Co to znaczy ODZIEZ MARKOWA???

do tej pory myslalam, ze zalicza sie tu na przyklad next, h&m, c&a... a tu slysze, ze to sieciowki... :-O wiec pytam: co to jest odziez markowa???

:D

sorry nie chce byc wredna bo mieszkalam w miasteczku w polsce przed kilkoma latami alee markowa odziez h&m c&a ? :O nie zartujcie ? no chyba ze w niemczech ciuchy z tych skelpow sa daremne , no jeszcze w c&a mozna cos znalezsc fajnego ale h&m ? dla mnie markowe ubrania to : adiddas, reebok , puma , st.oliver, a juz naprawde markoweee to napisze : chanel ,g.sabatini :D:D:D

Lagerfeld, Miumiu albo Versace - TO jest marka ale h&m... daj spokój :O

nemezis* - zgadzam sie z toba :) nie zapomnijmy o valentino :D mnie na to nie stac , ale smiac mi sie chce jak ktos napisze markowe super ciuchy z h&m made in bangladesz :O

panna_z_de - no właśnie... przecież bardzo dużo osób kupuje w h&m albo c&a i nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby były to markowe ciuchy - dla mnie są normalnymi firmami jakich wiele.

D&G to jest marka:) a H&M??? wies tanczy, wies spiewa

ma jakąs marke nawet to h&m , ktore uwazam za fajne ciuchy a te co pisza o addidasie , pumie to sa snobki ktore uwazaja sie za lepsze i wedlug mnie nie widze roznicy miedzy addidasem a h&m - no tylko w cenie , bo jakosciowo sa na podobnym poziomie

nie jestem snobka bo i nie nosze takich ubran ale ja naprawde jak wybiore sie do pl to pochodze do h&m co tam takiego jest bo serio u mnie w tym sklepie nie ma nic , poprostu straszne gowno :O to nawet nie sa ubrania tylko szmaty choc raz znalzlam fajny sweter :)

dla mnie w adidasie czy pumie nie ma nic godnego uwagi :-O

do tej pory myslalam, ze zalicza sie tu na przyklad next, h&m, c&a... a tu slysze, ze to sieciowki... autorko bo to wlasnie sa sieciowki :) ja h&m nie znosze bo jest wielkie jedno ***** wole bardziej c&a sklep ma naprawde czasem fajne perelki .:)

Nie kupuje w Adidasie, bo nie lubie paskow :) ubieram sie w Carreforze, Tesco - wiecie, te bluzeczki za 5 zl :) ale ostatnio bylam w Orsay i H&M bo slyszalam, ze tam sa lepsze, markowe ubrania. Akurat mialam wiecej kasy, wiec pomyslalam "a co tam, raz w zyciu nie bede wygladac jak dziadowa". Po glebszym przemysleniu i obejrzeniu towaru stwierdzilam jednak ze majac do wyboru dac 30/40 zl za bluzeczke z kiepskiego materialu zle wykonczona, a 5 - wole to drugie :D

dzieki dziewczyny za naswietlenie sprawy... rozumiem ze te wszelkie kappAhle, reservedy, curry i reszta to sieciowki :-D

Heheheh, jak wolisz, żeby twoje dziecko upierdzieliło ubrania od gucciego albo chanel to twój problem. Mój maluch ma chodzić wygodnie, a ja mam nie panikować za każdą plamę na śpioszkach od d&g.

Chciałabym Was uświadomić że bez względu czy to h&m, puma, adidas, d&g i tak ciuchy dla branży odzieżowej są made in china, bangladesz itp. Więc nie ma się o co spierać. Ciuchy z wybiegów mody sa drogie i stylowe ale taka prawda, że większa ich częśc nie nadaje sie do noszenia na ulicach.

aga - przed kilkoma latami w orsey mozna bylo fajne ciuszki znalezsc ale teraz jakos spadlo gatunkowo i tylko jakies garsonki widze bardziej eleganckie ja tez w roznych sklepach sie ubieram nie w firmowych , tylko to co mi sie podoba nawet i u turka kupilam ladne spodnie do teraz je mam i sa super a kosztowaly 10 euro :D mnie meki nie interesuja , czy noszenie adidasow z jakiegos reeboka itp aleeeee markowe ubrania nazwac h&m :( no ja nazwie ten sklep lumpem strasznym :O

w h&m to same badziestwo sprzedaja. :P wypierze sie 2 x i nadaje sie jako szmata do podlogi.

ale dlaczego wy odrazu piszecie ze ktoras z nas by ubierala dziecko od jakiegos chanel itp my wyrazilysmy opinie , bo dla mnie to nie jest dobra firma h&m odrazu snobki itp ja dziecku pokupuje ubranka w zwyklym kiku a nie w sklepie z odzieza dzieciaca bo dziecko brudzi szybko wyrasta rozumiecie roznice??

kanciastoporta, za to buty, torebki czy dodatki są kuszące.

