Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość FioletowaLilka

Oto jak tłumaczył "skoki na boki", pomóżcie mi topojąć, bo kurwa nie rozumiem.

Polecane posty

Gość FioletowaLilka

Zostawilam go po paru długich latach. Szereg nieporozumień, jego chłód, lenistwo i najważniejsze - jego imprezy i koleżanki za moimi plecami. Czułam to, podejrzewałam, aż teraz gdy juz nie jestesmy razem, przyznał się, że z trzema się całował, o sexie zaprzeczył, u jednej nocował po imprezie, bo "nie miał jak wrócić".... :| Pytam więc dlaczego to robiłeśm na co on: KAŻDY FACET TO ROBI, KAŻDY MA CHWILE SŁABOŚCI I IM ULEGA. NIE ZNAJDZIESZ TAKIEGO, KTÓRY BEDZIE TYLKO TOBIE WIERNY. Ja zgłupiałam po tych słowach, poczułam sie jakaś omamiona i czy naprawdę tak jest ???? Czy nie można trwać przy jednym partnerze, nie szukając wrażeń poza związkiem ?? To jest dla mnie chore i tracę wiarę w czystą, prawdziwą miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TWóJ TO RUCHACZ BYł
WIERZ MI żE SA PRAWDZIWI MEZCZYZNI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkjhgf
niech sie faceci wypowiedza a nie kobiety. bo kobiety czesto mysla ze maja idealow....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
Oczywiście łzawe teksty w stylu: " Gdybym mogł, cofnąłbym czas, postąpił inaczej, nie poszedł" itp itd, szlag mnie trafia po takim pieprzeniu bajek !!! Nie wiem, muszę się otrząsnąć, muszę odczekać, aż to ze mnie spłynie, bo zaczynam wątpić w miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzentelmen sdf
każdy facet wcześniej czy później zdradzi. życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
I teraz takie wyjścia są: 1. Czekam znów na zakochanie, ufam i oddaję sprawy w ręce losu, ale będę wierna i ufna od nowa jak w poprzednim związku. 2. Też zacznę zdradzać, bo nie ma sensu być tylko zdradzaną. 3. Nie wchodzę w związek, będę mieć przyjaciela tylko na noce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mi szkoda
e tam; "nieporozumienia, chlod, lenistow" - to już nawet te koleżanki i imprezy niepotrzebne, i tak do bani związek; nie daj sobie robić wody z mózgu; może i takiej cuuuudownej milości co to tylko konie, zachody slońca itd bez przerwy - nie ma - ale na pewno są związki, w których ludzie zwyczajnie szanują się nawzajem, troszczą o siebie, starają się być dla siebie mili :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
Zawsze szczery - masz rację. Po prostu jest mi tak mocno przykro, że bylam w 200% wobec niego fair, kochałam, ufałam, zawsze wymuskana i pachnąca, a on mi takie świństwa robił i to beznadziejne, żałosne wytłumaczenie - BO KAŻDY... Tak, muszę powórcić do normalności, a potem się zobaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
Żesz cholera jasna no!!! Nic to, takie życie, trzeba iść dalej mimo tej porażki. Jeszcze nawet chwilami się szarpię, czy aby nie wrócić do niego, jednak szybko studzą się moje chęci i jedno co, to mam ochotę roztrzaskac mu tą piękną buźkę o ścianę!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to juz jest
Kazdy ,kazdy,nie caly czas,ale zdarzy sie u kazdego taki moment gdzie zdradzi,a wy nie badzcie takie naiwne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
Zawsze szczery - dobry z Ciebie chłopiec :D Tak, Bogu dzięki sama się zawinęłam z tego dziwnego związko-układu. Nie pozwolę sobie na takie raktowanie, szkoda czasu i energii. Co do głosów, ze wszyscy zdradzają... hmmm... skoro ja sama nie zdradzalam, a uważam się za dobrą sztukę, to może jeszcze natknę się na równego sobie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to juz jest
Ty jestes kobieta,nierozumiesz???????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jest jeszcze chuj ja znam taka laskę co jej mąż co jakiś czas traci się na tydzień z domu chla wali wszystko co się rusza po tygodniu wraca niby cały brudny a żonie wmówił że ma taką chorobę że nagle traci pamięć błąka się po ulicach aż w końcu zaskakuje gdzie mieszka i wraca NAJLEPSZE JEST TO ŻE TA PANNA W TO WIERZY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, Bogu dzięki sama się zawinęłam z tego dziwnego związko-układu. Nie pozwolę sobie na takie raktowanie, szkoda czasu i energii. brzmi jak sukces, prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
tak to już jest... hahahaha, on powiedział mi to smo: facetom przystoi, kobieto mnie!! Wykpiłam go i teraz kpię z Ciebie!! wybacz, albo myśli się górą, albo dołem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie rozwala, jak facet najpierw zachowuje się jak świnia a potem płacze niby żałuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
Campira... z jednej strony rozumie, z drugiej współczuję, ale wiem, ze strach przed byciem samej jest. Ale z kolei - co to za bycie razem, skoro on juz dawno zrezygnował z tego zwiazku ? No tak jest gdy nie ma sie dokąd pójśc, kocha się ślepo i nie wierzy w siebie. Zawsze Szczery - tak, to mój sukces :) Jestem szczęśliwa, że można sobie radzić, gdy jest juz powszytskim. Drzewa i niebo naprawdę są takie same jak wtedy gdy byliśmy razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mnie rozwala, jak facet najpierw zachowuje się jak świnia a potem płacze niby żałuje." widocznie jest to brzemienne w skutkach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
Raven - tak!!! Dla mnie taki koleś nie ma jaj, a żenujące i nijakie oblicze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak to juz jest
fioletowa,ty raczej jestes zielona.Tu nie chodzi o przystoi czy nie,mezczyzna a kobieta,sa inaczej przystosowani do zycia.Ale ty chcesz dzis przecztac tylko to co ci odpowiada,a nie prawde..........ppapapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FioletowaLilka
Z Sz - naprawdę to doceniam. Jesteś dobry. Doceniam wysiłek wszystkich, którzy usiedli na kafe, beziteresownie przeczytali mój post i odpisali. A może ktos wyciągnie wnioski na moim przykładzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawda jest bardzo prosta zdradzaja na potege i faceci i kobiety, skoro zdradzaja to klamia, skoro klamstwo wylazi na wierzch to sie wstydza, skoro sie wstydza to probuja sie ratowac a skoro probuja sie ratowac to klepia banialuki bez wzgledu na plec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×