Lipcówki 2011

oczarowan to zalezy od lekarza dokladnie . co lekarz to inaczej mowi . ale przodujace lozysko samo wsobiejest juz wskazaniem do cesarki ;-) musze zaczasc juz jakas wyprawke szykowac ale kompletnienie mam weny . chyba w glebi duszy licze na to ze to jednak bedzie cora a nie 2 synus hihhh i chcialabym pokupowac sukeniusie na lato z taki zarabistymi majtami hihihihiihh w roznycg kolrach , ale sie boje ze to jednak chlopak i gdzies sie tak niege zebrac do zakupow hihihih

dziewczyny czytałam Was rano i byly tylko dwa posty a tu wchodzę i nadrobić lekturkę miałam przyjemność :) coś mi się komputer psuję:( podejrzewam ze to moja kochana szwagierka włączyła oczyszczanie dysku bo wszystko mi z pulpitu poznikało całe dokumenty mój pamiętnik ciążowy:( normalnie szlak mnie trafia!!! a nie bylo nas dwie godziny bo do mojej mamy pojechaliśmy na kawe... koszule i szlafroczek z koszulą widzialam w Chorzowie pod estakadą dzisiaj się nawet obok babki z butami ustawily i było na czym oko zawiesić ale niestety w suszarni mam dwa kartony butow i nie mam już gdzie tego trzymać kurczę muszę też pomyśleć o ubranich w których nie chodzę i je gdzieś wyeksmitować bo zaniedługo będzie potrzebna szafka dla małej:) mami ma mnie do gina zapisać na wtorek kontrole muszę zrobić ale coś czuję że znowu dostanę dowcipne globulki i:( miałam zrobić przed wizytą badanie moczu ale teraz to bez sensu bo wiem że jest tam infekcja jakoaś znowu:( bylam zobaczyć na szmatach pomimo ze gotówki brak ale na szczęście nie bylo nic dla niuni o ile jej nic nie urośnie do wtorku będzie moją malutką Martynką:) pisałyście o bólach spojenia lonowego itd.. ja to mam takie jazdy w nocy ze modle sie żeby zasnąć mam taką poduszkę i uklada ją pod brzuch z tej strony co śpie bo tak mnie biodra bolą że obłęd do tego kręgosłup masakra:(

balbiina Ty chciałabyś kupować sukienusie a mnie to normalnie odrzuca jeszcze nie mam pewności do płci ale wszyscy mówią dziewczynka bo mi całą urodę zabrała i to fakt bo szpetna jestem jak niewiem:) śmieję sie trochę bo w szafce mam juz ubranka co mi mami pokupowala i jest tam parę sukienek ale większość ubran różowych i jak we wtorek się okaże że Martynka jest jednak Igorem to będę to na allegro sprzedawac bo nie mam gdzie tego trzymać:)

Ufff... właśnie jestem zajechana jak koń po westernie. Przed chwilą skończyłam wyciągać cały nasz dobytek z mebli i chować go do worków, żeby można było meble do tego nieszczęsnego malowania poprzestawiać. Na szczęście moja mama była mi pomagać, żebym nie nosiła ciężko, ale i tak się zmachałam strasznie. Na szczęście już zrobione. Choć jak sobie pomyślę, że potem trzeba to wszystko od nowa uporządkować i powkładać do tych mebli - to mi się słabo robi :( Na dziś już w każdym razie koniec pracy, teraz tylko leżę i pachnę :D

anusiak, no i to w takim razie w przyszłym tygodniu pojadę sobie do Chorzowa po taką koszulkę. Co prawda kupiłam sobie już 3 koszule do karmienia, ale dwie co zamówiłam na allegro choć są bardzo fajne, to jednak przy moim biuście rozjeżdżają mi się tu i ówdzie, więc wolę sobie do szpitala kupić jeszcze jakąś, co by się nie stresować, że mi gdzieś biust wystaje :D

