Mam wrażenie, że jestem mniej ważna od samochodu mojego faceta.

http://3.bp.blogspot.com/_OOeLxYJYHOc/RpYfFFhii6I/AAAAAAAAAYs/skilbi2E5Mw/s400/300px-E_lilly2.jpg

chyba nie sądzisz, że jestem oryginałem i tak biegle władam jęz.polskim :P):)

a jakas fota ... samochodu oczywiscie?

Nie nie mogę, bo jeśli nie umiesz czytać dokładnie to studiuje tępa strzało

"O trzeciej w nocy ONA po cichutku wymknęła się z małżeńskiego łoża do sąsiedniego pokoju. Klawiaturą rozbiła 22-calowy monitor, wszystkie płyty DVD porysowała i podeptała swoimi pantoflami. Obudowę komputera potraktowała zapalarką do gazu, a drukarkę utopiła w wannie. Potem wróciła do sypialni, do cieplej pościeli i przytuliła się z miłością do boku swego nic nie podejrzewającego, śpiącego męża. Była przeświadczona , że już teraz cały wolny czas będzie przeznaczał na ich miłość. Zasnęła. Do końca życia pozostały jej jeszcze niecałe cztery godziny... " Kobietę można szybko wymienić. A na nowy samochód trzeba długo zbierać

co za naiwna kobieta... :) trzeba było spakować walizkę i zniknąć z jego życia