Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gringo/

Do SINGIELEK po 30. - jaki jest wasz stosunek do zameznych i dzieciatych kolezan

Polecane posty

Gość gringo/

ek??? Prosze temat potraktowac powaznie... nie ma tu ani grama zlosliwosci z mojej strony... Czy zazdroscicie im, czy moze wspolczujecie, lubicie sie z nimi spotykac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma znaczenia
jaki stan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Twój nauczyciel............
Ja tam zazdroszczę singielkom. Mimo małżeństwa mentalnie pozostalam singlem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gringo/
Bo ja mam pelno takich kolezanek "pojedynczych", ja sie z nimi chetnie spotykam,mamy o czym gadac, ja mam duzo zainteresowan, wcale nie rozmwaiamy o moich dzieciach i kupkach, zupkach, ja im nie zazdroszcze, bo nie chcialabym byc sama, ale czesto zastanawiam sie, jaki tak naprawde stosunek one maja do mnie :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sippi
Ja mam 32 lata, partnera - ale nie chce wychodzic za maz ani miec dzieci. Nie wiem czy mozna mnie zatem uznac za singielke? Jesli chodzi o zamezne i dzieciate kolezanki - ich sprawa. Jesli je to uszczesliwia - o.k. Ale przyznam ze z wyjatkiem dwoch nie lubie z nimi przebywac, bo zrobily sie z nich nudziary zubozone intelektualnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma znaczenia
ja w takim sensie singielka jak Sisi,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma znaczenia
*Sippi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tu Twój nauczyciel............
Fakt, małżeństwo zmienia niektóre kobiety.Stają się nudne, mówią tylko o dzieciach i o mężach.Stąd ja wolę nie spotykać się z nimi.Chcę odpocząć od tych tematów, skoro wreszcie wyrwę się z domu...........więć zamężnym zazwyczaj dziekuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sippi
W takim razie mysle ze lubia z Toba przebywac, a jesli nie maja nikogo, moze im czasem troszke smutno czy zazdrosnie, ale to niestety normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:-), singielka, mam 3 serdeczne kolezanki, mezatki i Matki; czasem mysle, ze cos w zyciu mnie ominelo; tyle ze nie spedza mi to snu z powiek - zycie to zycie, w kazdym stanie, roli, trzeba starac sie byc swiadomym siebie, nie porownywac sie, bo i po co? w gruncie rzeczy kazdy ma to do czego podswiadomie dazy :-), a najwazniejsze w tym, zeby dobrze sie z tym czujac nie ranil innych; mysle, ze nie potrafilabym bym Matka i zona, przede wszystkim podziwiam te kobiety; dlatego nie oceniam :-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie ma znaczenia
problem jest jak są dzieci i już zazwyczaj nie wychodzą albo tylko na chwilę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
inaczej sie traktuje, one maja inne problemy, nie sa gorsze ani lepsze, singielstwo to taki stan przejsciowy, albo calkowity, napewno singielki wiecej chodza po barach,dyskotekach,wycieczkach, wyrywaja facetow, sa wolne, ale czasem nie maja co robic wieczorem.w wieku 20-35 lat to idealny stan, ale pozniej chyba nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tutaj kazdy wypowiada sie w swoim imieniu :-), to z czym jest dobrze jednej osobie, inna by dobijalo, tu na Kafe az sie roi od splaszczonych opinii i stereotypow - proponuje sie nad tym nie zastanawiac; moje kolezanki sa tymi samymi osobami, jakie poznalam zanim wyszly za maz, urodzily dzieci; mam rozum od tego tez, zeby zrozumiec, ze nie moga miec dla mnie tyle samo czasu co przedtem, bo w koncu podjely w swoim zyciu jasna decyzje, co dla nich jest najwazniejsze; ale gdy potrzebuje pogadac, poradzic sie, dwiedziec o cokolwiek w czym uwazam, moglyby mi sluzyc pomoca, nie odmowia - korzystam z tej jasniejszej strony ich doswiadczen :-), to skarbnica wiedzy praktycznej ;-) i wyprobowanych kompromisow ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×