Jestem przeciw in vitro ponieważ

posluchaj, czy teraz juz mi mozesz odpowiedziec na moje skromne jedno pytanie a nie 6???

do terarara Proszę czytać ze zrozumieniem

Temat dyskusji dotyczy in vitro

do tA!rarara"Proszę czytać ze zrozumieniem" nawzajem

jak na mnie to porwalas sie z motyka na slonce i temat wymyslilas troche cie przerastajacy. ktos ci tam zrobil sieczke w glowie, ty jak glupia gaska powatrzasz. argumenty masz takie ze w zasadzie koncza sie za jednym zadanym pytaniem, a wiec zerowe. wiec dziecko drogie, czego ja ci moge zyczyc?? zeby cie w koncu ktos tak wydoopczyl, zebys poznala smak seksu. zebys nie robila tego po ciemku i w koszulinie po kolana. zebys z tego zajebistego seksu miala sliczne dzieciatko i zebys nigdy nie zaplakala w rekaw meza, ze przeciez liczylas ten dni plodne juz ze 200 razy a tu ciagle nic.

Coralika

Coralik a Ty się starasz o dzidzie??

Gratuluję kultury

Ale skłonność rodziców do bezpłodności ... zostanie przekazana dalej. Tutaj to mnie najbardziej martwi.

Stalingrad owszem ale w takim razie co z parami które np w wyniku wypadku,choroby nie moga zajsc naturalnie??

Świat jest popierdolony. Jedni nie mogą mieć dzieci, chociaż robią cuda, żeby je mieć. Drudzy jak je mają, chcą je zabić w klinice, najlepiej w Wielkiej Brytanii.

tararara tak staramy sie. na razie wszystko zmierza w kierunku in vitro. ostatecznej decyzji poki co jeszcze nie ma. Stalingrad... wiesz a sklonnosc do raka?? czy kiedy ma sie duze prawdopodobienstwo przekazania tej choroby powinnismy sie nie starac o dziecko? a wady wzroku? sluchu? wrodzone wady serca itp itd?? pani "jestem przeciw" juz dziekuje za dyskusje bo jak dla mnie za plytka jestes!!

Tam gdzie brak argumentów zaczynają się epitety

Stalingrad, ostatnio ogladalam program o mieszkancach dalekiego kaukazu... matki rodza tam po kilkanaścioro dzieci, z czego w dorosle zycie wchodzi tylko niewielki ulamek... reszta umiera w dziecinstwie.... a inni ne moga miec zadnego... ale przeciez nikt nie mowil, ze bedzie sprawiedliwosc na swiecie

Moim skromnym zdaniem jest to ingerencja w naturę. Ale osobiście nic złego nie widzę w In vitro. Osobiście nie planuję mieć swoich dzieci, dlatego może mi tak łatwo mówić. Jedyne co to jestem przeciwnikiem refundowania tego. Niech za in vitro każdy płaci za siebie.

jestem przeciw ja swoje argumenty podalam. skrupulatnie odpowiedzialam na 6 twoich wypowiedzi. ty nie odpowiedzialas na jedno moje pytanie... wiec bardzo cie przepraszam, ale ...NIE CHCE MI SIE Z TOBA GADAC!!

Coralick moze będziesz mogła mi pomóc,dzisiaj odebralismy wyniki badań nasienia,wizyta u lekarza za tydzień a chciałabym wiedziec cokolwiek a dla mnie to czarna magia:(

Dla mnie aborcja jest niewybaczalną zbrodnią. Wyżej cenię żołnierza, który zabija wroga na wojnie, od matki która zabija dziecko, bo przyszło nie w porę. In vitro - no cóż, ze względów "eugenicznych" mi się nie podoba. Ale niech jest. Byle społeczeństwo nie dopłacało do tego interesu. Chociażby dlatego, że nasza służba zdrowia ma większe problemy niż bezpłodność.

ile to jest niewielki ułamek od kilkanaścioro? 0,06 czy 0,07 dziecka?

Stalingrad... moze to ze nie chcesz dzieci jest powodem, nie wiem... nie oceniam. Mysle ze dla kazdego z nas co innego jest priorytetem w obecnej chwili. Ja nie mam "parcia" na dzieciaka. Nie chce podporzadkowac zycia staraniom. Duzo rozmawiamy z mezem. Rozwazamy. Nie wiem jaka bedzie decyzja lekarzy. Wiem tylko, ze nie chce z kilkadziesiat lat miec poczucie ze zbagatelizowalam sprawe.

tararara.... wyniki mojego meza nie byly dobre. ale z wynikami udalismy sie do urologa. okazalo sie ze ma zapalenie prostaty. po leczniu antybiotykiem nie robilismy ponownych badan bo czekamy na skierowanie do kliniki. ale co wiem to poradze.

