Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

natalqa

konflikt serologiczny ;(

Polecane posty

Czesc. Mam problem. Jestem właśnie w pierwszej ciaży, mam grupę krwi 0 Rh - a mój przyszły mąż ma 0 Rh +. Czy któraś z was już przez to przechodziła i wie co i jak, bo ja strasznie boję się o swoją dzidzię , słyszałam że mój ogranizm wysyła przewiwciała anty Rh i zabija w dziecku czerwone krwinki co prowadzi do poważnych powikłań. Proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solidateeeeetee
moja kolezanka miala ze swoim partnerem tak i poronila az 3 ciąże

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Konflikt serologiczny zachodzi miedzy matka a dzieckiem,anie miedzy matka i patrnerem jej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Dlatego w przypadku pierwszej ciąży zagrożenia dla dziecka prawie nie ma, bo organizm mamy nie ma już czasu na zaatakowanie dziecka. A nawet jeśli zdąży wytworzyć przeciwciała, są one na początku bardzo słabe i nie potrafią pokonać bariery łożyskowej. Dopiero 1,5 do 6 miesięcy później produkowane są przeciwciała silniejsze, które mogą przechodzić przez łożysko. Pozostają one w organizmie matki i jeśli podczas kolejnej ciąży przenikną przez łożysko do krwiobiegu płodu, zaatakują jego czerwone krwinki. Zjawisko takie to właśnie konflikt serologiczny. " ja też mam grupę ujemną, a mąż dodatnią. spoko luz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się nie stresuj :) niezgodność czynnika rh taka jak u Was (i u nas) przy 1. ciąży nie niesie ze sobą zagrożenia... dopiero w momencie porodu, gdy dojdzie do kontaktu Twojej krwi z krwią dziecka Twój organizm moze zacząć produkować przeciwciała... ale tylko w przypadku, gdy dziecko będzie miało krew po tatusiu... wtedy Ty dostajesz zastrzyk z immunoglobuliną, by chronić Twoje kolejne ciąże... ot co :) moje dwie dziewczynki są plusowe i co? nic im nie dolega. Twój lekarz prowadzący będzie Ci zlecał raz na trymestr badanie na przeciwciała, tak na wszelki wypadek... ale powodów do zmartwień nie masz żadnych....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość solidateeeeetee
moja znajoma poronila 3 razy na skutek konfliktu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W UK dają jakiś zastrzyk po porodzie matce żeby w kolejnych ciążach problemu nie było, moja koleżanka urodziła niedawno drugie dziecko i całe, zdrowe a o pierwsze jak wyżej pisały dziewczyny nie ma co się bać! spokojnie, dzieciątko będzie zdrowe tylko się nie stresuj i zadbaj przy kolejnych ciążach (jeśli planujesz) bo wtedy już pojawia się problem i trzeba być czujnym. Moja ciocia tez ma dwoje dzieci choć mają konflikt, chłopcy juz dobrze po 20-tce - obaj zdrowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a nie boj sie wcale
W dzisiejszych czasach zadnego najmniejszego problemu nie ma, jesli sie zna oczywiscie, jakie sie ma grupy krwi i podejrzewa sie, ze moze byc konflikt. Wowczas bodajze w 4m miesiacu ciazy podaje sie specjalna surowice, typu szczepionki, i problem z glowy, nie ma zadnego atakowania plodu przez uklad odpornosciowy matki, dziecko rozwija sie zupelnie normalnie. Zapytaj o te surowice swego lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszym świecie konflikt serologiczny to pikuś :) A żeby doszło do "tragedii"to do niej wielka i długa droga ;) Tuż po porodzie dostałam zastrzyk i jest ok ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro tak twierdzicie to chyba wam uwierzę ;) jestem dopiero w 6 tyg. 15. listopada idę na badania do laboratorium, wspomne że pierwsze, i czy moge poprosić na żądanie badania na obecność przeciwciał anty Rh czy poczekać ąż lekarz to sam zleci? wizytę u gina mam dopiero 25. Czytałam że takie badanie powinno się wykonać dopiero w 12 tyg ciaży (czyli pobranie krwi) więc nie wiem czy teraz robić żeby miec gotową dokumentację u gina czy po prostu poczekać do powie ginekolog?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nigdy nie masz pewności, czy dziecko będzie miało +, więc po co panikować ja mam -, mąż + badam przeciwciała w każdym trymestrze i ich nie stwierdzono. A w poronienie z tego powodu nie wierzę, chyba że było to 20lat temu. Teraz są takie metody diagnostyki i leczenia, że tylko olewka sprawy przez lekarza mogłaby zaszkodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konfliktowa 3
