Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie zgadzam się na przeszczep

nie zgodziłam się na przeszczep wątroby dla

Polecane posty

Gość nie zgadzam się na przeszczep

mojego ojca i nikt z rodziny się do mnie nie odzywa. ojciec to był zawsze kawał skurwysyna, dopóki nie wyprowadziłam się z domu nie mogłam pojechać na wakacje "bo nie, jak pojedziesz nie masz gdzie wracać", codzienne wyzwiska bo talerz został na blacie a nie w zlewie, wymieniać mogę mnóstwo takich przypadków. jak się wyprowadzałam to jeszcze uslyszałam, że "wrócę z płaczem do domu" (wyprowadziłam się do faceta, bez ślubu) i że "on zawsze będzie mnie traktował jak szmatę" (on - mój facet). teraz ojciec potrzebuje wątroby, poszłam zrobić badania zgodności żeby się odczepili i okazało się, że byłabym najlepszym dawcą. ale ja nie zamierzam mu pomagać, całe życie mnie upokarzał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhujh
Twoja wola, Twoje smienie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
a gdzie on miał sumienie jak mnie wyzywał od popierdolonych kurew? gdzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhujh
sumienie*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmuszanym
to nie bedziesz mogla pic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhujh
no wlasnie, to tylko i wylacznie Twoj wybor co z tym faktem zrobisz,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikt cie nie zmusi do tego
zebys sie zgodzila jak nie chcesz to Twoja sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almete
przypuszczam, ze wiem jak sie czujesz i o czym mowisz. moj ojciec z tej samej polki co i Twoj ale ja bym sie z nim moja watroba podzielila. nawet nie pisze co dla niego zrobilam w momencie jak sie pochorowal bo samej mi w to trudno uwierzyc. Twoja pozycje jak najbardziej szanuje i z cala stanowczoscia potepiam zachowanie Twojej rodziny. tylko i wylacznie Ty masz prawo podjac decyzje i niech nikt Ci nie maci w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mogę powiedzieć
nie ulegaj presji rodziny.Możesz jedynie wytłumaczyć swoja decyzję jak teraz nam. To bzdura że rodziców kocha sie bezwarunkowo.Tak samo jak nie zawsze rodzice kochają swoje dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prowokejszyn i to bardzo słabe
1/10

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hrhrhrh
jak ktos Cie kamieniem , to Ty go chlebem ... był jaki był , jest jaki jest ... jego zycie w Twoich rekach ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfghsdfghsdfgh
Gówno prawda kochaj rodziców bo cie urodzili :O a jeśli była to wpadka i matka puszczała się na prawo i lewo nie sykrobała bo kasy nie miała albo ojciec zalał formę i jest bachor i huj życie trwa dziecko się poniewiera szmaci wyzywa taka osoba nie zasługuję na szacunek na to rodzic musi sobie zasłużyć kocha się za dobroć z ato,że ktoś jest nie za to,że mnie ktoś urodził a całe życie szmacił autorka ma do tego prawo a ojca spotkała kara za to co ci zrobił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
jest jaki był. nie pamiętam nawet kiedy usłyszałam od niego ciepłe słowo. na urodziny/imieniny/święta tylko mi podaje rękę. czy to jest normalne? czy to jest normalne, że całe życie mnie gnoił? a teraz, gdy czegoś potrzebuje, potrafi się odezwać? teraz to ja nie mam ochoty utrzymywać kontaktów ani z nim, ani z matką która pozwalała mu na takie traktowanie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha. Więc chcesz być taka sama jak on? Bez uczuć? Okropna? Brawo. Takim gestem pokazujesz tylko jak bardzo jesteś do niego podobna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h-alszka
Jesli twój ojciec umrze bo nie nie będzie przeszczepu czy dasz sobie z tym rade?/ To co robimy dla innych ,robimy przede wszystkim dla siebie . Smierć jest nieodwracalna i kończy wszystko. Niczego nie da sie juz potem naprawić. Twoja decyzja i twoje poczucie winy- bo ono będzie. Nawet jeśli zemsta jest słuszna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasiakaowaka
kochana, ja wszystko rozumiem. ale pomysl, jesli nie daj Boze on umrze? nie wybaczysz sobie tego. mimo wszystko. To Twoj ojciec. byl jaki byl ,ale zawsze ojciec. Moze ten "podarunek" bedzie w pewnym sensie wyciagnieciem reki na zgodę z Twojej strony ;)? Nic nie stracisz,a mozesz wiele zyskac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasiakaowaka
No wlasnie, pokaz im wszystkim ze nie jestes taka jak on! ze jestes inna. i ze wyszlas na ludzi, mimo ze on w to nie wierzył!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjiopup
niech pije dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
a co jeżeli mi się coś stanie podczas zabiegu? każdy zabieg niesie ze sobą ryzyko, a dla ojca nie warto go podejmować. tak czuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
jak się zapożyczył i siostra zaciągnęła kredyt, żeby go spłacić (prawie 30 tysięcy) to potrafi do tej pory gadać że to on sobie świetnie poradził a inni to nieudacznicy. siostrze oczywiście nie podziękował ani pieniędzy nie oddał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
dokładnie, wątroba mu wysiada bo pije.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takasiakaowaka
no faktycznie- straszny z niego cham ;( jesli chodzi miedzy innymi o kredyt;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h-alszka
Więc konkretnie zapytaj jakie jest ryzyko.Porozmawiaj z tymi którzy mają podobny zabieg za sobą. Spokojnie rozważ za i przeciw, nie patrz przez pryzmat krzywdy jaką doznałaś . Nie rozpatruj tego w kategoriach zasłużył - nie zasłużył . Pamiętaj- Każda śmierć rodzi poczucie winy , a szczególnie taka której mogliśmy zapobiec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bugp
Zgódź się. Bądź lepsza od niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bosee nogi
dla pijaka nie warto....wróci do nałogu i zniszczy wszystko. Zobaczysz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
jakie ryzyko? mogę się nie wybudzić z narkozy, mogę mieć powikłania, etc. to nie jest wyrwanie zęba. mam mu oddać część siebie żeby nadal pił? myślicie, że przestał? nie. żłopie dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani żona nie szalona
no i dobrze robisz. powiedz im ze chcesz miec dzieci- to sie odczepia. a po przeszczepie to bardzo truny maraton jak komus kawalek watroby oddasz bo gorzej toksyny przerabiasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutkowa
To twoja wątroba i że tak sie wyraże to ty nią dysponujesz, a reszta niech się odwali. Współczuje sytuacji w której się znalazłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×