Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

aneczka86

Macie już plany na Boże Narodzenie??

Polecane posty

Zawsze jeździliśmy do mojej babci a potem do teściowej, albo na odwrót, ale zawsze dwie wigilie jednego dnia. Stwierdziliśmy że to męczące, a że mamy największe mieszkanie to postanowiliśmy że w tym roku zaprosimy i babcie i teściową do nas. Z mojej rodziny będzie babcia i mojej mamy siostra z córką (15 lat), od męża mama, tata, ssiostra z mężem i dwójką dzieci (6 lat i 2 lata), no i my dwoje i córcia (2 lata). Więc będzie 10 osób siedzących przy stole plus dwoje dzieci dwuletnich. Będę już wtedy w 7 miesiącu ciąży więc teściowa zaproponowała, że ona zrobi pierogi, uszka, barszcz, siostra męża jakieś sałatki... jak myślicie skorzystać z ich pomocy czy zrobić wszystko sama?? planowałam sobie że jak ja będę robić wigilie u siebie, to że sama wszystko od początku do końca, ale wtedy nie myślałam że będę w Swięta w zaawansowanej ciąży. I chyba nie dam rady wszystkiego sama, sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamyyy , nie mamy
pewnie , jezeli chcą ci pomóc to nie odmawiaj bedzie ci lżej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skorzystaj z pomocy skoro ją oferują same przygotowania do Świąt są męczące a do tego masz dwuletnią córeczke wie urwanie głowy gwarantowne tesciowa zrozumie a bedzie zadowolona ze nie zepchnelas jej na boczny tor:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1233210
Bezdyskusyjnie skorzystaj z pomocy. Po pierwsze ze względu na ciążę, po drugie to chyba normalne, że jak ktoś przychodzi na świeta to przynosi jakąś potrawę. To znaczy w mojej rodzinie tak zawsze było. Nie dopatrywałabym się tu żadnej zlośliwości. Po prostu teściowa chce ci pomóc. To miłe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Johny Canada
Oczywiście ze mam plany na święta Bożego Narodzenia będe oglądał flm Kevin sam w domu to taki kultowy etatowy film na święta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba macie racje, jak zaczne zabierać się sama za wszystko to się tylko umęczę i w Wigilię przy stole będę siedziała ledwo żywa, bez czerpania przyjemności z ich obecności. Johny Canada -- hehe to prawda, standardowo w Święta napewno puszczą Kevina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1233210
A moje plany na BN są takie, że będziemy już we trójkę od jakiegos miesiąca. Termin mam na koniec listopada. Nigdzie nie jadę, nikogo nie zapraszam. Będę malemu spiewała kolędy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekrretara
Moja rodzina zawsze robiła zbiorowe wiligie - dziadkowie, ich dzieci i wnuki - i zawsze robiliśmy tak, że jedni przynosili ryby, inni uszka i pierogi, inni ciasta i tak jest fajnie, bo gospodarz nie ma tego wszystkiego na głowie, tylko każdy coś zrobi. Gospodarz zawsze robił barszcz, bo to sie nie za dobrze transportuje :) Tak ze nie krępuj się i jak najbardziej przyjmij pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1233210 - jak moja córcia się urodziła to na Wigilię miała 8 dni :) , też siedzieliśmy w domu, teściowa przyjechała podzielić się opłatkiem i pojechała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, że niech mamy pomogą :) Zresztą to nawet tak powinno być, że każdy coś robi a później kładzie się wszystko na jednym stole :) A nie jedna ( w waszym wypadku dwie :P ) osoby zapier. dalają a reszta przychodzi na gotowe :) Jak malutki/a podrośnie, to wtedy możesz zrealizować ten swój plan robienia wszystkiego samemu ;) a teraz się nie przemęczaj i ciesz się świętami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekrretara
Jakby mnie ktos zaprosił na wigilię, to bym sie wręcz czuła w obowiazku cos przynieść, bo to nie ma być przyjecie na moja cześć, tylko nasze wspólne zarcie, więc głupio by mi było przyjsć na gotowe. Zgódź sie , teściowa na pewno bedzie sie dobrze z tym czuła. Pierogi i uszka zrobic dla takiej hałastry - 10 osób - to jest wyczyn, to moze niech zrobi jedno, a ty drugie albo jakos tak - no chyba ze koniecznie chce oba zrobić, to niech zrobi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sekrretara --ja wogóle jej propponowałam żeby w tej sytuacji kupić pierogi i uszka, ale powiedziała że póki ona żyje to będzie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mcie może sprawdzony przepis na makowiec? chciałabym upiec, ale jeszcze nigdy nie robiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do Wigilii zostały 51 dni:) W tym roku plany mamy sprecyzowane Świeta pierwszy raz u tescia na Śląsku troche sie obawiam ale mąż mnie pociesz ze jestesmy tam tak zadko ze tesciu bedzie zadowolony jak troche porzadze wiec moze bedzie ok . Jakie potrawy palnujecie na wigiliie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nielubieniedziel -- tylko jedna mama (teściowa), moja kolejne święta spędza daleko, a w brzuszku jest druga dziewczynka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama z de -- właśnie wzięłam kartke i zaczęłam pisać... barszcz grzybowy z uszkami karp pieczony śledź w oleju z cebulką pierogi z kapustą i grzybami ryba w galarecie sałatka jarzynowa i dalej myśle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekrretara
No w sumie też racja - zawsze mozna kupić, jak sie kupi nie mrozone w markecie, tylko w jakiejś garmażerce, to one wcale nie są takie złe, a jakby sie miał człowiek urobic na śmierć i tylko siedziec zły i zmeczony przy stole, to po co? Ale jak teściowa chce koniecznie, to ok :) Miło z jej strony, na pewno bedą dobre. Tylko koniecznie pochwal i doceń, bo pierogi, a juz zwłaszcza uszka to jest chujowa robota, caly dzień sie usiedzisz, a potem raz dwa i wszystko zjedzone. Makowca, tej rolady, to ja nie umiem robic. Raz zrobiłam, ale chyba ciasta za duzo wzięłam, bo jak zaczęło rosnąć w piekarniku, to te roladę cała rozsadziło. Dobre było, nie powiem, ale ładne to juz nie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sekrretara
U nas jest niedużo potraw - na początek czerwony barszcz z uszkami, potem pierogi z kapustą, potem ryby w panierce - karp dla przyzwoitosci, a oprócz karpia jakas ryba morska, do ryby ziemniaki smażone i jakas sałatka, a potem to juz tylko ciasto albo 2 i herbata/kawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja napewno pierogi i uszka kupie gotowe ale to tylko z tego powodu ze w Pl bede dopiero na 16 grudnia i zanim napewno ogarne u tescia mieszkanie za nim podzielimy dzialania to zostanie pare dni ja napewno bede ubierac z corcia choinke w tym roku moze Fioletowa bedzie , jeszcze musze zastanoic sie czy lepiej kupic stroj mikolaja czy wynajac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mama z de - ja nie na temat ;) mój mąż chce żeby nasza druga córcia miała na imię Laura :) chciał już przy pierwszej ale ja chciałam Natalia, więc jest Natalia Laura.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia ma na imię Laura a teraz jestem w 8 tyg ciąży jak bedzie dziewczynka to bedzie Lena a jak chlopiec to Samuel:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jeszcze nie wiem jak to u mnie będzie wyglądac. Będę wtedy równiutko miesiąc po porodzie i na pewno nie zrobię Wigilii u siebie.Jeździc po rodzinie też mi się nie chce tym bardziej że nie mamy auta a nie wyobrażam sobie tłuc się pociągiem w grudniu z miesięcznym maluszkiem. Chyba zrobimy sobie święta tyko we trójkę: ja, narzeczony i nasz synek. Tak byłoby mi najwygodniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój plan to być już wtedy w ciąży:) właśnie się staramy o dzidziusia W związku z tym,że kupiliśmy nowe mieszkanie, pierwsza Wigilia jest u nas w mieszkanku,tez pewnie mamy pomogą jak będę w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mammmmmma
Chyba Cie popierd*** 1,5 m-ca do swiat a ja mam jakies plany juz miec? a moze jeszcze plany na wakacje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale po co te przekleństwo, nie masz planów - nie wypowiadaj się, nikt Ci nie każe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja mam juz plany
bede pracowac w Boze Narodzenie 8-20 :) Wszystko sie za mnie zaplanowalo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×