Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość loveegosia

Czy wierzycie w miłość..poznaną na portalu? typu fotka.pl..sympatia?:)

Polecane posty

Gość loveegosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FILIPKGT
wierze ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaala1986
Na fotce poznałam moją drugą połówke z która już jestem ponad 3 lata;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gugl
nie ważne gdzie sie ludzie poznają tyko jacy są. osobiście nie trace czasu na poszukiwania w necie,właściwie kandydaci sami mi sie znajdują ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wierzę. Widziałam tego typu pary- dopasowane charakterem, zainteresowaniami, podobne poglądy. To miłość z rozsądku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farfallina21
a ja wierze , bo tez już jestem z moim panem od ponad pól roku i świetnie nam razem:))) jeśli ktoś jest zabiegany i ciągle nie ma czasu na życie towarzyskie to takie portale randkowe bardzo pomagają:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wkurwia mnie jak ktos pisze
z moim paniem, z moja pania a co ty suka jestes, ze to twoj pan??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aniar19
Ja poznałam swojego męża, właśnie na sympatii. Bardzo się kochamy i wkrótce będziemy mieli dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość być może to stefan
dobierajcie się jak chcecie, byle była miłość i lepiej na tym świecie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaa bbbbbb ddddd
" To miłość z rozsądku! " :D miłość z zauroczenia to nowoczesny wynalazek "a co ty suka jestes, ze to twoj pan?" www.bdsm.pl :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście ze teraz juz
wierzę. Kiedyś przypadkowo poznalam faceta, ktory później był moim kochankiem. Myślę, że na zawsze polączyła nas ogromna miłość. A nie wierzyliśmy w uczucie tą droga i miałą być to niewinna znajomość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mhyyhhkll
wierze :) znam wiele udanych, szczęśliwych par z internetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mojego Myśka poznałam na fotce zaraz na początku stycznia tego roku i nadal razem jesteśmy i z tego co się orientuje to ani mnie ani jemu rozstanie nie w głowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lewy-86
zdarza się kogoś fajnego tam spotkać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala_blond
Ja też swojego obecnego chłopaka poznałam na sympatia.pl. Jesteśmy ze sobą prawie pół roku. Oczywiście nie logowałam się z myślą, że poznam tam kogoś na dłużej, gdyż nie spotykałam się nigdy z poznanymi chłopakami przez neta. Jednak znudzona urlopem spędzanym w domu, postanowiłam zalogować się na tą str i... zanim się obejrzałam On pojawił się w moim życiu. Pozdrawiam wszystkich i dużo miłości życzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fdgdgdgdgfgdg
czasem mozna kogos ciekawgo poznac i sie zakochac. Ale czesciej mozna trafic na zonka. Moj kumpel spotykal sie z panienka, ktora jak sie okzalo dwa lata temu byla prostytutka. Znajomy mial rowniez niemila przygode - wdal sie w romans z mezatka - tylko nie wiedzial, ze ona ma meza. Dziewczyna 22 lata, a ochajtala sie z Turkiem i nie ma rozwodu. Ponadto krecila na kilka frontow. Ukrywala przed nim, ze ciagnie kilka srok za ogon.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka tam gotowa isc dalej
wlasnie tak czytam,bo niby sie zalogowalam ale nie wiem jak to jest. ogolnie rozstalam sie z facetem, w sumie niedawno,ale to byl naprawde nieudany zwiazek, dlugo sie na to przygotowalam dlatego tez rany są juz prawie wygojona. Troche stara juz jestem i nie chce marnowac czasu dlatego rozejrze sie tam, co mi szkodzi. wiem,ze jestem gotowa, madrzejsz, dojrzalsza i wiem juz czego konkretnie szukam w zwiazku ;]! WARTO KOCHAC! dobrze gadam czy nie bardzo? ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sleeping_pill
