Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 Tak jak w temacie, chetnej kobiecie pomoge schudnac. Nie mam papierkow, jestem amatorem, interesuje sie zywieniem i szeroko pojetym treningiem. Zdrowy styl zycia to cos co jest nieodlaczna czescia mojego zycia przez ostatnie 2 lata i bedzie tak juz do konca. Nie jestem zwolennikiem bezsensownych diet albo tym bardziej glodowek, ktore maja efekt krotkotrwaly a w dluzszym okresie przeciwny do zamierzonego.. Chetnie pomoge schudnac zainteresowanym kobietom, dla mnie najwieksza radoscia jest to, ze odmienicie swoje sylwetki, a o mnie pozostanie dobre slowo ot co, jesli mi sie uda oczywiscie. Pozdrawiam wszystkie panie, ktore chca zmian na lepsze. Chce podjac indywidualna wspolprace i nie oczekuje nic w zamian, moze wydawac sie wam to smieszne, ale cieszy mnie gdy ktos ma chec zmienic swoje zycie i robi cos w tym kierunku. O zrzucaniu wagi cos wiem, zgubilem w ciagu dwoch miesiecy prawie 8kg, z tym ze mialem juz niski udzial tkanki tluszczowej i relatywnie niska wage tj z 63 na 55kg. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 tylko 3 pierwsze osoby Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość iujhgffffdff Napisano Listopad 10, 2010 pomóz mi!!!!!!!!!!!!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 prowokatorkom/prowokatorom nie potrzebna pomoc, nie w tym zakresie, z glowa nikt ci nie pomoze nikt, sama musisz to zrobic Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luuupka 0 Napisano Listopad 10, 2010 jestem bardzo zainteresowana :) jak zaczynamy? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 mialo byc z glowo nie pomoze ci nikt* Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grhhhh 0 Napisano Listopad 10, 2010 Ja też chcę:)! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 jak chcesz sie kontaktowac? gg albo cos innego? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 dobra musimy wymyslic jakas forme kontaktu co wam odpowiada? jeszcze 1 max Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Kto jak nie ja Napisano Listopad 10, 2010 12358092 to jest mój nr gg. Jeśli mogę prosić o radę:) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szara.rzeczywistość 0 Napisano Listopad 10, 2010 to może ja??? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luuupka 0 Napisano Listopad 10, 2010 myślę, że spokojnie możemy kontaktować się na tej stronie, wtedy inni ludzie będą mogli też poczytać.. jeśli jednak ci to nie odpowiada to mój nr gg 4263991 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tidity Napisano Listopad 10, 2010 ja tez poprosze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 Dobra no to bede pisal tu, moze na poczatku jesli macie jakies pytania to walcie smialo, a ja czasami sam napisze cos od siebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grhhhh 0 Napisano Listopad 10, 2010 Mejlem? Ja wolałabym prywatnie, a nie na publicznym:) gadu też może być, ale rzadko przy nim jestem:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szara.rzeczywistość 0 Napisano Listopad 10, 2010 a może się w końcu dowiemy więcej szczegółów ??? na czym ma ta pomoc wyglądać??? bo jestem strasznie bardzo ciekawa na czym to polega,i popieram że na forum można się kontaktować spokojnie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grhhhh 0 Napisano Listopad 10, 2010 Oki doki, może być publiczne forum:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szara.rzeczywistość 0 Napisano Listopad 10, 2010 no to jak?? czekamy na tą pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 Na czym to ma polegac juz wyjasniam. Samemu udalo mi sie zrzucic wage, wiec chetnie podziele sie doswiadczeniami! mozemy sie rowniez wspolnie motywowac i udzielac wskazowek jakie zaobserwowalismy i tyle! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grhhhh 0 Napisano Listopad 10, 2010 Dziel się doświadczeniami:) Ja chcę zrzucić z 64 do 54. Dychę. 54 będzie BMI 18 dla mnie i w tej postaci czuję się najlepiej. I wyglądam. Teraz wyglądam jak niedźwiedź przed zimą, więc jak się domyślacie nie jest zajebiście:] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
luuupka 0 Napisano Listopad 10, 2010 no to podam parę szczegółów o sobie żeby zacząć ;) wzrost - 172cm waga - 74kg :| wiek - 20 lat jestem studentką. mam czas żeby ćwiczyć powiedzmy 3-4 w tygodniu po godzinę-półtorej.. najgorzej jest mi odstawić słodycze.. nie byłoby problemu z pieczywem i ziemniakami(tych w sumie to wogóle prawie nie jadam :P ) no i najbardziej zależy mi na zrzuceniu brzucha i ud, ale nie chcę stracić ani grama z pupy i piersi :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tidity Napisano Listopad 10, 2010 kontaktujmy sie na forum, mozemy sie wzajemnie wspierac, bedzie łatwiej:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
CzerwonyMaczek 0 Napisano Listopad 10, 2010 Oto ja też Was sobie poczytam :) Jestem na diecie i zaczęłam chodzić na siłownię i aerobic :) Razem to będzie 3 razy w tygodniu. Bardzo dobrze się czuję i chudnę , ale nie tak radykalnie tylko widzę jak zmienia mi się sylwetka. Wszystko na dobrej drodze :) mój mail mixalis@wp.pl Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
