Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karolinka-halinka

zwolnienie w ciąży

Polecane posty

Gość karolinka-halinka

Która z was jest na zwolnieniu i od kiedy, czy warto wybrać się na nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki duzy.........
czy warto? a co to zakupy czy co? jak sa wskazania to sie dostaje zwolnienie. ja mam ciaze wysokiego ryzyka a jakos zwolnienia nie mam tylko w gorsze dni w domu zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziubasek28398
Jak to czy warto? jak są wskazania to idziesz, nie ma - nie idziesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie szef sam wysłał, chociaż dobrze sie czułam, jakos po20 tyg..nie pamiętam dokładnie. JA uważam,że warto, tyle lat płaci sie zusy, podatki itp a nawet nie ma szans na porządnego lekarza na NFZ. Myślę,że dobrze zrobiłam, odpoczełam, odwiedziłam znajomych, kompletowałam wyprwakę, zadbałam o faceta a nawet poszłam na kursy. Idz i się nie zastanawiaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja uważam że warto, płace wszystkie składki a nawet nie mogę sie zapisać do lekrza na nfz bo na ten rok już nie mam miejsc od sierpnia (np. ginekolog) i chodzę prywatnie, zreszt do neurologa też... więc teraz niech zus mi płaci zasiłek, a ja nie muszę opłacać przynajmniej składek społecznych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
warto jak warto. ja siedze w domu drugi dzien i fioła dostaję, nie mam co ze sobą zrobic, ale cóż , nie mam wyjścia :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Myślę,że dobrze zrobiłam, odpoczełam, odwiedziłam znajomych, kompletowałam wyprwakę, zadbałam o faceta a nawet poszłam na kursy." to co Ty masz za zwolnienie?... ja moge sie po domu pokręcić raptem. spacer odtąd dotąd, wolnym krokiem!!, po schodach najwyżej na pierwsze pietro... takie zwolnienie, ze mozna wszystko robić to "haj-lajf" jest... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kura pazurem
taajasne żal ci dupsko ściska, że ruszyć się nie możesz? :D Kretynko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ściska mi, oczywiscie ze mi sciska :) zawsze bylam aktywna i taka wymuszona bezczynność mnie dobija strasznie. do wyzwisk sie nie dam sprowokowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka-halinka
Także jestem 2 dzień na zwolnieniu, bardzo lubię swoją pracę lecz stwierdziłam, że dzidzia jest najważniejsza i wolę sobie przez czas ciąży wypocząć na zwolnieniu. Pierwsze dziecko straciłam w 6 tygodniu. Nie byłam na zwolnieniu, poświęcałam się mojej pracy. Teraz zmądrzałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie mialam ochoty isc na zwolnienie do konca ciazy- balam sie nudy w domu. Niestety natura za mnie zdecydowala i 2 m-ce jestem na zwolnieniu- juz sie przyzwyczailam i znalazlam zajecie- szczgolnie pranie i prasowanie ciuszkow, zakup wyprawki i przygotowanie kacika dla dziecka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka-halinka
mamaAnia trzymam kciuki, jak wynika ze stopki termin już tuż tuż :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zycze wszystkimcipa ktore
sa na lewym L4 zeby poronily ! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolinka-halinka
pajacu spadaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjec nocny
Jak ginekolog widzi ze sie beznadziejnie czujemy np. mamy mdlosci itp. to bez problemu da zwolnienie. W sumie to powinien dac zwolnienie na zawolanie.Bo same wiemy najlepiej jak sie czujemy. ale siedziec tak samej w domu przez 9 miesiecy://////?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aga290778
Ja też od 3 miesiaca poszłam na zwolnienie, choć z ciążą było wszytsko ok. Dzięki temu dziecko mam spokojne, uśmiechnięte. Jak pomyślę jakbym się użerała jeszcze 6 miesięcy z szefem idiotą, stresem to mój Bombel na pewno nie byłby takim uśmiechniętym szkrabem, tylko znerwicowanym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×