:) ja kupię dwie koszulę do karmienia ale jeszcze nie teraz:) może w przyszłym tygodniu:) kurczę mój maż to jest taka ciapa że myślalam że go zabiję dzisiaj z nerwów skończyla mu się umowa w pracy wczoraj a on dzisiaj dzwoni do szefa niby po to żeby mu o tym powiedzieć a wchodzi do pokoju i mowi że w niedziele chyba wolnego nie dostanie bo malo ludzi jest a ja oczy wybałuszyłam bo mówie mu jaką niedziele? jakie wolne a on mi ze mama nas na obiad zaprosiła i on se wolne chce wziąść:) pół godziny pisałam do tego szefa smsa z godzinami mojego męża bo w tamtym miesiącu też go rzucal po różnych obiektach i straciły się godziny i mniejszą wyplatę dostał:( ale w tym miesiącu zaznaczylam w smsie plus godziny z zeszłego miesiąca:):):) a mąż sie śmial że ja to księgową powinnam być:)

opti a Ty znasz płeć?

Tak, u mnie chłopak :D

mam pytnie co do łozeczek bo czytałam opinie o tych turystycznych i pisali tam że dziecko się budzi bo przy ruchu ono szelesci co o tym sądzicie?

Witajcie, ja od rana siedzialam w kolejce u dentysty i juz mi sie slabo robilo bo tai maly korytarz w poczekalni w koncu po ok 1,5h jakis facet sie zlitowal i mnie przepuscil, kolejna wizyta w srode, bol odpukac troche ustapil ale paskudne to niedobre co mi teraz dala ze szok. Kupilam sobie nowy stanik, teraz to moje piersi wygladaja ;) Bylam rowniez w aptece, pokazlam magnez ktory mialam w domu, a babka ktora zna sie na rzeczy akurat mowi do mnie ze ten ktory mam to sumplement diety, a ten ktory powinnam miec to jest o zwiekszonej dawce, w dodatku to lek, ktory jest przebadany przez spacjalistow i zapisywany przez lekarzy,zapytala czy jestem w ciazy i ze ten jest najlepszy magne b6 sanofi aventis ( firma). calla- fajny ten kalkulator :) ja korzystam z tego: http://dziecko.haczewski.pl/ oczarowanaaa-co do cytomegalii ja placilam prywatnie 35zl na to czy jestem chora teraz. zebra- jesli dowiesz sie czegos ciekawego na temat wyprawki w szkole rodzenia daj znac :) co do lozyska przodujacego jesli usg wykaże ze lozysko znajduje sie ponad 2cm na szyjka macicy to porod silami natury moze okazac sie mozliwy, natomiast kiedy lozysko znajduje sie nizej lub zakrywa szyjke macicy konieczne jest cesarskie ciecie. anusiak- cos wiem o porzadkach w szafie :) ja wlasnie takowe zrobilam i dosc duzo ciuchow mi ubylo, sa w bardzo dobrym stanie dlatego zastanawiam sie czy nie oddac gdzies np do przytulistka dla bezdomnych, na pewno im sie przyda a ja pozbede sie kolejnych kartonow. Ja robilam badanie moczu zawsze gdy mialam zlecone, nawet gdy pojawila sie infekcja, wtedy gin na wizycie zapisywala wszystko w karte i zapisywala mi cos na ten jakze niemily problem i zlecala kolejne badanie po skonczeniu kuracji by zobaczyc czy bakterie byly od infekcji i czy cos sie poprawilo. Ja wlasnie najadlam sie pierogami a teraz siedze i odpoczywam :)

anusiak, co do łóżeczek turystycznych, to ja kilkakrotnie spotkałam się w różnych poradnikach/gazetach z opiniami, że ono jest dobre ale wtedy gdy pozostaje łóżeczkiem turystycznym, a ni łóżeczkiem na stałe, gdyż w turystycznym podobno jest bardziej miękko i nie wpływa to dobrze na kręgosłup dziecka. Ile w tym prawdy nie wiem, w życiu żadnego turystycznego jakoś specjalnie nawet nie oglądałam, w każdym razie z taką opinią spotkałam sie już nie raz. A tak w ogóle to muszę wstać i ugotować jakiś obiad, a strasznie mi się nie chce, zbieram się do tego już od 1,5 godziny.