grhhhh 0 Napisano Listopad 10, 2010 Bywam na basenie i saunie 3-4 razy w tygodniu i pływam jak wściekła ryba. Dobija mnie siedzący tryb pracy (przy kompie). Słodycze jadam raz na ruski rok. Wpierdalam z nudów jak siedzę w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
szara.rzeczywistość 0 Napisano Listopad 10, 2010 ja nigdy w życiu nie stosowałam diety a moja waga to 72kg-167cm cel(wydaje się mi nie możliwy)waga z przed ciąży czyli 51kg ale jak będzie ta 60 to będzie już dobrze Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 najpierw do Luuupki: Niestety nie da sie tracic tluszczu z wybranych partii ciala, tak samo jak nie da sie przbierac tylko w jednym miejscu. Tracac tluszcz tracisz go wszedzie. Nie da sie stracic z brzucha tak zeby nic nie spadlo z piersi czy pupy! Sam chcialem zeby spadlo mi tylko z brzucha, a miesnie zostaly, ale niestety tkanka tluszczowa spalana jest z calego ciala, choc mysle ze nierownomiernie. 3-4 razy na tydzien to w zupelnosci wystarcza, slodycze najlepiej ograniczyc, juz lepsze pieczywo czy ziemniaki w ograniczonych ilosciach. Na poczatku mozesz jednak sprobowac zastosowac sie do podstawowych zasad tj jesc mniej a czesciej! Staraj sie spozywac 5-6 posilkow dziennie, a jesli juz nie mozesz zrezygnowac ze slodyczy to postaraj sie zredukowac troche ich ilosc, a najlepiej nie spozywaj ich przed snem, generalnie twoj ostatni posilek powinien przypadac tak na 3h przed snem i powinien zawierac nieznaczne ilosci weglowodanow(tak do 30gram). Mysle ze odpowiednim posilkiem, jako ostatnim jest jakies zrodlo bialka tj chude mieso,ryba a nawet od czasu do czasu moga byc 2-3 jajka, chudy twaróg do tego moga byc jakies warzywa albo 2 kromki pelnoziarnistego pieczywa. Trening MOze wyda sie to szokujace, ale ja uwazam ze trening jest najwazniejszy w zmianie sylwetki. Na poczatku proponuje 3x w tygodniu bieganie/rower lub plywanie zalezy co lubisz, ja lubie bieganie. Biegaj umiarkowanym tempem, STAŁYM, cos ala trucht, nazywa sie to wysilek aerobowy. Nie katuj sie na poczatku, lepiej powoli i do celu, musisz wybrac taki wysilek jaki bedziesz robila z PRZYJEMNOSCIA. Ciekawa rzecza jaka zauwzylem na wlasnym przykladzie, jest to ze jesli juz wstaniemy i zaczniemy biegac to poczatek owszem jest trudny, jednak po paru minutach nastepuje euforia(gdzies czytalem ze to ze wzg na wydzielanie endorfin w mozgu, ale mniejsa o to) dlatego pozneij bieganie dostarcza nam satysfakcji, jak rowniez kazda inna forma wysilku aerobowego. Jesli nei ma przeciwskazan przed bieganiem mozesz wypic mala czarna(najlepiej bez cukru). Jesli potafisz biec 40minut takim stalym, umiarkowanym tempem to biegasz 3x 40minut w tygodniu, jesli nie to mierzysz sobie czas ile potafisz i stostujesz progresje, tj wraz z wzrostem kondycji powinnas czuc ze mozesz biegac wiecej. Jesli nie sprawia ci trudnosci bieganie 3x40min w tygodniu to zwiekszasz do 4x a jesli i to nie bedzie ci sprawialo problemow to wydluzasz czas wysilku, ale bez przesady, mysle ze 60minut to maks. Rozgrzewka, przed bieganiem lekka rozgrzewka, mocniejsze rozciaganie lepiej po bieganiu gdy organizm juz jest rozgrzany. Przepraszam jesli pisze chaotycznie, zmotywowalyscie mnie jednak zeby cos wiekszego wyskrobac, dlatego sprobuje napisac to w wordzie i pozniej to przekopiuje tutaj, Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
do was wszystkich 0 Napisano Listopad 10, 2010 to jeszcze mnie schudnij. Ja malutko, tylko 4-5 kilo :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
do was wszystkich 0 Napisano Listopad 10, 2010 acha, to napiszę: cwiczę 3x w tyg na orbitreku, na razie schudłam ok 2 kilo. Brakuje jeszcze 3-5 kilo. Dieta to mój problem, bo parter mnie pasie ;] Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 Aha wazne jest picie wody. Naprawde. Zrobcie sobie taki nawyk picia wody, jesli jestescie spragnione(lol..) to uwierzcie mi lepiej napic sie wody niz slodzonych napojow typu cola pepsi, soki dosladzane rafinowanym cukrem . Jesli juz wybieracie soki zwroccie uwage na to zeby byly swierze, najlepiej same przygotowujcie, jesli nie jest to mozliwe to wybierajcie soki 100% ktore nie zawieraja dodatku cukru, soki generalnie to weglowodany przez ktore bardzo latwo jest przytyc, ale umiarkowane ich spozycie nikomu nie zaszkodzi( pozniej rozpisze sie na temat diety wedle mojej obserwacji , diety czyli stylu zywienia, najwazniejsze jest ograniczenie rafinowanych produktow) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Wojownik 0 Napisano Listopad 10, 2010 Mysle, ze mozesz sprobwac zastosowac jakas forme ruchu na swierzym powietrzu tak jako odskocznia od orbitreka tj zamiast 3x orbitrek wprowadz jakies urozmaicenie np bieganie lub jazda na rowerze wedle teog co napisalem wczesniej i powinno byc ok Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach