wydawało mi się, że Wam zależy

ale to gowno prawda.. cała ta Wasza gadka o wspolnym zapokojeniu, rzygac sie chce:D lodzik w poludnie jak mam okres ale .. halo.. ja też zyję moze pomyslalbys omnie dzien pozniej... .. jasne:D PRZYKRO MI, NIE TRAFIŁAM NA NIKOGO, KTO W ZAMIAN CHOĆ POMACHAŁBY RĘKĄ 5 MINUTR ZEBY ŁECHTACZKĘ ZASPOKOIĆ:D ah powinnam przeprosić pewnie, że czegos wymagałam.. moze on spiacy byl albo czytal .. albo grał na ps2... .szkoda ze ja lodzika mogłam wszedzie i zawsze.. ot, to takie nic cooooo chłooopcy???????? takie nic, a poudawac 5 min i poruszac łapką to już problem... pierdolcie się ślamazary i lenie!!!

rozumiem,co czujesz.Wywal swoje żale. A próbowałaś wywalić partnerowi,tak ryknąć na niego strasznym głosem,obiecać,że go zdradzisz z pierwszym napotkanym typem,bo każdy będzie lepszy?uśmiechnij się,zaświeci kiedyś słońce:-)

wywaliłam żale.. on i tka nie "ruszy" :) coś "kolega żelowy" w dłoń i powstań:) .. .

kolega żelowy też dobry poszukaj innego miśka musisz tkwić w tym g ?:p

Niezły burak ;] Dużo bym dał żeby moja była taka jak ty...