Nie ma co paniokować. Ja ma Rh - a mąż Rh+. Pierwsz ciążą: poronienie Druga ciąża: syn z grupa krwi ojca. dostałam immunoglobuline, która zahamowała wytworzenie sie przeciwciał. Teraz jestem w 3 ciąży robię co kilka miesięcy badania na obecność przeciwciał i wszystkpo jest dobrze. To nie te czasy, że konflikt to "problem". Pilnuj bys po porodzie dostała zastrzyk a wszystko będzie ok:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u mnie bylo tak:1ciaza obumarla w 12tyg,po zabiegu dostalam immunoglobuline ,2ciaza-regularne badania,brak przeciwcial,wszystko ok, kilka godzin po porodzie pobieraja krew i okazalo sie,ze nie moge dostac ponownie immunoglobuliny,bo juz sa wytworzone przeciwciala. 3ciaza-badania co miesiac ,poziom przeciwcial jest niski i nie rosnie,dziecko rozwija sie prawidlowo,pomimo tego kilka godzin po porodzie dostaje bardzo silnej zoltaczki ,przewoza nas na intensywna terapie noworodka do innego miasta i ma naswietlania i transfuzje wymienna krwi,potygodniu wracamy do domu i jest wszystko ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja też mam...
ja też mam konflikt krwi jestem w 38tc. u mnie to wyglądało tak- w 13tc. podali mi zastrzyk z immunoglobiną anty D. ale to tylko dlatego że miałam lekkie krwawienie i było podejrzenie że moja krew mogła przejśc do płodu. w 28tc. podali mi kolejny zastrzyk profilaktycznie bo w anglii wszystkim z konfliktem dają ten zastrzyk w 28tc. po porodzie jak się okaże że dziecko ma grupę dodatnią to podadzą jeszcze jeden zastrzyk. i nie ma żadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem w 2 ciazy majac NIEZGODNOSC grup Rh (na wyrost piszesz o konflikcie serologicznym) i ani nie poronilam ani nie mialam problemow. jedynie trzeba czesciej robic badanie "odczyn Coombsa" Nie martw sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chmurka2
hmm to wyskocze z problemem moim. Mam krew B Rh-, moja maz A Rh+ To moja druga ciaza - 14 tydzien - pierwsza poronilam, nie mialam oznaczonej wtedy grupy krwi wiec na pewno nie dostalam immunoglobuliny. Pozniej robilam robie badanie krwi na obecnosc przeciwcial - nie stwierdzona. Wiec zylam sobie spokojnie, bo wiedzialam, przy nastepnej ciazy moj organizm nie wrogiem dla dziecka. I oto prosze wczoraj dwonili ze szpitala, ze wykryki antygeny, pojawily sie a mialo ich nie byc. W poniedzialek ide na powrorne badanie krwi. Czy ktoras z Was dziewczyny wie konkretnie jakie leki, czy immunoglobuline dostane, jaki mam szanse na urodzenie zdrowego dziecka ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze radzę zrobić sobie badanie na krew, bo ja przez całe życie miałam Rh+ a nagle w ciąży okazało się, że mam minus.więc i ja i mąż robimy grupę w grudniu,jak będziemy w kraju,a w 28tygodniu będę miała ponownie badaną grupę tu na miejscu,gdzie zamierzam rodzić.ale już dostałam wezwanie ze szpitala na podanie zastrzyku bodajże to ma nastąpić po 28 tygodniu.ale dopóki nie będę miała potwierdzonej krwi i w PL i tutaj,na żadne zastrzyki się nie godzę,ale już niedługo się dowiem.zaznaczam,że to moja pierwsza ciąża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze,że byłam w lekkim szoku jak się dowiedziałam. a co do konfliktu to jak to wkońcu jest-że przy PIERWSZEJ ciąży ryzyko wystąpienia jest praktycznie znikome? bo to moja 1 ciąża,19 tydzień, mąż ma 0Rh+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju baby ciemne
Konflikt serologiczny zachodzi między matką, a dzieckiem, a nie jej chłopem. XXI wiek, ale ciemnota jak nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem,że zachodzi pomiędzy mną a dzieckiem!!!tylko usiluję się dowiedzieć czy PIERWSZA CIĄŻA jest tak samo obarczona ryzykiem jak następne!!!a męża zbadają tylko po to,żeby mieć PEWNOŚĆ jaką ma grupę. :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeju baby ciemne
nieważne która ciąża! genetyka w szkole była? była! to rozpisz sobie krzyżówkę i będziesz miała wszystkie możliwe przypadki. nie rozumiem :( w pierwszej ciąży ma obowiązywać, w następnej już nie :( co to ma byc qrwa!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×