Niedawno wrocilam od ortopedy i okazalo sie, ze to normalny bol, taki urok kobiety w ciazy:) Nic mi na to nie moze poradzic. Spojenie lonowe raczej sie nie rozchodzi, bo gdyby tak bylo to podczas badania jeczała bym z bolu:) Powiedzial, ze jezeli bol bedzie sie utrzymywal w ostatnim miesiacu to moze byc wskazanie do cc, ale to dopiero pozniej ginekolog moze stwierdzic. Dobrze, ze poszlam, bo teraz jestem spokojniejsza a z bolem sobie jakos poradze, najwazniejsze zeby dzidzia byla zdrowa:) A mam jeszcze jedno pytanie: wiecie moze jaka jest norma przy wypiciu glukozy 75g? glukoza na czczo wynosi 69mg/dl, a 2h po wypiciu 103mg. Czy to oby nie za duzo?? Z gory dziekuje i pozdrawiam:):)

a ja właśnie się dowiedziałam że będziemy mieć na weekend bratanka mojego męża 4 latka ktorego pelno jest wszędzie:) no i torbę z ubrankami mam dostać po jego siostrzyczce co ma 1,5 roczku ciekawe co tam będzie. jak ich mama przywoziła nam dzieciaki do pilnowania w wakacje mała byla w samych markowych ubrankach więc mam nadzieje ze będą tam jakieś konkrety:) kurczę z tym kompem jest coś nie halo chyba formatowanie nas czeka a ja nie wiem gdzie mam płytkę z windowsem:( macie rozstępy na plecach? mi się rozeszła blizna po wyrostku no i nie za fajnie wygląda ale plecy wyglądają strasznie:( i kremy mi nie pomagają:( zrobię te badanie moczu w poniedzialek we wtorek je odbiorę a popoludniu do gina:) a stopy mi sinieją bez względu na to czy odpoczywam z nimi do góry czy chodzę czy siedzę macie też tak?

Jadzia:) teściowa powiedziala ze wynik masz w normie a ona jest cukrzykiem więc luz dobrze ze u lekarza ok:)

jadzia mi tez się wydaje ze twój cukier jest w normie, górna granica to chyba 110. Bardzo się cieszę, że mamy to forum, bo czasami czuję jakbym miała ześwirować. Zawsze w takich chwilach jak poczytam co u was to się troche uspokajam, bo mamy podobne problemy. Momentami wydaje mi się, że jestem przewrażliwiona na punkcie zdrowia, bólów brzucha i dopisuje sobie jakies historie. Ale widzę że każda z was się tak wsłuchuje w siebie i w naszym stanie to normalne.

hej hej hello Lipcóweczki :D Jeszcze 7 dni :D lalalala :P anusiak u mnie wszyscy mówili oprócz mojej siostry córci i mojego że będzie dziewczynka! bo tak samo mi urode zabrała i wogóle a tu siusiaczek między nogami :p wiedz nie ma chyba reguły może nie raz się sparwdza ale nie w moim przypadku :) byle zdrowe było :):):) balbina ale dzidziuch duży! ja mam nadzije ze wagi dowiem się 13.04 jak pójde do lekarza bo nie moge się doczekac :) jadzia super że wszystko wporządku z tym spojeniem. mówią ciąza nie choroba a tu boli tu dźga tam szczyka i wogóle...eh ale damy rade :) anusiak jak na razie rozstępów nie mam ale pewnie się pojawią bo brzuchol zaczyna mnie swędzieć :( smaruję masłem kakaowym no ale cóż,w przeciagu tyg. obwód brzucha zwiększył mi sie o1,5 cm i nie bawem będzie metr :P kurde zjadłam arbuza bo taką miałą ochote i mi nie dobrze bo popiłam 7up-em ;/ wrrr Tak jak wy mam nadzieję ze aosa nie ma neta a z Beatką wszystko ok... a która do włoch poleciała??? ciekawe jak jej urlop mija :) pewnie słoneczko świeci i ma lato na całego :)

