Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość skad takie idiotki sie biora

Dlaczego niektore kobiety mysla ze dziecko miloscia nakarmia?

Polecane posty

Gość skad takie idiotki sie biora

Juz szlag czlowieka moze trafic jak czyta to forum badz sie dowiaduje czegos nowego o znajomych. Dlaczego niektore kobiety sa tak glupie i zezwierzecone, ze mysla tylko o zaspokojeniu wlasnej potrzeby bycia matka. Nie maja pracy, nie maja mieszkania ale swiadomie robia dziecko. A juz najlepszy argument ich to "a co mam nie byc matka bo jestem biedna?" Tak, jakby ruszyly glowami to by wiedzialy ze powoluja na swiat czlowieka, ktory tez ma potrzeby a nie myslaly tylko o zaspokojeniu swojego instynktu. A potem jeszcze twierdza, ze ich dziecko ma wszystko bo strasznie je kochaja. Moze i niemowlakowi to wszystko jedno ale dziecko rosnie i wraz z wiekiem potrzebuje coraz wiecej rzeczy materialnych, ktorych nawet milosc nie zastapi. Zal mi tych dzieci, ktore powstaly w wyniku "szalu macicy". To smutne ze tak bezmyslni ludzie sie romnazaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi7273
No a mnie Ciebie szkoda!!!!!!!!!!! Tobie z kolei nie potrzeba miłosci tylko kasyyyyy!! Nie oceniaj innych i nie wchodz w buty w czyjes zycie mowiac kto powinien miec dziecko kto nie!!! Nie masz do tego zadnego prawa!!! Zzałosny/a jestes!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano wlasnie tak jestt
zgadzam sie z Toba. ale tak było, jest i bedzie - i co gorsza, to wlasnie ludzie biedni, z nizin społecznych, albo marginesu najchetniej sie rozmnażaja. seks to dla nich jedyna rozrywka i przyjemnosc, plus brak swiadomosci, brak antykoncepcji itd. to, co piszesz, to juz skrajnosc, ale pojawiaja sie tematy np takie: mamy na 3 osoby na zycie i mieszkanie 2000 zl. czy wystarczy na drugie dziecko?? otoz odpowiedz brzmi: NIE. to nie sa wystarczajace dochody, zeby miec dwoje dzieci i zapewnic im minimum socjalne. najpierw trzeba zdobyc zawod, prace, mieszkanie, jakies oszczednosci poczynic, a potem sie rozmnazac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi7273
Jednop wiem na pewno- ty dziecka miec nie powinienes/powinnas!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour1
niestety zgadzam sie z autorka. Najdalej wczoraj byla tu taka jedna i nie mmiala 10 zl na mleko. Masakra. Totalny brak wyobrazni i odpowiedzialnosci. A potem szlajaja sie takie dzieci, brudne, glodne, zaniedbane, zmarzniete po ulicach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano wlasnie tak jestt
MałaMi- prawda w oczy kole?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi7273
Kolejny idiota sie pokazal!! Czyli według ciebie dziecko po 50??? Skoro najpierw kasa, mieszkanie, oszczednosci... Helloł zyjesz w Polandzie, tego mozesz sie nigdy nie dorobic albo najszybciej po 50. Fakt niektorzy maja tendencje do nadludzkiego rozmnazania się, tego nie popieram. Ale jesli ktoś nie ma oszczedności własnego mieszkania suuuper pracy to ma nie starac sie o dziecko... bezsens