Ja troche stane w obronie H&m :-) uwazam, ze ciuchy dla dzieci, zwlaszcza z przedzialu do 92, sa bardzo dobrej jakosci. Ja mam 3 dzieci, w tym 2 synkow. I czesc ciuchow po starszym zatrzymalam dla mlodszego :-P wiele jest z h&m wlasnie, bluzki, dresy, i powiem, ze zero zmechacenia, nie rozciagaja sie, sa w stanie praktycznie idealnym... a z carrefoura, wybacz, kiedys kupilam tam dziecku kurtke... jakas za krotka byla, ale rekawy miala za to o wiele za dlugie :-P

codo dzeiciecych to sie nie znam :P oczekuje 1 dziecka ale jak napisalam napewno nie bede w jakis drogich sklepach ubierac , rowniez c&a bo sa fajne dzieciece jak widzialam czy w kiku dziecko wyrasta porudzi zniszczy choc kiedys weszlam do drogiego sklepu zobaczyc jakie to ceny maja i patrze ubrania dzieciece nie byly o dziwo drogie spodnie dzinsowe dla dziewczynki 20 euro , sweterek tez bardzo dobry gatunkowo i rowniez w podobnej cenie - a takie ceny sa rowniez w c&a i h&m choc ja do h m mam uraz

każdy ciuch produkowany przez jakąś markę,z jakąś metką - jest markowy. taka prawda. są tylko marki z różnych półek i na tym mozna oprzeć różnicowanie. istotnie co innego h&m, a co innego d&g. są też ciuchy niemarkowe, czyli bezmetkowce - śpiszki kupione w szeroko pojętym "sklepie dziecięcym" czy sweterek udziergany przez babcie na drutach. a w ogole po co dzieciakowi ciuchy marek wysokopółkowych to ja nigdy nie pojmę :D ani nie doceni, ai nie bedzie pamietac, albo blyskawicznie wyrośnie, albo zniszczy... bez sensu.

Ja do C&A nie chodze, bo wg mnie te ubrania sa koszmarne. Za to lubie H&M dla dziecka. Nie wszystko, ale sa fajne rzeczy. No i ZARA ceny jak w H&M, a jakosc i wyglad o niego lepsze.

A co do tego okreslenia "markowe", to zawsze sie usmiecham, jak czytam opisy na allegro- ze niby paka markowych ubran. I co w tej pace jest? Jakies tanie ciuszki kiepskich marek. Czytajac "markowe" oczekiwalabym duzo ubranek ESPRITa, S.Olivera, Mexxa, Wojcika itp. Czyli ubranek drozszych od tych z TESCO czy chociazby Smyka.

H&M ma bardzo fajne i niedrogie ciuszki dla dzieci. Nie wiem jak dla dziewczynek, ale dla chlopczykow rewelacja - styl, fason, kolory, wszystko fajnie mozna dopasowac nawet rajtuzki czy skarpetki mozna kupic z takim samym wzorem jak buzka czy koszulka, mnie sie tam podoba, bo lubie wszystko dopasowane kolorystcznie. Ja lubie H&M oraz Esprit dla mojego synka i tam kupujemy wiekszosc, co by nie powiedziec prawie wszystkie ubranka.

A co do markowych to powiem szczerze nie wiem...:) Teraz wszyscy maja hopla na punkcie marek, a mnie ten temat nie specjalnie interesuje, wiec i sie w nim zbyt nie orientuje :)

do mamy 15 miesiecznego --- tu dziewczyny wypisaly rozne marki bogaczow dlatego poniewaz marka nie mozna nazwac h&m c&a dziewczyny na to nie patrza ale tez mi gula w gardle wychodzi jak slysze markowe ubrania tanio i czytam h&m etc. to sa sieciowki a nie markowe esprit rowniez ma super ciuszki

Ja sie zgode z taajasne. Kazdy ciuch majacy jakas metke jest jakims tam ciuchem markowym ;-) Kwestia tzw: polki. Ja sobie i dzieciom kupuje ubrania w Zara, River Island. Odpowiadaja mi i fasony i kolorystyka, brak tego wszechobecnego zajebistego rozu :O Moge je prac i wirowac i nie traca ksztaltu ani koloru a dzieciece spodenki nie wypychaja sie na kolanach. No i kupuje rowniez dla dzieciakow Nike, Puma ale tylko dlatego, ze mieszkam w UK i te ciuchy sa tu po prostu mega tanie. Wiec moga sie w tym wycierac i robc co im sie zywnie podoba.

Zgodzę się , że h&m to nic specjalnego, ale będę bronić c&a, bo jako jedyna sieciówka z dziecięcą odzieżą, podkreślam jedyna - ma ciuchy produkcji niemieckiej a nie chińskiej czy jakieś tam. Zarówno ciuchy ze smyka, jak 5-10-15 czy h&m to chińszczyzna a na c&a specjalnie studiowałam metki i tatam - niemieckie

przeciez c&a to jest zwykla sieciowka:) ciuchy tanie jakie barszcz, przynajmniej w Belgii, to jak u nas w Polsce kupowanie ciuchow w firmy cheerokie czy jakos tak, to ja juz wole next, marks&spencer, mothercare, tam kupuje rzeczy dla mojej corki, po pierwsze wiem ze pozniej latwo bedzie je sprzedac, po drugie jakosc ciuszkow jest super:) prane prasowane wielokrotnie , nie sa porozciagane i wygladaja jak nowe..doslownie,