no nieeee cały post mi zjadło ;/ póżniej coś naskrobie bo mi kurde jakos niedobrze :( zjadłam arbuza i popiłam 7up-em :( madre to chyba nie było ale tak sie chciało :P anusiak mi tez mówili ze córcia będzie a tu siusiak na usg :) ważne żeby zdrowe było :) balbina super że masz dzidzie taką dużą!!! ja się może dowiem 13.04 na wizycie :D już nie moge się doczekac!!! jadzia super że u lekarza git :) i że to nie spojenie.Mówią że ciaza nie choroba a tu kuje tu dźga tak łupie i wogóle hehe ale do lipca juz bliżej niż dalej więc damy rade:) Beatka mam nadzieję ze wszystko ok! a aosa nie ma neta ale z tego co kojarze to ona z komóry pisała.... :( i ostatnio jak pamietam to poszła mieszkać do rodziców bez męża :( kapa jakaś i lepiej by było żeby dały znac o sobie kobietki i ciekawe jak nasza wczasowiczka :) pewnie wygrzewa sie w słoneczku :)

Ja tez sie ciesze, ze zawsze moge do was napisac i poradzic sie.:) Jestem mloda i malo wiem, w rodzinie nie mam malych dzieci:( Nikt mi nie moze nic konkretnego doradzic bo nie pamietaja, albo mowia, ze za ich czasow bylo inaczej... Ach... Dzieki, ze jestescie:) Dobranoc

Witam wszystkie lipcowe mamusie :) jestem na tym forum nowa ale często Was czytam nie zawsze mam czas na pisanie bo mam już dwójkę dzieci (niby duże dziewczyny ale zawsze jest coś do zrobienia)ale coś ostatnio cierpię na bezsenność więc tu siedzę. Mam nadzieję,że się nie pogniewacie i przyjmiecie do swego grona:)

Witamy Cię Malinko :):) Dziewczyny, kupujecie ochraniacz na łóżeczko. Ja już sama nie wiem czy kupować, czytałam, że hamuje cyrkulację powietrza i może doprowadzić do śmierći łóżeczkowej. Pościel (poduszka i kołderka) kiedy takiemu maluchowi można połozyć, też nie wiem czy opłaca mi się teraz kupować.

Tez mnie bezsennosc wlasnie dopadla, Witaj w klubie Malinko :) Kocio-rybka, a nie kupuj tego ochraniacza, skoro odradzaja, po co ci dodatkowy grat w domu, ktorego potem po krotkim czasie trzeba glowic sie, gdzie pozbyc. Posciel tez. Mojej starszej dalam koldre i poduszki jak miala 18 miesiecy, ale sensu tego dlugo nie bylo, bo to wykopywala i spala na przescieradle niczym nie okryta. Wiec dalam sobie spokoj, i do 3ch lat praktycznie spala albo w spiworku albo w duzym kombinezonie polarowym, albo latem w samej pidzamce. Mloda ma 21 miesiecy i spi w kombinezonie polarowym. Mojej kolezanki corka to samo, do 3ch lat ciagle rozkopana, tylek zimny, nogi zimne, pampers pelny, wiec to samo wyjscie - kombinezon polarowy. Nasze mamy wstawaly w nocy po 10 razy by ukrywac koldra swoje dzieci, po co takie poswiecenia, skoro obecnie mamy te spiworki i kombinezony. Hehe, swojej tutejszej kolezance, Polce, proponowalam miedzy innymi spiworek taki bardzo duzy, ze do 3ch lat mozna uzywac, to ona dumna - Nie, bo moja Zuzia bedzie spac pod ladna kolderka. Po czym po jakims czasie ze skruszona mina - daj mi jednak ten spiworek, bo mam dosc w nocy ja ukrywac, ona sie rozkopuje, jest jej zimno, wiec sie budzi i placze, musze wstawac, isc i ja ukrywac z powrotem.

No, zeby uprzedzic jakies wrazliwe pomarancze, na pewno gdzies istnieja tez dzieci, ktore spia od urodzenia ladnie pod kolderka i nigdy jej nie zrzucaja, ale ja, podkreslam, pisze tylko ze swego wlasnego doswiadczenia, a osobiscie takich dzieci nie widzialam na oczy.

na bezsenność to chyba wszystkie cierpimy:( ja dostałam wczoraj tonę ubrań ale większość na większą dziewuche:) a propo śpiworkow czy kombinezonów to już mam trzy bo moja mami na szmatkach za groszę kupila niezniszczone:) kolderkę też mam zobaczymy w praniu jak to będzie bo każde dziecko jest inne:) ktoś pisal kiedyś że o 5 wstaję i ze wtedy będzie pewnie pora karmienia to jakby tak bylo to ja pobudkę mam o 4,26 codziennie tak samo wieczorem o 22 leże w łożeczku i zasypiam a o 24 już wyspana jestem i się męczę jak przysnę znowu to tak jak pisałam wyżej 4,26 pobudka i zero snu:( coś mi się Martynka nie rusza potraktuję ją zaraz czymś slodkim:) pogoda za oknem brzydka szaro ponuro i wogole mąż już się do pracy zbiera a ja mam pomysl na dziś:) będę prasować:)

moj synus mial od samego pcztku podusie i koluderke hihihihi i ma je do tej pory , nie wstawalam i nie przykrywalam go co chwila jak sie wykopal ihihhihihi , zreszta do tej pory sie wykopuje czy spi z nami czy sam na lozeczku swoim . on tak lubi jest mu goraco i nie ma z tym problemow . tfu tfu nie choruje zahartowane dziecko hihihihi teraz przy drugim to samo . co do lozeczek turystycznych juz pisalam ale chyba mnie nikt nie czyta czasami . moj synek od samego poczatku spi w takim ale kupilam porzadne za 500 zl i boki mam z siateczki a gore normlanie z materialu wiec mi nic nie szelesci ortalionem bo go poprostu nie ma . a w tych tanszych lozeczkach sa ortalionowe i szeleszcza to fakt kumpela ma takie i uzywa tylko do zabaw dla dzieci i dzienniej drzemki czasami . ja jestem zadowolona materacyk jest usztywniany i twardszy niz ja mam na swoim lozku hihihi wie napewno nic dziecku nie pokrzywi . ale to zalezy od lozeczka napawde z czego jest zrobione i jak wykonane . ja jestem bardzo zadowolona , pozniej tylko maz wiol gabke 12 cm i na to polozylam materacyk z lozeczka i wszystko ok . teraz juz spi na swoim lozeczku takim kriterr z ikea od pol roku . i wszystko ok .

moj synus mial miesiac jak przespal cala noc pierwszy raz ihhihi i tak mu zostalo . wiec nie narzekalam na brak snu hihihihi . od samych narodzin byl uczony spac sam w pokoju w dzien bo lozeczko stalo w pokoju gdzie byla sypialnia ale mieszkanie 2 pokojowe hihihhi

jeśli mała odziedziczy moj charakterek to będzie spala w łożeczku grzecznie calą noc z przerwani na budzenie zeby dać jeść ale jak odziedziczy charakter tatusia to teściowa już powiedziała że się wyprowadza:) moj mąż nie spal w nocy wogóle i musiał być wożony wozkiem bo inaczej nie przestawal plakać heh:)

