade ze wszystkim ale było ciezko a co dopiero przy dwojce dzieciaczków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie tak nie bedzie miała czasu sie napic czy zjesc chyba ze jej"dzieckiem" zajmuje sie cała rodzina to bedzie miała czas na wszystko nawet na obgadywanie sąsiadek na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość boże co za głupia kobieta
Głowa w chmurach miałam na mysli że nie mam dwójki dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, no czytam i nadal nie wierzę! Czy mamy które się wypowiadają w temacie pracują? Bo jeśli tak to jestem w stanie zrozumieć brak czasu na sprzątanie. Ale jeśli nie, to nie rozumiem. Mnie ogarnięcie mieszkania, włącznie z wytarciem podłogi zajmuje 40 min, przygotowanie obiadu godzina. W pozostałym czasie, pracuję i zajmuję się dzieckiem oraz piszę na kafe :) I mam czysto, powtarzam. Sąsiadka jest po prostu flejtuchem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko według mnie to ty masz rozdwojenie jaźni raz tak piszesz za chwile inaczej zrozum nie kazda kobieta jest pedantką ja tez nie lubie sprzątac sparztam jak musze zazwyczaj dwa trzy razy w tygodniu i nikomu to nie przeszkadz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×