Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość caracola

PYTANIE DLA PANÓW

Polecane posty

Gość caracola

Jeżeli facet jest podniecony i "stoi" mu, ale jednak do seksu, czy innego typu rozladowania nie dojdzie to po jakim czasie penis wraca do normalności? Tak mniej wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bananowa ekspresja
po roku :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to moze ja sie oddale
celem umycia zadu i zmiany opatrunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jakie ale nie dojdzie??? Chwila . Nie po to z mózgu odpompowana zostaje krew do penisa, by ten sterczał sobie tak bez powodu. Już pewnie Ci się zagotowało między nogami jak tylko wyczułaś, że tam jest twardo. Teraz Tobie się w głowie lasuje, co by się stało jakbyś tak mocno nie zaciskała ud. :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tralalallaala
po ślubie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupu cupu
do normalności nie wróci nigdy ... jak stoi i nie jest zaspokojony to wtedy właśnie rodzą się nerwice, i huć niezaspokojona która trzeba jakoś rozładować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupu cupu
Mój na ten przykład, gdy nie został zaspokojony po porannej erekcji, oszalał i mam teraz szalone prącie, które wieczorami wypytuje mnie o najnowsze promocje w Lidlu a wczesnym porankiem śpiewa przeboje Miecia Fogga :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupu cupu
podszywacz ... z Mieciem nie zartuj. Mietek Fogg to był równy gość. Daj mi te jedną niedzielę, ostatnią niedzielę a potem niech wali się świat! To jest prawdziwa piosenka o niespełnionej miłości. Wiesz, że przed wojną kolesie zamawiali sobie tę melodię u orkiestry a potem strzelali sobie w łeb. Chcieli, żeby to była ostatnia piosenka w ich życiu. Bo jest prawdziwa. Nie mówi o tym, że widziałem ptaka cień albo, że wszystko się może zdarzyć! http://lutnik.wrzuta.pl/audio/17lxDpHZ2RX/mieczyslaw_fogg_-_to_ostatnia_niedziela To ostatnia niedziela dzisiaj się rozstaniemy, dzisiaj się rozejdziemy na wieczny czas. To ostatnia niedziela, więc nie żałuj jej dla mnie, spojrzyj czule dziś na mnie ostatni raz. nana na nana na.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupu cupu
:D Dobra scena :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lupu cupu
nie mówiąc o tym ze przy jego piosenkach to kolesiom stal lepiej niż po viagrze i nawet nie musieli myśleć żeby się rozładowywać na czas :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×