co sadzicie o takich ciemnych zdjeciach slubnych

mi się bardzo podobają jeżeli są dobrze zrobione ale takich zdjęc to sama bym sobie zrobiła jedynie kilka jako dodatek do zdjęć zwykłych kolorowych

piękne

myslalam, ze osmiornica wszystkich pogodzi :P a tu... panie fotografie, ja rowniez zajmowalam sie hobbistycznie fotografia tradycyjna jeszcze jakies 12 lat temu. sprzet odziedziczylam po tacie - powiekszalnik krokus i dwie kuwetki do chemii. byla swietna zabawa :) ale spojrzmy prawdzie w oczy, techniki fotograficzne wyrwaly do przodu z kopyta... sadze, ze niesprawiedliwie jest oceniac fotografie cyfrowa jaka "nieprofesjonalna" w porownaniu do tradycyjnej. wina za kiepskie fotki moze spasc jedynie na fotografa, a nie na rodzaj fotografii. dobry fotograf potrafi zrobic swietne zdjecia i przy pomocy leici i malpkowej cyfrowki ;) ps. wspolczuje parom, ktore zatrudnily do udokumentowania swoich slubow ludzi, ktorzy troche popstrykali tu i tam, obczaili podstawowe procesy obrobki w programach graficznych i uwazaja, ze ich oferta jest wystarczajaca. osobiscie wywalilam kuuuupe kasy na fotografow, ale mialam pewnosc, ze to ludzie, ktorzy naprawde sie na tym znaja. rodzice mnie wyklinali za te pieniadze, ale jak zobaczyli efekty, to im sie buzie rozesmialy ;) i przyznali mi racje. czasem warto troche dorzucic i byc zadowolonym. polecam fotografow ze stowarzyszen fotografow slubnych, zwlaszcza miedzynarodowych ;)

mówicie co chcecie ale, cokolwiek zrobił fotograf ze zdjeciem w temacie mnie sie bardzo podoba

ama_torko jakoś nie chce się mi wierzyć że jesteś tylko amatorką i byłą panną młodą. Wiem co piszę. Nie ma jak sprytny marketing gdy zleceń zaczyna braknąć. Co do sepii to wolę zdjęcia czysto czarno białe niż kolory przypominające zgniliznę lub to co zostawiam po wyjściu ze świątyni dumania. Do wszystkiego można dorobić teorię aby pokazać się jako profesjonalista. Problem tylko jest w tym że nie wszyscy dają się w dzisiejszych czasach na to nabierać.

:) jak to milo zostac potraktowanym jako osoba, ktora cos niecos wie o temacie :D nie reklamuje nikogo konkretnego, chociaz ja akurat uparlam sie na jednych konkretnych ludzi, ale wlasnie reklamy robic nie chce. mnie sie ich zdjecia podobaly, zarowno te cyfrowe jak i tradycyjne. na moim slubie nie chcialam kamerzysty (czy tez raczej "kameruna", jak mowia niektorzy ;P), bo po 1 strasznie wygladam na filmach, zawsze sztucznie szczerze zeby i w ogole mnie to krepuje. wolalam zainwestowac w fotografa, bo na zdjecia (patrz: hobby z lat nastoletnich) zawsze bylam wrazliwa. wychodze z zalozenia, ze kazdy ma swoj gust i najwazniejsze, zeby sie produkt finalny podobal tym, ktorzy go kupuja. ja z mojego jestem zadowolona. moj brat rok wczesniej mial zupelnie innego fotografa i mi osobiscie sie zdjecia brata nie podobaja, ale bratowa jest zadowolona, a przeciez o to chodzi. zreszta, poki jestesmy mlodzi i piekni, sporo zdjec da sie "uratowac" ;) jesli chodzi jeszcze o te kryptoreklame - zanim wpakowalam full kasy w usluge dokumentacji mojego slubu, sporo forow sie nazwiedzalam, ptrzegladalam setki stron ze zdjeciami slubnymi (wg mnie fotograf, ktory jest "od wszystkiego", tak naprawde jest do niczego ;) ) i zauwazylam, ze jest jakas tam selekcja w tych stowarzyszeniach fotografow - stad polecam rozgladac sie akurat tam, bo ofert jest cala masa, a nie kazdy ma tyle czasu, co ja przed slubem ;) osobiscie wybralam fotografa, ktory byl blisko (slono sobie licza za dojazd :P) i ktorego zdjecia mnie urzekly. koniec tematu. ps. "ama" to z laciny - od slowa "kochac" - amare. :P tak mi sie jakos ladnie skladalo. :)

zapomnialam dodac, ze fotografii w sepii nie mialam zadnych, chociaz calkiem mi sie podoba ten styl. czarno-bialych bylo sporo i sa fantastyczne :) dostalam plytke z plikami, wiec jak mi sie zachce, to sobie moge na sepie przerobic kazde chocby i w GIMPie. ale podobaja mi sie takie, jakie sa :)

bardzo stylowe

ama_torka te zdjęcia które tak ci się podobają są takie same jak twój styl pisania. Szkoda że udzielając się w tylu tematach odnośnie fotograf ślubnej czytający ciebie nie do końca czytający wiedzą o co w tych wypowiedziach ci chodzi.