Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie zgadzam się na przeszczep

nie zgodziłam się na przeszczep wątroby dla

Polecane posty

Gość hahahaah marna prowokacja
WATROBY SIE NIE PRZESZCZEPIA DEBILE! a ile ludzi na to odpowiedzialo ;( do szkoly gamonie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamutkowa
Zniszczył ci życie i jeszcze zdrowie może zniszczyć ku dalszemu chlaniu. Odpukać może ktoś bliższy tobie potrzebować wątroby!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xxxeniaxxx
Jak zje się trującego grzybka to co przeszczepiają durniu?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja podawałam
Wątroby sie nie przeszczepia?????? To zabłysnęłąś/łeś!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość h-alszka
Zapytała więc doradzamy , nikt jej nie osądza. To jej decyzja i jakąkolwiek podejmie poniesie jej całkowite konsekwencje. Pisze o swoim problemie więc inni wypowiadają swoje zdanie na temat , bo o to chyba chodzi gdy pisze się na publicznym topiku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loliiiiipop
Ja nie bede myslec, ze tak powiem "trzezwo", bo jestem msciwa istota. Skoro ma chora watrobe bo pil, to z jakiej racji ma pozniej niszczyc watrobe ktora dosal od Ciebie, tak samo jak zwialas od niego by nie niszczyl Ci wiecej zycia, tak samo nie powinnas pozwolic by niszczyl watrobe ktora moglabys mu dac, ponoszac przy tym jakies ryzyko. Ale z drugiej strony to jest Twoj ojciec, jesli Ty mu pomozesz a on dalej nie wyciagnie wnioskow to juz bedzie swiadczylo tylko o nim. Ale chociaz bedziesz miala swiadomosc ze jesli odejdzie to nie "przez" Ciebie. Przemysl sobie, przelicz na jakies wartosci swoj zal do niego, jego zycie, ryzyko przy operacji, szanse na to, ze sie nawroci itp itd i podejmij decyzje ktorej zalowac nie bedziesz. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez z wroclawia123123123
Wiesz, tak naprawde szczerze, to mysle, ze na twoim miejscu tez bym sie nie zgodzila. zgadzam sie ze zdaniem, ze nie jest naszym obowiazkiem kochac rodzicow bezinteresownie. Skoro ojciec wyzadzil ci tyle krzywdy to dlaczego ty musisz jeszcze dla niego ryzykowac zycie. Pomiedzy moim ojcem a mna nie zawsze sie ukladalo. Teraz jest ok, ale zal pozostal i nie jestem pewna czy bylabym zdolna do takiego poswiecenia dla niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
loliiiiipop - jeżeli umrze to przez własne pijaństwo a nie przeze mnie. może bym się bardziej wahała, gdyby np. miał jakiś wypadek bo to są rzeczy niezależne od nas. ale na to, czy pijesz wpływ masz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez z wroclawia123123123
A on cie w ogole o to poprosil czy poprostu wzyscy od ciebie tego wymagaja i jjuz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zgadzam się na przeszczep
wszyscy ode mnie wymagają. ja z nim praktycznie nie rozmawiam bo nie mam o czym. mieszkam od kilku lat z facetem a do dzisiejszego dnia na święta nie przyjeżdżam z nim bo ojciec go sobie nie życzy. jak spotkam ojca gdzieś w sklepie, to powie mi tylko "dzień dobry" i więcej nie zamieniamy nawet słowa. a na święta jeżdżę (dosłownie, w roku w domu jestem tylko na urodziny matki, w Wigilię i na Wielkanoc) żeby spotkać się z siostrą, braćmi, ciotkami bo oni mi nic złego nie zrobili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość loliiiiipop
Wlasnie dlatego napisalam - "przez"w cudzyslowiu- Ja wiem, ze pije, najwpierw bo lubil pozniej bo nie potrafil przestac,a pozniej nie chcial sie ogarnac i leczyc. Znam kilka przypadkow takiego chlanska a jeden szczegolnie i z zalu az mu zyczylam zeby mu watroba pierd*lnela... Jak pisalam, jestem msciwa... Osadzac cie nie bede bo na podstawie tego co napisalas, nie wiem czy zasluzyl na twoja pomoc. Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość droga autorko ....
masz racje ze nie chcesz dać męczyłaś sie przez takiego ojca będąc zdrową to po operacji przeszczepienia męczyłabyś się jeszcze bardziej bo to boli po i rekonwalescencja masakra- skórka nie warta wyprawki. Skoro ma chorą wątrobę to ma mieć chorą przeznaczenia nie zmienisz a on i tak by nie docenił twojego czynu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MichelleAA
haha skoro on PIŁ I NADAL PIJE to przeszczep wątroby się zmarnujeee!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MichelleAA