Nie chce mieć własnych dzieci ze względów eugenicznych właśnie. Mam dwie cechy, które byłyby nienajlepsze dla moich dzieci (oczywiście to nie rak czy inne, moja rodzina jest zdrowa), jeśli chodzi o wygląd. Nie mówiąc o charakterze - moje dzieci mogłyby być zbyt wrażliwe, zbyt łagodne i zbyt dobrotliwe. Nie jest to dobra cecha. Jedyną cechę jaką mogłyby mieć to duma, nic poza tym. Chciałbym adoptować. Tyle dzieciaków siedzi w bidulach. Ale mała szansa, że spotkam taką kobietę, co bedzie miała częściowo chociaż mój punkt widzenia.

nie jest przekonywujacy, jako ze wiekszosc Europy w Pana Boga nie wierzy ( a nie jest przez to mniej moralna niz ci, co wierza). 2. Niestety bardzo wiele ludzi poczeto w sposób niegodny ( choc nie w probówce 3. Produkowanie ludzi? Akt seksualny tez jest produkowaniem ludzi, jesli dojdzie do zaplodnienia. Czy mozna nazwac to leczeniem - to kwestia nazewnictwa tak, jak np amputacje nogi nazywa sie (lub nie) leczeniem. W kazdym razie wiele kobiet zostanie uleczona z depresji z powodu bezplodnosci 4. Niedawno w Krakowie...5 osób zginelo w wypadkach samochodowych, zmarło na zawał, zatruło sie itditd 5. kobiety bardzo czesto maja samoistne poronienia, o ktorych nawet nie wiedza. Nalezaloby zatem zrobic wielka medyczna akcje, zeby to wykrywac i zapobiegac - dlaczego katolicy milcza ii na to pozwalają? 6. Jesli tak , to to samo mozna powiedzic o dziciach, kiedy ciaza byla medycznie podtrzymywana. Nalezaloby w takim razie zamknac wszystkie oddzialy patologii ciązy - po co ingerowac?

1.Nie możemy się bawić w Pana Boga Mizerny argument. Radzę odnieśc się chociażby do pisma św, a nie powielac to co mowi ksiadz czy katechetka. 2. Człowiek ma swoją godność i ma prawo do poczęcia na sposób ludzki z miłości matki i ojca, a nie w próbówce. Człowiek ma swoje prawa i jesli chce posiadac dziecko i jest to mozliwe w sposob chociazby in vitro to powinien miec taka mozliwosc. Zdefiniuj slowo "ludzki". bo wydaje mi sie ze nieplodna kobieta bedzie je inaczej definiowac niz ty. 3. Nie jest to metoda leczenie niepłodności, ale produkowanie ludzi in vitro nie ma na celu leczyc nieplodnosci, wiec co to za argument? 4. Stymulacja hormonalna kobiety, by pobrać w jednym cyklu 8-12 komórek jajowych, powoduje wiele komplikacji zdrowotnych prowadzących nawet do śmierci (niedawno w Krakowie, o czym media milczą)podczas porodów naturalnych wystepuje wiele komplikacji zdrowotnych, jak i podczas calej ciazy. 5. Jedno dziecko żyje kosztem 7-10 zabitych braci i sióstr, Aha.. czyli kobieta kazdym cyklu "zabija" wedlug ciebie jedno dziecko? (komorka jajowa sie uwalnia) 6. Dzieci z próbówki mają liczne wady genetyczne m.in. niepłodność odziedziczoną po rodzicach Coraz wiecej dzieci w dzisiejszych czasach ma liczne wady genetyczne spowodowane hormonami w miesie, chemia w powietrzu i jedzeniu. coraz wiecej dzieci smiertelnie choruje. zreszta jak sama nazwa wskazuje, choroby genetyczne sie dziedziczy. bez wzgledu na to czy zaplodnienie naturalne czy nie.

Stalingrad... no wez... prosze cie.... az taki jestes zmartwiony wygladem i charakterem???? My myslelismy o adopcji ale obawiamy sie obostrzen ze strony placowek, ktore beda decydowaly o moznosci adopcji!!

Nie rozumiem co macie na mysli mowiaz "ingerencja w nature"??? gdybysmy nie ingerowali w nature tol nadal bysmy z dzidami przy ogniskach siedzieli. ludzie.. pomyslcie..

tararararara... tutaj masz normy spermiogramu. Mozesz sobie wszytsko sprawdzic sama z mezem :) http://zdrowie.org.pl/mens/wyswietl.php?id=741 http://www.mamo-tato.pl/article_show.php?a_id=23&s_id=9&ss_id=18

In vitro moim zdaniem nie jest leczeniem bezpłodności. Jest jakimś sposobem. Ale niech sobie jest, ja nie planuje z tego korzystać.

nie mowiac juz o tym ze nie bylo by gumek i bezpiecznego seksu :D

Waszym zdaniem państwo powinno płacić za In Vitro?