Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

boziam

Sposob na tesciowa

Polecane posty

Hejka.... macie jakies sposoby na wredną, ale udającą miłą, falszywa tesciowa, przyszłą teściową??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
szkoda ze nikt nic nie ma ciekawego do powiedzenia w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vampirek666
trutka,prąd,płatny gwałciciel?To ostatnie jest dość ryzykowne,bo się może francy spodobać!hahaaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heheheeh o Matko ale wy macie pomysly heheh..... smieszne przynajmniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zło dobrem pokonaj
Nie bądź taka jak ona, bądź miła to i ona będzie, na początek kup jej prezent, może coś ze sprzętu AGD, RTV i tym podobne... Najlepiej krzesło elektryczne :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ooo z tym krzeslem to dobre
jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie, ja bylam mila, w sumie ciagle jestem mila, mimo że ona potrafi być wredna...zawsze milo z szacunkiem do niej sieodnosze,próbuje/próbowałam znalezc z nią fajny kontakt bo to w koncu matka mojego męża za kika miesiecy, ale ona jest taka wredna i falszywa mimo ze udaje mila i taka wiecznie pokrzywdzoną przez los udaje, potrafi plakac na zawolanie.. Kupilam jej kilka prezentow, zawsze imieniny, urodziny dzwonie, kwiaty przynosze ( bo moze sie obrazic z takiego powodu jak ktos zapomni)...ale ona czesto jedno mowi do mnie a drugie za moimi plecami, naszymi plecai bo na wsojego syna tez potrafi nagadac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyferowa
będziesz z nią mieszkać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wywiez ja na drugi koniec Polski :P ale po co na siłe starasz sie z nia "zaprzyjaznic"?? dopilnuj raczej tego, zeby ustalic juz teraz zasady wspołzycia i granice , kótrych ona nie powinna przekraczac tylko z racji tego , ze jest matką Twojego (przyszłego) męza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Bogu nie, osiwialabym ...w sumie może juz jestem siwa tylko na blad maluje to nie wiem:) zebym miala z nia mieszkac wolalabym zyc na kocia lape...zreszta moj narzeczony tez nie potrafi mieszkac z nia pod jednym dache..kiedys dlugo byl w holandii pozniej wrocil i mieszkal z nia 2 tyg.i wyprowadzil sie bo nie wytrzymal... np. tez jest cos takiego ze jak jest u niej na weekend np.to wraca zly, zirytowany, smutny, az przykro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyferowa
to czym się martwisz:D nie wpuściysz babsztyla do domu i tyle:D a jak przyjdzie i zacznie coś teges to jej pokażesz gdzie są drzwi wyjściowe. nawet niewiesz w jakiej jesteś wpanialej sytuacji:D;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WDR - Wujek Dobra Rada :)
Kup jej jakiś fajny prezent np płytę . . . . . . . . nagrobną :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trollica w sumie Ty masz racje...... ostatnio na plus dla nas zmienilo sie to ze bedziemy mieszkac daleko od tesciowej, takze bedziemy pewnie od swieta u nej...bo traz im czesciej tym wiecej spiec miedzy nią a moim na niego nagada, a mnie zaprasza na herbatke i ja nie wiem co mam robic...czy isc tam? czy nagada i na mnie? czy nagada do mnie na niego? a napewno nie bedes tawac po jej stronie czego on chyba oczekuje....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zebym jej pokazala drzwi to do konca zycia sie ie odezwi, nagada na nas, moja rodzinee i co nie ylko, nazwymysla...Wujek dobre z ta plyta...mam jeszze jeden problem - otoz na tesciowa synowa mowi "mamo", ona ze swoja zyje jak kot z psem ale mowi do niej mamo i mysle ze tego samego oczekiwac bedzie ode mnie, a mi raczej przez gardlo to nie przejdzie...ale prosze pani to chyba tez nie wypada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
są tesciowe i teściowe:P z tymi mniej "fajnymi" najlepiej utrzymywac sporadyczny kontakt , a wtedy bedziecie sie kooochac , ze hej :) i wiesz co , jezeli tesciówka gada na swojego syna do Ciebie , to nigdy tego nie komentuj ale zawsze mow jaki to on nie jest wspaniały:P znudzi jej sie szybciej niz myslisz- przerabiałam to:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lucyferowa
mów do niej :moja droga teściowo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madrze piszesz.. no ona taka dziwna, moja siostra ma tescio do rany przyłóż a ja bede miala cholere, bo tata mojego nie żyje,.. Jest jeszcze taka kwestia ze moj ma braci 2 jeen ma 38 lat drugi 36 i sa starymi kawalerami bo mamusi ie podobala sie zadna ich dziewczyna a oni jej sluchali.... Moj zawsze ma swoje zdanie i nie dal sie jej. na pocztku bylam cudowna, pozniej juz nie poznej juz w miare i znow dobra.... bo sie nie dal jej, dobrze ze zawsze staje po mojej stronie a nie mamusi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uhhhhh:O to strasznie wazne, ze Twój facet jest z Toba a nie z mama - wykorzystuj to , bo byc moze pokaze ona dopiero po waszym slubie na co ja stac:P i powolutku okreslaj granice, zeby nie weszla Ci na głowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my zaraz po slubie wyjezdzamy na tydzien wakacji a pozniej wracamy do siebie czyli do innego wojewodztwa wiec mam nadzieje ze niczego nam nie zepsuje... i mam nadzieje ze wesele bedzie ok, bo np z moim tata tez nie gada, nie wiem czemu cos ubzdurala ze moj tata chodzi i zbiera na nią haka jak to ona mowi, a tata raz na oczy kobiete widzial jak ich poznalismy, gdzie ona odstawila scene jaki to moj jest niedobry, nieudacznik i takie tam pierdoly. moj tata slowem sie nie odezwal na to co ona mowila wtedy, moj sie wkurzyl i wyszedl... pozniej on sie do niego nie odzywala bo to niby jego wina ze tak wyszlo na tym spotakniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz mam.... duzo osob jak jeszcze jej nie znalam to mi wspolczulo, poznalam ja a ona byla taka mila i wogole, wszystko ode mnie wyciagnela jak tam u nas i wogole i zaczela gadac do ludzi wtedy pozalowalam ze uwirzylam jej a nie bralam do glowy tego co mowia moi znajomi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tym sie pocieszam.. i ze bedziemy daleko mieszkac...ona ma np. zajebiscie duzzzzzzzzzzzzzzy dom i niektorzy kto jej nie zna mowia ze jestem glupia ze nie chcemy z nia mieszkac w takiej chacie..... a my wolimy mieszkac w 2pokojowym mieszkaniu al bez nij, bo jak jej nie ma to i miedzy nami jest lepiej...a dom? z budujemy za kilka lat wlasny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ile?
witaj boziam jakbym czytała o swojej już teraz teściowej Też fałszywa, też nadaje do mnie na syna, na swoje córki i na swojego męża Dopiero po jakimś czasie dotarło do mnie (oj głupia ze mnie;)) , że na mnie pewnie też nadaje Okazało się, że nadaje :) Nie mieszkamy razem na szczęście teraz jest tak, że ja jej nie mogę znieść ostatni raz widziałam ją ponad 2 miesiące temu i nie zamierzam widzieć jej jak najdłużej Minusem jest to, że mieszkamy w jednym mieście i czasem mogę na nią wpaść (ale uważam, żeby do tego nie dochodziło - to już obsesja, nie chodze tam gdzie moge ją spotkać) Też szukam jakiegoś wyjścia z tej sytuacji, nie wiem czy ograniczenie kontaktów wystarczy Przyjdą np świeta, imprezy rodzinne i będe zmuszona się z nią widzieć .... autorko, ja do swojej mówię na Pani :) i nie ma mowy, zebym kiedykolwiek mówiła do niej mamo NIGDY Jak sobie przypomnę jaka jest fałszywa to mnie ........ np. niby myliła moje imie z imieniem eks mojego meża ..... (imiona wcale nie sa podobne), raz przy mnie zrobila mezowi mojemu awanture, ze kupil mi prezent, a jej nie, na slubie zyczyla mi, zeby mnie maz nie zdradzal ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o ile? - no to nieżle...skad sie takie biora? i po co one to robią, przeciez ja ani pewnie Ty nie chcemy z nimi wojny a one jakies takie inne... u mnie np. w tamtym roku na Boze Narodzenie umowilismy sie ze poznamy rodzicow, zrobimy kolacje u mnie w domu oczywiscie, tesciowa byla wniebowzieta, moi rodzie tez chcieli w koncu poznac ja.... tata kupil jeszcze drogie wi ko zeby sie podlizac i wogole..a ona dzien przed mowi do mojego ze nie pojedzie bo nie zaprosili jej moi rodzice tylko my, ja jej nawet nie prosilam nie przekonywalam, nie to nie, slub i tak bedzie czy rodzice poznaja sie teraz czy na wesleu:) pod choinka znalazla prezent ode mnie, zadzwonila podziekowala, jaka ja jej niespodzianke zrobilam, juz jej sie odn=mienilo i przyjedzie na ta kolacje, mowie rodzicom ze kolacja jednak bedzie oni na mnie ze stara bab a a raz mowi ze tak, pozniej nie pozniej znowu tak, dobra niech bedzie... przyszedl ten wieczor a oan przyjechala zrobila awanture dla syna jaki on niedobry itp i poechala, tata winka oczywiscie nie chciala:) po tym wieczorze powiedziala synowi ze zlotowki do wesela nie dołoży... ale moi rodzice sa inni i powiedzieli ze oni zrobia wesele i pomoga urzadzic mieszkani bo mamy male..smieszne co?.skad sie takie biora