i tak nie będziesz doceniona że uratowałaś staremu zgredowi życie - tacy zasługują na szybką śmierć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym na twoim miejscu sie
nie zgodzila! sam sobie namieszal, to niech sie teraz meczy. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest dobre miejsce
Niech osoby które doradzają jej oddanie wątroby dobrze sie zastanowią czy same by to zrobiły. Człowiek to pijak bez honoru który pił, pije nadal (!) i pił będzie jeśli dostanie wątrobę od swojej córki. A przed nia całe życie, może chce mieć dzieci i cieszyć się życiem? Poza tym normalny kochający ojciec nawet by tego od swojej córki nie wymagał. Zastanówcie sie ludzie.To nie będzie jej wina jeśli on umrze ale tylko i wyłącznie jego! To nie fair tak ja osadzać. Jej ojciec to dla niej obcy człowiek któremu mówi "dzień dobry". Oddałybyście swoja wątrobę dla sąsiada???:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie jest dobre miejsce
Niech osoby które doradzają jej oddanie wątroby dobrze sie zastanowią czy same by to zrobiły. Człowiek to pijak bez honoru który pił, pije nadal (!) i pił będzie jeśli dostanie wątrobę od swojej córki. A przed nia całe życie, może chce mieć dzieci i cieszyć się życiem? Poza tym normalny kochający ojciec nawet by tego od swojej córki nie wymagał. Zastanówcie sie ludzie.To nie będzie jej wina jeśli on umrze ale tylko i wyłącznie jego! To nie fair tak ja osadzać. Jej ojciec to dla niej obcy człowiek któremu mówi "dzień dobry". Oddałybyście swoja wątrobę dla sąsiada???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdbb
masz prawo sie nie zgodzic, przy przeszczepie mozesz umrzec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość watrobe
Jak najbardziej sie przeszczepia poscie wyzej. Do tego potrzeba jej oddac niewiele, bo sie sama zregeneruje i u dawcy i u biorcy. Zabieg oddania jest stosunkowo bezpieczny i zdecydowanie moze uratowac komus zycie. Ostatecznie decyzja nalezy do Ciebie i nic nikomu do tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaaahhhhhhhhhnno
olej padalca podłego,nie wart tego dobrego,jak cie niszczyl to nie myslal o Twoim zdrowiu psychicznym,co za tym idzie fizycznym,nie musisz miec zadnych wyrzutow sumienia,jestes w porzadku,rozgrzeszam Cie....haha nie wato,to sk..i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbnjmnknk,m
A poradzisz sobie, jesli ojciec umrze? Może ten gest będzie trampoliną na której zaczniecie ze sobą rozmawiać? Mój ojciec zawsze był bardzo dobrym człowiekeim, ale nie umielismy rozmawiac, dopiero po latach się nauczylismy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A to wszyscy widzieli twoje wyniki badań? , lekarz powinien poinformować tylko ciebie o tym że jesteś dobrym dawcą, skąd rodzina to wie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na miejscu autorki - nie oddałabym tej wątroby ojciec, ktory nie wie, co to miłośc do dziecka, pijak i zakala rodziny dostanie ten "dar życia" i co z nim zrobi? zmarnuje, jak swoją własną, bo myslicie, że przestanie pić? nie sądzę córka, ryzykując zdrowie i życie, odda mu wątrobę, a on ją za kilka lat i tak zniszczy dla mnie to nie miałoby sensu, tak duże poświęcenie dla tak podłego człowieka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna aa
też bym nie dała,nie jestem mściwą osobą ale dla faceta który swojej rodziny nie szanuje i nie chroni ,współczucia nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wdcwcc
Może najpierw ojciec niech ja przeprosi za "szmate" itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja również mam podobnego ojca co Ty, pije do upadłego, i aniołem nie jest. Zarówno mama jak i ja miałysmy ciękie dzieciństwo. i Ja jestem pewna, że nie poddałabym się takiemu zabiegowi dla ojca. Bo po pierwsze jestem młoda i chcę mieć dzieci, a w przyszłości nie waidomo co sie może wydarzyć i może moje dziecko będzie potrzebowało jakiegoś organu. Twój Ojciec 9mój zresztą tez) jest na tyle dorosły, że pijąc zdawał sobie sprawe z konsekwencji jakie mogą być.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak mu oddasz swoja czesc watroby to w najblizszym czaie nie ma mowy o dzieciach przynajmniej rok najlepiej 3 bo mozesz miec komplikacje wiec pomysl czy chcesz miec dzieci . nawiasem ja swojemu ojcu tez bym nie oddala watroby bo nienawidze go-bardziej dziadek był dla mnie ojcem niz on

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oh8utm
uvujgutigtjyhtrjttnjgjhkkkbkvjn,,vcnkloki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×