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour1
MalaMi boli Cie cos, ze tak krzyczysz?? Czy moze prawda w oczy kole?? I co z tego, ze mieszkasz w Polandzie?? Logiczne myslenie i poczucie odpowiedzialnosci nie obowiazuja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi7273
nie kole, akurat mopja sytuacja materialna daleko odbiega od takiej która przedstawiacie, nie brakuje mi niczego, ale uważam, że nie każdy ma w zyciu od razu wszystko, z czasem sie ludzie dorabiaja co nie znaczy, że nie mogą w miedzy czasie postarac sie o dzidziusia. Fakt warto ocenic swoja sytuacje realnie, no ale bez przesady.... Mieszkanie, praca, ugruntowana sytuacja materialna, oszczędności???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niestety zgodze sie z autorka. Aczkolwiek w zyciu nigdy nic nie wiadomo, mozna miec pieniadze, oszczednosci, urodzic dziecko a chwile pozniej stracic zrodlo dochodu i dobra materialne. I co wtedy autorko? takie matki tez sa nieodpowiedzialne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MałaMi7273
I dopiero jak to osiągniesz masz prawo starac sie o dziecko?? Nowobogaccy się znaleźli twa mac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano wlasnie tak jestt
Mieszkanie, praca, ugruntowana sytuacja materialna, oszczędności??? tak:) ja tak wlasnie żyje, planuje i wychodze na tym dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour1
mieszkanie i praca. Nie wymagajmy oszczednosci. No ale jak masz prace to chyba i sytuacje materialna jako taka?? A tu ona nie pracuje, on zarabia 1200, gniezdza sie z rodzicami w 2-pokojowym mieszkaniu i dziecka im sie zachciewa.Prosze Cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość akanyra
Zgadzam sie z autorka. Nie chodzi o posiadanie jakiegos wielkiego majatku ale myslenie "jakos to bedzie" :O i robienie dzieci jest nieodpowiedzialne. Mam nastolatka w domu i kocham go najbardziej na swiecie. Ale moj syn potrzebuje rowniez modnych ubran, porzadnego roweru, wlasnego pokoju itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiem szczerze- nie wiem- chyba krew z mózgu spływa im do brzucha :P w moim bliskim otoczeniu jest dziewczyna, mają 2 małych dzieci (chłopcy rok, po roku) i wegetują w 28 metrowej kawalerce, którą jego rodzice kupili mu na studiach :o bez perspektyw na większe mieszkanie lub lepsze życie i to w najbliższych co najmniej 10 latach... z jednej strony- im szybciej, tym lepiej, organizm woła, ale z drugiej... powiedzcie mi, czy te dzieci będą szczęśliwsze, niż dzieci rodziców po 30-tce?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja osobiscie nie znam, takich kobiet o ktorych piszecie :P tu gdzie ja mieszkam wszyscy ciezko pracuja na chleb i glupoty im nie w glowie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ano wlasnie tak jestt
szkoda że ty nie pracujesz na chleb, jagoda:) we wsi cie pewnie palcami wytykaja:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli ktoś chce mieć dziecko to powinien dysponować mieszkaniem, stałą pracą i gotówką. To moje zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A ja mam tutaj nick, ale
nie będę się logowała. Kiedyś napisałam to samo co Ty i zostałam zbluzgana. Napisałam, że zdecydowałam się na dziecko bo mnie na nie stać- mamy z mężem własne mieszkanie, mamy pracę i trochę pieniędzy na koncie. I napisałąm, że dla mnie można decydować się bardzo wcześnie na dziecko, ale trzeba to zrobić odpowiedzialnie czyli trzeba mieć pieniądze na jego utrzymanie i potem tego pożałowałam... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorka
Oczywiscie, ze milosc jest najwazniejsza. I czasem zdarza sie tak, ze dzieci sa juz na swiecie, jak rodzicom pogarsza sie sytuacja finansowa i bieduja. Wtedy mowi sie trudno, pieniadze nie sa najwazniejsze. Ale pchac sie w cos takiego (a co gorsza skazywac na to wlasne dziecko) to juz brak odpowiedzialnosci i empatii. Pewnie, ze milosc jest wazna. Ale dziecku przykro jak nie ma zabawek, jak ma jedna zmiane ubrania, jak nigdy nie wyjezdza z klasa na wycieczki, nie mowiac o glupim wyjsciu do kina itp...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorka
i ja sie w tego powodu wlasnie (jest to jedyny powod) na dziecko nie decyduje. Nie mamy mieszkania, praca jest i owszem ale placa srednia, oszczednosci nie ma (bo zyjemy "do pierwszego") wiec w przypadku, gdy ktores znac straci prace to trezba bedzie jesc kit z okien. My mozemy... ale dziecko? I nie bede miala na pewno dzieci, nie skazalabym moich ewentualnych dzieci na dziadowanie, na zycie z dnia na dzien, martwiac sie, czy za tydzien bede miala co go gara wrzucic, nie wspominajac juz o tym, ze mialabym nie wyslac dziecka chociaz (nie wspominajac o wspolnym wyjezdzie) na wakacje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorka
Ja nie narzekam wcale. To, ze zgadzam sie z autorka to nie narzekanie. Nigdy nigdzie nie chcialam wyjezdzac i nie chce tez wlasnego biznesu ;) To co dla jednych dobre dla innych niekoniecznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko co cie to obchodzi żyj sobie jak chcesz i daj innym zyć po swojemu pierdolisz tak jak byś miała utrzymywać te dzieci ubędzie ci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorka
Angel---> CZesciowo utrzymuje wlasnie takie dzieci. A nasze podatki to na co ida niby? Cociaz wole utrzymywac takie dzieci niz obrosniete w sadlo dupska naszych politykow ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zgadzam sie z autorka
ja odpowiadalam Angel, ktora chciala odebrac nam prawo do glosu w dyskusji. A juz pomijajac ze to forum i kazdy moze sie wypowiedziec, to tym bardziej mamy do tego prawo, ze wlasnie wbrew temu co Angel twierdzi to posrednio utrzymujemy wlasnie te dzieci, ktorych rodzice zapragneli sie pobawic w macierzynstwo i ojcostwo, nie majac warunków ku temu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allala5151
Ja mam znajoma co ma 8 dzieci teraz w drodze 9 ... Maz jej jest chory nie pracuje ojna z racji tego ze ma dzieci tez nie pracuje ale pansto im daje dzieci nue chodza zaniedbae zawsze maja czyste ubrania i widac ze nie sa wychudzone jak by nie jadly .. Kazdy ma tyle dzieci ile chce ja tez planujac dziecko nie myslalam o pieniadzach teraz nam troche ciezko ale dajemy rade c takiemu maluchowi potrzebne wiecej jak milosc cieplo i jedzonko . Daj zyc innym autorko i sama sie zastanow nad swoim zyciem .Pewnie nie masz dzieci i pierdzieliz glopoty!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama pierdzielisz glupoty
juz nie prowokuj z ta patologia, bo jeszcze ktos uwierzy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour1
allalala czyli idac Twoim tokiem myslenia najlepeij narobic dzieciakow i potem zerowac na tym co da panstwo, tak?? Heh dobre:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdziuuuuu
"ma 8 dzieci teraz w drodze 9 ... Maz jej jest chory nie pracuje ojna z racji tego ze ma dzieci tez nie pracuje ale pansto im daje " czyli utrzymyjemy 11 pasożytów:/ taką patologię powinno się przymusowo sterylizować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×