czy chodzicie ze swoimi tesciowami na obiady

na miasto, badz z przyszłymi tesciowami.. idziecie w 3 isc zjesc ..na pizze na shoarme czy coś bo mój acet swoja matke na takie nasze wyjscia:D

nie mówie ze czesto....ale jzu tak było 3 razy w przeciagu 2 miesiecy:O

ja chodzę co jakiś czas do rodziców mojego faceta na obiad i kawę a jeżeli na miasto idziemy to do restauracji a nie na pizzę :)

no obiadki rodzinne sa spoko... ale nie zaproponowałabym zeby moja mamaa z nami łaziła::P kiedys moze tak ale znamy sie...rok:O

serio pytam

oszalałaś?1! z wrogiem na kolacje?!

napisze jeszce raz:D wyraźniej i bardziej po polsku:D czy chodzicie na miasto na obiadki z waszymi tesciowami, badz z przyszłymi tesciowami.. idziecie w 3 isc zjesc ..na pizze na shoarme czy coś bo mój facet zabiera swoja matke na takie nasze wyjscia nie mówie ze czesto....ale jzu tak było 3 razy w przeciagu 2 miesiecy no obiadki rodzinne sa spoko... ale nie zaproponowałabym zeby moja mamaa z nami łaziła:) kiedys moze tak ale znamy sie...rok A sami naprawde tak rzadko gdzies wychodzimy ze żal mi dupe sciska jak słysze ze "mamusia" idzie z nami

Ja do swoich teściów chodzę raz na miesiąc około. Ale na obiad do restauracji ze 2 razy poszliśmy razem.

tesciowami hahah :D

nie chodziłam do restauracji z tesciami chodź na obiady jeździłam tak śrdnio 2 razy w miesiacu a własciwie pokazac syna bo oni nie kwapili sie go widziec :O teraz mieszkam od nich daleko i widzę 2 razy w roku :)