Anusiak, powiedz tesciowej, ze teraz juz nie te czasy, i to wcale nie przez charakterek, ze maz sie darl przez cale noce. Niemowle sygnalizuje krzykiem, ze cos mu dolega, syte, suche niemowle, ktoremu nic nie boli, krzyczec nie bedzie. Zamiast go wozic w wozeczku, moze by trzeba bylo sie zastanowic, dlaczego krzyczy. Moj kuzyn to tez byla legenda rodzinna, jak sie darl strasznie non stop jak byl niemowlakiem. Co sie okazuje, ciotka stracila mleko na porodowce, bo nikt jej nie powiedzial, co robic podczas nawalu mleka, wiec dostala zapalenia, goraczki, i po mleku. To kuzyna karmili od urodzenia, uwaga: pelnym mlekiem krowim z dodatkiem kaszy mannej! Nie dosc, ze mleko krowie jest strasznie ciezkie i nieprzystosowane dla noworodka, to jeszcze ta kasza manna nie wiadomo po co, teraz pediatrzy mowia, zeby ja do trzech lat nie dawac, tak bije po trzustce i watrobie. Wyobrazam sobie, jak temu biednemu dziecku musial potwornie bolec brzuszek po takim jedzeniu. Albo ta slynna kolka. Teraz juz mniej wiecej sa wiadome jej przyczyny, wiec wystarczy je wyeliminowac, by kolki nie bylo. Inna mozliwa przyczyna, ze dziecko non stop krzyczy, moze byc jakas trauma po porodzie, albo cisnienie w czaszce, ktora byla zdeformowana podczas porodu. Bardzo dobrze jest pojsc z noworodkiem do osteopaty (ale nie do pierwszego lepszego, tylko sprawdzonego, ktory dodatkowo ma kwalifikacje by pracowac z noworodkami). Znajomym dziecko sie darlo non-stop dzien i noc, po miesiacu ktos poradzil im isc do osteopaty. Ostaopata zbadal, i powiedzial, ze musi mu potwornie bolec glowa, bo ma zdeformowana przy porodzie kleszczowym czaszke. Poniewaz w tym wieku te czaszke jeszcze dowolnie mozna umodelowac, osteopata to wlasnie zrobil. Krzyk jak reka ucielo. Trzeba sie nastawiac pozytywnie, ze bedziemy mieli spokojne i zadowolone niemowleta, ktore beda przynosic glownie radosc, a nie ze tam jakis charakterek po kims :).

Witajcie, co do używanych kosmetyków to uważajcie na jonsona bo faktycznie często uczula i w szkołach rodzenia często odradzają używanie w pierwszych miesiącach życia. Ja miałam Nivea do ciała i wlosów z pompką i rewelacja , zresztą do dzisiaj używamy i przy drugim dziecku pozostanę wierna Nivea:) W łóżeczku miałam i będę miała standardowy zestaw pościeli kołderka, poduszka i ochraniacze. Odradzam za to wszelkie kurzołapacze w stylu baldachimek:) Co do karmienia mlekiem krowim:) Takie były czasy ja też jestem wychowana na mleku krowim z kaszą mannną i że tak powiem szlag mnie nie trafił:) Oczywiście teraz takich rzeczy się nie robi:)

Witam. Jestem młodą mamą i chciałabym Wam zaproponować zakup kompletu pieluch (15 sztuk z trzech firm) na start dla Dzidziusia żebyście mogły sprawdzić jakoś, materiał i chłonność bez kupowania całego opakowania. Dodatkowo taki komplet umożliwia sprawdzenie czy Dzidziuś nie ma uczulenia oraz czy pieluszki danego producenta nie powodują odparzeń. http://allegro.pl/wyprawka-niemowleca-zestaw- ktory-warto-miec-zobacz-i1541587426.html Pozdrawiam i życzę szczęśliwych rozwiązań!

dzień doberek! za tydzień będe już w drodze 3 godzinki:) eh...normalnie jakoś mi dziwnie :P co do płaczu małych dzieci to mama mi mówiła że ja byłam złota w porównaniu do mojej 7 lat starszej siostry Ona ciągle ale to ciągle płakała a była zdrowa jak ryba,na cycu zawsze nakarmiona ale sęk w tym że jak zrobiła tylko kropke siusiu to juz się darała i trzeba było przewijać.Mama mówi że 40 !!! pieluch tetrowych przy niej zużywała bo innych nie było,za tamtych czasów. a ja? ja mogłam leżeć usiusiana po pachy i nawet kupka mi nie przeszkadzała :P byle bym miała przy sobie taka maskotke małpe:P Mówiła że kiedyś aż się wsytraszyła bo tak cicho byłam w pokoju,ona wchodzi a ja się cała wyrozbierałam i usmarowałam siebie i łóżeczko kupką:P ale miałam takie fajne zajęcie :P hehehe mama nie wiedziała gdzie ręce włozyć :P Wyruszam dzis na zakupy dla maluszka :) i juz nie mogę się doczekać a co do bezsseności ostatnio w miare mi przeszła,ale reguralnie budze się o 2:40 ,5:40 z siusianiem :) i ta miednica mi doskwiera przy zmianie pozycji ;/ malinka witamy :)