Na fotce poznałam mojego obecnego męża, jesteśmy już 4 lata razem, także wierzę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja i moj chłopak tez poznalismy sie w necie, jestesmy szczesliwa para tam wstepnie zainteresowalismy siebie soba w dialogu a pozniej juz tylko spotkania z poczatku chciałam by takze tez został tylko moim kolega ale on juz zadbal o to bym teraz w tej chwili siedziała u niego i była przy nim :) i tak juz od pazdziernika 2011 :) :) przedtem wielu znajomych poznałam w necie i do dzis utrzymujemy kontakty :) oczywiscie czysto kolezenskie od poczatku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szyszcia
Na fotce poznałam swojego chłopaka, jesteśmy razem 6 lat i planujemy ślub, także wierzę :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oni mnie nie kochali
a mnie tylko 20zaliczyło takich z netu ale nikt sie we mnie nie zakochał bo waże 90kg,a ja tak chciałam mieć męża,nic z tego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2martyna1
Wierzę :) Będąc w toksycznym związku parę lat temu założyłam konto na fotka.pl Zaczepiał mnie tam pewny chłopa, myślę ładny ale ja w tej sytuacji on zresztą 100km mieszkał ode mnie.. Ale po jakimś czasie zaczęliśmy dyskutować na priv. Ja tylko zerkalam czy jest online jak był pisałam mu chociaż cześć, byle się przywitać on nie zawsze odpisywal wiec odpuscilam. Mój toksyczny związek się zakończył a On do mnie pisał tak jak ja wtedy do niego. Po kilku miesiącach pisania stwierdził że trzeba się spotkać. Bez myślenia się zgodziłam. Pierwsza randka 14luty nietypowy czas. Pierwszy raz się tak czułam było spontanicznie ale bardzo idealnie. Ahh po pierwszej randce przyjaciółce cały boży dzień o tym opowiadałam ale w głębi miałam lęk że to jedno razowe. Nie jestem idealna, ani z dobrego domu a on to odzwierciedlenie mnie. A on zadzwonił podwieczór przeprosił że się nie odzywał i powiedział mi ze kolejny weekend zarezereowal juz dla Nas. I tak się toczyło tylko w weekendy przez parę miesięcy ja nawet odwołałan juz przygotowany wyjazd do UK. To było 5lat temu a ten dzień pamiętam jak dziś. To coś czuje za każdym razem jak mnie dotyka. już po 4latach się oświadczył oczywiście plany o wesele które bierzemy juz masiac nie mogę się juz doczekać. A w dodatku na zajączka dostaliśmy najlepszy prezent małą fasolkę :) wiec istnieje miłość, i nawet ta przez internet! Jak się chce to wszystko jest. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja na sympatii poznałam swoją miłość i jestesmy teraz 3 lata po slubie i mamy dziecko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Straciłam dziewictwo z gościem z sympatii.Po wszystkim się zmył.Nie wierzę.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Straciłam dziewictwo z gościem z sympatii.Po wszystkim się zmył. XXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXXX A po co tak szybko wskoczyłaś mu do łóżka?! Do łóżka idzie się z facetem TYLKO WTEDY, gdy jest zaangażowany uczuciowo z Tobą. W innych przypadkach ( takim jak Twój)- facet traktuje kobietę jak "panienkę na jedną noc!".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja też wierzę, zakladałam konto jedynie z ciekawości, leczyłam rany po toksycznym związku ze starszym facetem o 10 lat ktory mnie zdradził. Poznałam chłopaka ktory kliknął (chyba serduszko bądz kciuk w gore) i ja również a to oznaczało ze byśmy się nawzajem poznali i mogliśmy do siebie wysylać wiadomości. Tak się zaczęła rozmowa.. potem spotkanie i zakochanie :). Jestesmy razem trzeci rok, oświadczył mi się i planujemy powiększenie rodziny. Na początku nie wierzyłam w miłość przez internet a jednak. Udało mi się poznać miłość na portalu intermetowym. Dzieliła nas spora odległość bo ja jestem z Gdynii a on z Tczewa. Myślałam ze nam nie wyjdzie.. bo jednak to kawałek drogi. Był u mnie prawie codziennie, nie wierzyłam ze facet moze się tak starać aż wkoncu zamieszkaliśmy razem. Jesteśmy razem szczęśliwi! To jest jak wygrać los na loterii trafić na tą jedyną osobę wsród tylu osób w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×