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o ile?
ale prostaczka z niej ...... to moja nie ma odwagi zrobić takiej akcji, jak twoja Ona udaje strasznie, kłamie Po prostu fałszywa i potem za plecami .... Po Twojej wiesz od samego początku co się spodziewać, ja dopiero niedawno odczułam jaka prostaczka jest z mojej Współczuje i Tobie i sobie Oby to jakoś się poprawiło, bo marnie to widzę Byc może dojdzie do sytuacji, że nawet w świeta nie bede ich odwiedzać i tyle Ale to już będzie jawna niechęć, teraz mogę się tlumaczyć, ze nie mam czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dokładnie, my narazie będziemy mieszkali w innym wojewodztwie to jest plus, ale z czasem zbudujemy dom w okolicach naszego miasteczka to będzie bliżej miała. A masz dzieci? jeśli tak to jak one je traktuje itp. moja powiedział kiedyś ze nasze dzieci będą najbardziej rozpieszczonymi bachorami przez nią, że ona tak lubi dzieci. Wtedy się wkurzylam i powiedeziałam że moje dzieci napewno nie będą bachorami tylko najcudowniejszymi maluchami na swiecie. Ja jestem spokojną i cierpliwą osobą i czesto to co ona gada puszczam między uszy i nie biorę już tego tak do siebie bo zwariować można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
to jej najzwyczajniej powiedz, ze wiesz o obgadywaniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bazienko ale ja nie rozmawiam z Tobą a jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia w tym temacie to się nie wypowiadaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×